Podobno jeszcze opcja z zamykaniem klasycznie kluczykiem w zamku niektórym nie zamyka lusterek, ale u mnie to nie działa.
Printable View
Wczoraj sprawdziłem patent ale odruchowo zamknąłem auto pilotem wieczorem.
Dziś rano -12 i zamarzły mi lusterka LOL
Popsikałem odmrażaczem, odpuściło najpierw jedno a w drodze po chwili drugie. BTW w Giulii jest chyba podobnie jak w 159 tzn po kilku zamknięciach i otwarciach pstryczek zamykający przestaje na jakiś czas reagować.
czyli procedura ma wyglądać następująco:
- parkuje pojazd,
- gaszę silnik,
- naciskam klamkę w środku żeby uchylić drzwi,
- naciskam przycisk kłódki na drzwiach,
- zamykam drzwi przyciskiem na klamce
=
lusterka się nie schowają automatycznie a pojazd będzie zamknięty ?
Absurd goni absurd a za wszystko płaci kupujący... Normalna rzecz, jaką jest składanie lusterek, powinna być W CAŁOŚCI I BEZ WARUNKÓW oddana w ręce kierowcy. Prosty przycisk składania, używam go kiedy uznam za celowe i po problemie.
Ale nie. Auto musi być mądrzejsze, bardziej aktywne i oferujące tryliard nonsensowych rozwiązań a potem mamy korowód pomysłów, jak to zrobić, żeby dobrze zrobić:))
Niedługo nie podejdziesz do auta, zanim nie spryska Ci ono twarzy odświeżającym dezodorantem, co będzie opcją niewyłaczalną. Owszem, ominąć to można wsiadając od strony prawego pasażera i tylko w rękawiczkach.
Smiejecie się? Nie ma z czego. W tym kierunku zmierzamy.
Odjeżdżający fotel, niewyłączalny we wcześniejszych wersjach - kolejna bzdura.
Sorry za of top ;)