Gdyby rozchodziło się tylko o stukanie, to pewnie bym olał temat po takim czasie. Problemem jest szarpanie auta - podczas zmiany biegu / dodania gazu szczególnie na niższych biegach szarpnie tak mocno, że rozchodzi się dźwięk trzeszczenia analogiczny jak podczas jazdy po progach zwalniających.
No to tak nie powinno być.Cytat:
Napisał mlw1996
Skupiłbym się na przepustnicy-pedał gazu ,rozrząd.
Możliwe, że problem leży po stronie przepustnicy, albo jej sterowania. Jeśli auto pracuje w trybie neutral to nie powinno być szarpania. Fakt, w trybie D reakcja na gaz jest szybsza, ja to rozumiem, że silnik krokowy sterujący otwarciem przepustnicy reaguje bardziej gwałtownie. Skoro większość użytkowników skarży się na szarpanie w trybie D, natomiast w N jest to akceptowalne to może w tym jest rzecz? Mlw, wiesz może czy poprzedni właściciel nie zmieniał mapy silnika?
Mam dokładnie takie samo stukanie w różnych momentach jazdy, przy zmianie biegów, czy przy manipulowaniu wybierakiem skrzyni biegów. Dwie z trzech poduszek mam wymienione: prawą na pozmianową oraz dolny lizak. Trzecia, od strony skrzyni, była podobno "w bardzo dobrym stanie i nie było śladów uszkodzenia", więc mechanik jej nie wymienił. Jeden mechanik zwalił na uwalony dwumas, co nie ma totalnie sensu, bo stukanie pojawia się również na wciśniętym sprzęgle, a wtedy to choćby nie wiem jakie ruchy wybierakiem nie mają prawa oddziaływać na dwumas.Cytat:
Napisał mlw1996
Czy udało Ci się z tym zrobić coś jeszcze? Nieziemsko denerwują mnie te dźwięki. Załączam link do filmu, na którym udało mi się to uchwycić:
www[.]youtube[.]com/watch?v=SGyucrKEzpk - trzeba usunąć nawiasy kwadratowe, najbardziej słyszalne 0:02 - 0:04, 0:32-0:36, 1:16-1:22.
Dwumas odpada, Tez mam te stuki, po wymianie dwumasy i kompletu sprzegla nie ustały. Nie jest to czasem minimalny luz w gniezdzie skrzyni gdzie wchodzi półos?
Rozrząd faktycznie był wymieniany. Osprzęt nieoryginalny, przez co jest m.in. problem z mało kulturalną pracą pompy wody. Postaram się w weekend zajrzeć do przepustnicy i do odmy, może ich przeczyszczenie coś poprawi.
Poprzedni właściciel raczej nie zmieniał nic w mapie silnika.
Czy poza stukaniem (które jest zdecydowanie mniej uciążliwym objawem problemu) towarzyszy Wam również szarpanie auta? Czy na wyłączonym silniku przy zmianie biegów również rozchodzą się u Was te stuki? Czy poza stukaniem podczas zmiany biegów analogiczny dźwięk rozchodzi się również przy dodaniu / odjęciu gazu?
Z jęczeniem rozrządu również miałem problem, który został mocno ograniczony po wymianie paska i rolki napinacza na OEM.
Co do stuków na wyłączonym silniku - nie jestem pewien, wydaję mi się, że to sprawdzałem i też występowały, ale muszę to jeszcze skontrolować.
Szarpania przesadnego u siebie nie zauważam, ale może nie zwracam na to większej uwagi, bo jeżdżę dość "dynamicznie", więc ewentualnie szarpnięcia zrzucam właśnie na poczet szybkiego operowania skrzynią.
Przy dodawaniu/odejmowaniu gazu (zarówno gwałtownym jak i delikatnym) również stukanie występuje, przy nierównościach na drodze także czasami się zdarza.
Dodam coś od siebie.. Co prawda mito ale z 1.4 t jet, miałem stuknięcia przy dodawaniu lub odpuszczaniu gazu na trybie D, na N było raczej ok ale przy ostrej relacji przepustnicy na D mocno wkurzało mnie szarpanie i stuki, jak miałem auto na kanale i sobie sprawdzałem dolną poduszkę na skrzyni (lizak) to naciągając ją pracowała bardzo miękko, zamówiłem wkładkę powerfelxa poliuretanową i po problemie. Zrobiło się dużo sztywniej, całkiem inna jazda.
Podepnę się pod temat bo powoli się poddaję
Koledzy może jeszcze jakieś sugestie
Auto przy wciskaniu pedału gazu szarpie.Nie jest to regułą bo są dni kiedy szarpie cały czas zaczyna migać check i gaśnie ( wywala błąd wypadanie zapłonu na pierwszym cylindrze) a są dni kiedy pracuje normalnie.
Były już wymieniane świece na zwykłe i irydowe i temat zawsze po kilku dniach powraca. Przełożyłem cewki ( co prawda używki) ale objawy po kilku dniach były podobne.
Dziwne, że zawsze po grzebaniu czyli zdejmowaniu cewek czy wymianie świec, przez 2-3 dni auto śmiga , aż miło ale potem problem wraca.
Z silnika ubywa olej, ubywa też płyn ze zbiorniczka płynu chłodniczego
Jeden z mechaników zasugerował remont silnika, gdyż według niego jeśli silnik pracuje 200 tys km na LPG to w cylindrach porobiły się wżery, tłoki latają i to może być przyczyną. Ale czy w przypadku takiej dolegliwości efekt szarpania nie powinien utrzymywać się stale? dodam tylko, że samochód ma podobne objawy przy jeździe na LPG jak i PB z tym, że przy pracy na LPG objawy są zdecydowanie intensywniejsze.
Wykluczam więc wady instalacji LPG. Oglądał ja gazownik i twierdzi , że wszystkie parametry instalacji są ok. Podmienił centralkę sterowania i objawy występowały dalej. W zeszłym roku w kwietniu wymieniłem instalację LandiRenzo na Staga.
Na forum pojawiały się przyczyny szarpania jak walnięta pompa paliwa, czujnik położenia przepustnicy ewentualnie któraś z sond tylko jeśli nie pokazuje błędu sondy jest sens ich wymiany.
Auto to Gulietta z 2012 1.4 TB 120KM jeżdżąca od początku na instalacji gazowej Landi a od 2020 r, na STAGu
Pozdr.
Ja bym zrobił tak.
Zakręcił butle od lpg i pojeżdził trochę na pb./tak 50 -100km/
Zrobił logi mesem lub innym programem dał to na forum.
W międzyczasie zrobił test na obecność spalin w układzie chłodzenia.