Tylko w silniku 136KM jest trochę inaczej ze sterowaniem turbiny
Printable View
Tylko w silniku 136KM jest trochę inaczej ze sterowaniem turbiny
Witam,
Kilka razy brałem udział już w tym wątku (i chyba ja trochę spowodowałem to kilkoma priv mailami do Maciek-156, ze rozpoczął on go zbierając wszystko w jedno miejsce), więc tak na koniec małe podsumowanie. Miałem sytuacje dokładnie jak w pierwszym poście (wyskakiwał błąd motor control ... przy mocnym wciśnięciu gazu, spadała moc a komputer pokazywał błąd czujnika doładowania). Zrobiłem po kolei to, co Maciek sugerował - lecz dopiero dobranie się do turbiny, która jak się okazało była jednak zapieczona (mimo tego, ze ta sztanga poruszała się dość żwawo - ale pewnie trzeba mieć troche doświadczenia jaki jej ruch może sugerować zapieczenie) spowodowała rozwiązanie problemu. Chcę tutaj wrzucić przykładowe ceny napraw u gościa w Krakowie, którego mogę spokojnie polecić (ul. Baczyńskiego - szczegóły proszę o priv maila). Nie specjalizuje sie w alfach, ale jest łebski i miał sporo do czynienia z alfami.
Na początek przeczyściłem (i nawet na chwile wymieniłem na nowy) czujnik doładowania - koszt 0 zł.
Czyszczenie EGR + zaślepka - 50 + 30 zł
Wymiana overboosta na nowy (na moim widać było mocne ślady stłuczki w którym alfa brała kiedyś udział za poprzedniego własciciela) - 200 zł
Wymiana wężyków podciśnieniowych - 50 zł.
Rozebranie turbiny i zlikwidowanie zapieczonych kierownic zmiennej geometrii - 300 zł.
Sumując wyszło ponad 600 zł - niby sporo, ale mam kamień z serca. Problem męczył mnie już 2 lata i ostatnio było coraz gorzej. Na razie nie wiele jeszcze testowałem alfe, ale wydaje mi się, że problem powinien już wystąpić - gdyby nadal istniał.
Na końcu gorące podziękowania dla Maciek-156 za bardzo fachowe porady.
Pozdrawiam,
Andrzej
W sierpniu pisałem o tym na forum. Od tego czasu na Arkuszowej 2a zrobiłem, co następuje:
wymieniłem czujnik doładowania (410 część + 40 robocizna) - 450,-
przed wymianą komputer pokazywał błąd tegoż czujnika. Razem z "diagnostyką elektroniki" czyli prawdopodobnie podpięciem pod kompa (100,-) oraz "przegląd i sprawdzenie auta" (100,-) zapłaciłem 650 PLN
aha dostałem wydruk z excela w ramach rachunku "bo to jest wiążące" i szczęścliwy pojechałem do domu...
Po jakichś 15 km M.C.S.F. i takie objawy, jakie i ja i Wy opisywaliście. Ponadto na komputerze błąd P0191 regulacja ciśnienia paliwa oraz P0704 - clucth signal, czyli czujnik sprzęgła.
No to w ramach reklamacji na ARkuszową...tym razem - 170 filtr paliwa i czyszczenie zaworu EGR... i kupa..
Po kilu dniach na Arkuszową do Największego Fachowca Od Aut Włoskich Na Wschód od Łaby - Pana Jacka Z. (nadaje się na oddzielny wątek). Sprawdził turbinę - ponoć OK, wymienił czujnik sprzęgła (70,-), zamienił (podobno ze swojej Alfy) czujnik ciśnienia paliwa i na zamienionym jest to samo. Ale niedokłądnie to samo... mimo wyczuwalnego spadku mocy i mimo, że więcej jak 3,5 K obrotów nie da rady wycisnąć auto zachowuje się wyraźnie żwawiej, co z tego jak wyprzedzić nie sposób itp. Teraz M.C.S.F. włącza się rzadko (chyba ma to związek z temperaturą), ja ZAPRZESTAŁEM jeżdzenia na Arkuszową (bo przy okazji wymiany wahaczy dolnych - 1130,- PLN rozp...li mi amortyzator, na dodatek twierdzili, że cyt. "na starych wahaczach był sztywny, a na nowych nie".
Ostatniej wizyty pan Jacek Właściciel serwisu na Arkuszowej 2a stwierdził, że "pozostała jedynie listwa wtryskowa do sprawdzenia - jest bowiem różnica w ciśnieniu paliwa zadanego w stosunku do mierzonego - i wówczas komputer uruchamia komunikat"
Aha - jak mi rozj#$#li te amory doszło do mało kulturalnej wymiany zdań i dowiedziałem się, że mam po prostu niefart i wyjątkowo felerny egzemplarz. Ja tam myślę, czytając Wasze posty, że słaba, żenująca wręcz jakość wykonania mojej Alfy to nie jest żaden wyjątek, jeno reguła...
Nie powiem, by ta cała sytuacja wzmocniła moją miłość do Alfy Romeo.
Na Arkuszową w życiu nie pojadę...
Jacek
A ja kolego myslę że panowie po prostu nabijali cię w butelkę.... Przykład pierwszy z brzegu: wymieniono ci czujnik ciśnienia doładowania - całkowicie sprawny (może wystarczyło go tylko przeczyścić) po to on jest żeby wykrywać niewłasciwe ciśnienie doładowania. Przyczyn MCSF szukaj w sterowaniu zmienną geometrią czyli tak jak było to na początku zawór overboost i wężyki jako pierwsze do sprawdzenia i wymiany. No chyba że masz zapieczone kierownice w turbinie, ale i je też mozna rozruszać, nie koniecznie demontując turbinę, odpowiednim stylem jazdy (jazda np. na 3 biegu z obrotami ok. 1800-2000 i gwałtowne wciśnięcie pedału przyspieszenia do podłogi, aż obroty wzrosną do 4200 - oczywiście operacja na rozgrzanym silniku). Regularnie kilka takich ćwiczeń w tygodniu i turbina odzyska wigor, ale wcześniej zrób overboosta i wymień wężyki.
A jeszcze na marginesie czyszczenie EGRu jakie serwują serwisy nic nie daje - trzeba to zrobic tak jak jest opisane w manualu ("zrób to sam") z odkręceniem przepustnicy tłumiącej i czyszczeniem kolektora ssącego
Ceny na Arkuszowej to mają wyższe niż ASO, a przecież stracili autoryzację....
No i stało się. Moja Alfa umarła. Po kilku wizytach w salonach odnowy, wymianie regulatora ciśnienia, filtra paliwa, mimo, iż był prawie nowy, wyczyszczeniu czujnika ciśnienia doładowania oraz EGRa, czyszczeniu i wymianie uszczelek pod wtryskami i innymi zabiegami regenerująco reanimacyjnymi, komunikat MCSF dalej mnie atakował po wciśnięciu gazu i przekroczeniu 3 tys obrotów, a przyspieszenie trwało wieki. Drugiego dnia świąt strzeliła focha i nie chciała zapalić, ale jak to kobieta zmienna jest, po trzech podejściach dała się przekonać z dnia na dzień przekonywanie trwało znacznie dłużej :/ Po powrocie do domu juz nawet nie mogłem jej wprowadzić do garażu. Teraz mechanik zachodzi w głowę co może być przyczyną i niestety brak pomysłu. Jakieś sugestie??
p.s. z przykrością jednak muszę stwierdzić, że nawet jak uda się ją reanimować to zamienię ją chyba na nudne niemieckie audi. wszystko zależy jednak jak mi moja Alfa zrekompensuje te swoje fochy juz po, mam nadzieję, udanej naprawie.
Zacznij od podpięcia komputera. Stawiam na kłopoty z ciśnieniem paliwa
Pod komputerem to ona juz trzy razy stała i nawet jeździła z nim na tylnym siedzeniu i za kazdym razem wychodzilo cos innego, wszystko co wychodzilo to albo wymienialem albo czyscilem.
Odstawilem znow na komputer do innego specjalisty i czekam na wyniki, moze temu sie uda.
Pozdrawiam
To ja też się wypowiem. Otóż od czasu do czasu pojawia mi się problem że auto gaśnie na trasie i pojawia się komunikat jak w temacie, trzeba odczekać żeby znowu zapalił, bo inaczej ani rusz. Po podpięciu do komputera pojawiają się dwa błędy (P0191 i P1555).
Jeśli to ma jakieś znaczenie to auto czasami ma problemy z odpalaniem, tzn. odpali i od razu gaśnie, potem trzeba chwilę pokręcić żeby znowu odpalił, co to może byc?? Są te dwa problemy powiązane ze sobą?
Nie wiem od czego zacząć, od razu na początku wymieniłem czujnik położenia wału na nowy oryginał, więc to wykluczam.
P0191 - niewłaściwe cisnienie na listwie wtryskowej (regulator, pompa, lejący wtryskiwacz), przy tej usterce moga byc kłopoty z odpalaniem silnika.
Błąd P1555 dotyczy niewłasciwego ciśnienia doładowania (prawdopodobnie uszkodzony zawór overboost)