Alternatywa:
https://allegro.pl/oferta/silnik-alf...skm-8725177553
Printable View
Żadna rewelacja silnik bez osprzętu,na palecie więc nie uruchomisz przed kupnem a co jak też będzie miał pękniętą głowicę? Silnik w mojej Alfie już pracuje i ma się dobrze jak wszystko pójdzie dobrze to pod koniec tygodnia pierwsza przejażdżka:).
Eee tam uratowało. Po prostu dałbym dodatkowe 2000 zł za spawanie i tyle. A to, że panewki w moim oryginalnym silniku były już trochę wyeksploatowane to podjąłem decyzję o wymianie całego motoru. Silnik był sprawdzany, mierzony, panewki w bdb stanie. Głowicę wolę mieć jednak całą aniżeli spawaną. Jakoś tak spokojniej.
Karol z 3 silniku już miał. To kat na motory.
20v już nie takie pancerne jak 10v. Zależy kto jak jeździł. U mnie głowica dostała w palnik przez zatartą pompę wody, która de facto padła 6 miesięcy i 15 tys km wcześniej od interwału wymiany. Wydaje mi się, że silnik dostał temperatury i to go osłabiło, w sensie głowicę. Teraz jest nowa.
Sprostuje.
Po kupnie 166 od Adriana, alfa pochłaniała wielkie ilości paliwa i strasznie kopciła.
Na hamowni na której byłem ja Lupus i Tomasz wyszło, że ma 202KM,a więc ktoś tam grzebał.
Po sprawdzeniu zawartości ECU okazała się lipa.
Mimo wszystko niewiadomo ile właścicieli wcześniej jeździło na mapie skopanej. Co skutkowało odkształconym na płaszczyźnie słupkiem przez termikę co jest sporadycznym przypadkiem w silnikach R5 oraz częstym w R6.
Po włożeniu drugiego silnika przez mój błąd związany między innymi z pośpiechem na warsztacie udupil silnik.
Więc [MENTION=12133]herbig[/MENTION] uważaj na to jak powielasz informacje.
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka