Jak dla mnie akurat to, że Julka siedzi na rynku tak długo, ma swoje zalety. Mechanicznie - wygrzana konstrukcja bez niespodzianek.
Np. VAG w środku wygląda teraz jak tani traktor z tabletem - paskudztwo. Ale za to jak nowocześnie.
Printable View
Jak dla mnie akurat to, że Julka siedzi na rynku tak długo, ma swoje zalety. Mechanicznie - wygrzana konstrukcja bez niespodzianek.
Np. VAG w środku wygląda teraz jak tani traktor z tabletem - paskudztwo. Ale za to jak nowocześnie.
No ja z tym nie dyskutuje, też kupiłem dlatego, że wolę to, co było te kilka lat temu, ergonomię, fizyczne guziki, brak asystentów od wszystkiego itp itd. Natomiast to produkt niszowy, trafia do specyficznego odbiorcy. Im więcej sztuk na rynku tym mniejsze problemy z użytkowaniem po czasie, wiadomo, niech klepią jak najdłużej.
@blaszany Udało Ci się jakoś poradzić z tym asystentem?
Wyciszenie na belce skrótów rozwiązuje tylko część problemów bo jeszcze zostaje miganie, oraz dźwięk rozpoznania nowego znaku/ograniczenia, w mieście co chwile pika.. :/
Udało się ogarnąć to beznadziejne działające powiadomienie o przekroczeniu prędkości. Wyłączył mi je Michał Marcin z grupy Alfa Romeo Giulia/Stelvio Polska na Facebooku. Wydaje mi się że włączony został tryb/ustawienia z MY23, gdzie tego pikania nie było. Od razu polecam dodać tryb Race, ale nie po to aby go używać, ale po to aby auto zaczęło jeździć normalnie w trybie N i D. Ja jestem zachwycony zmianą. Fabryczna Giulia MY24 to fatalny zamulacz - jak na swoją specyfikację i sportowe DNA. Oprogramowanie sterujące pracą napędu - silnika i skrzyni oraz czytające pedał przyśpieszenia ustawione jest tak, aby zniechęcić kierowcę do dynamicznej jazdy, pewnie po to aby emisja CO2 była jak najniższa, albo po to abyś kupił sobie elektryka jak chcesz dynamicznie jeździć. Gdybam, bo nie rozumiem po co tak psuć auto.
Po dodaniu trybu Race, w trybie N i D skrzynia o jakąś sekundę szybciej redukuje biegi oraz gaz ma bardziej liniową charakterystykę. Nie polecam kupowania MY24 jak ktoś nie planuje takiej modyfikacji.
Ciekawe, według autora modyfikacji o którym wspomniałeś to dodanie trybu race nie powinno zmienić charakterystyki pozostałych trybów - tak gdzieś wyczytałem w komentarzu na FB. Chyba podjadę do niego wyłączyć TSR, i też właśnie rozważam czy nie warto dorzucić tryb race. Możesz się podzielić informacją jakie to mniej więcej koszty? No i ciekawe czy nie będzie problemów w salonie np. z gwarancją czy jakąś aktualizacją.
Dołączam się do prośby @Szkaradnik. Też chciałbym poznać więcej szczegółów.
Na pewno na forum są osoby, które lepiej znają wszystkie niuanse modyfikacji. Ja opieram się na odczuciach i subiektywnych wnioskach dotyczących MY24. Nie wiem jak jeżdżą wcześniejsze roczniki, ale u mnie po wgraniu trybu Race, auto zaczęło płynniej jeździć w pozostałych trybach - N i D. Szybciej też zmienia biegi. Można to zaobserwować zmieniając je manetkami. Przed modyfikacją wbijał je wolniej, z wyraźnym opóźnieniem, po wgraniu trybu race, robi to praktycznie bez opóźnienia. Odczuwalnie lepiej zmienia biegi w trybie D. Poprzednio czuć było niemiłe kopnięcie przy zmianie biegu, które wynikało z tego, że silnik nabierał obrotów, a skrzynia zwlekała z redukcją i zmieniała dopiero gdy silnik się rozkręcił. To samo przy przyśpieszaniu. Teraz jest lepiej zgrana z silnikiem. Gdybam, że to ten mityczny WLTP LAG, który został dodany aby auto lepiej wypadało podczas badania emisji i spalania.
Ponadto pedał przyśpieszenia ma inną charakterystykę. Wystarczy go lekko wcisnąć i auto chce jechać, podczas gdy wcześniej trzeba było go mocno dusić, aby zmusić auto do podobnej reakcji. Przed modyfikacją wysnułem nawet teorię, że komputer analizuje jak chcemy jechać na podstawie tego jak wciskamy pedał przyśpieszenia. Aby jeździć dynamicznie trzeba było go kopnąć - szybko i do dechy, aby komputer zrozumiał, że teraz mamy ochotę na pełną moc. Po modyfikacji reaguje na gaz na tyle chętnie, że nie mam ochoty kopać go do dechy, bo auto jest zauważalnie bardziej dynamiczne.
Co do rozpoznawania znaków, to nie ma o czym mówić. Ten system powinien być wyłączony domyślnie, to nie działa dobrze, to wkurza, a osoby, które podjęły decyzję o przymusowym wdrożeniu tej prowizorki w wszystkich nowych autach na terenie EU, powinny do końca życia jeździć rowerem - w zamkniętej celi.
Powyższe modyfikacje to nie wgrywanie innego oprogramowania, a jedynie włączenie czegoś co już jest w oprogramowaniu samochodu i z różnych względów zostało przed użytkownikami samochodu ukryte. Giulia MY24 to duże lepsze auto po wgraniu tych poprawek i powinny być one wgrywane przez dealera przy sprzedaż każdego nowego samochodu, na pohybel euro komunistom, którzy sprowadzają motoryzację do najniższego wspólnego mianownika i dla których celem ostatecznym jest jej ubicie.
Jeżeli chodzi o gwarancję, to jak ktoś się boi, to nie powinien nic modyfikować. Ale patrząc na jakoś serwisu Alfa Romeo, to oni nie bardzo wiedzą co serwisują i co jak w tych autach działa. Gdyby było inaczej, sami by te modyfikacje proponowali.
Panowie,
Epsonix opisywał w którymś wątku, ostatnio z miesiąc temu na oko, dość dokładnie wpływ dodania trybu Race na pozostałe ustawienia skrzyni i działanie pedał gazu.
Jeszcze kwestia który RACE, bo jest ich dwa czy trzy możliwe do zaprogramowania. Możesz kolego @blaszany spróbować dowiedzieć się co Ci konkretnie wgrano.
Żaden dealer nic nie wgra takiego ani niczego. Oni łączą się ori-softem z serwerem Alfy i mogą wgrać tylko takie ustawienia jak wskazuje serwer i jest to pakiet ustawień jak w pojeździe który opuścił fabrykę. Nikt nic nie będzie grzebał alternatywnym softem ryzykując ukrzyżowaniem przez producenta (zapewne). Też uważam, że to chore ale trudno wymagać od dealera żeby działał niezgodnie z polityką producenta. Idiotyczne jest, że nie można nawet takich opcji choćby legalnie dokupić, jak u Germańców.
Co do serwisowania, zapewne nic nie zauważą a zresztą mają to w d*, jadą z usługami przeglądowymi wg tabelki i nie tracą czasu na patrzenie na zmiany. Schody mogą być jak się zwali coś w kompie i szukanie kozła ofiarnego. Ale, najpierw zapewne nie wiedząc co jest źle wgrają oprogramowanie z serwera i zrównają z ziemią nasze zmiany. Akurat Race bez zmiany pokrętła jest tu chyba najbezpieczniejszy. Bo wydaje mi się, że zrównanie do defaltu programu po np dodaniu aktywnego tempomatu (zmiana przycisków) to chyba już może wygenerować pojawienie się błędów niezgodności programu ze zmienionym hardwarem - są tu mądrzejsi żeby to ewentualnie potwierdzić.
Potencjalna utrata gwarancji tylko na "grzebany" moduł. Choć dyskusje mogą być że grzebanie w kompie doprowadziło do awarii silnika to już nie na uwalenie się głośnika - czy odwrotnie.