-
Ja rowniez nie polecam ngk :x kupilem nowe jeszcze do maluszka i palil na jeden gar tylko...kupilem po raz drugi komplet ngk i znowu palil na jeden gar(zmienilem miejscami swiece to palil na ten drugi) zdenerwowany i zdesperowany wkrecilem stare iskry znalezione gdzie s w garazu i jak reka odjal :lol: 8)
-
Kurcze mam nadzieje ze moje nie będa wadliwe...chociaz to pewnie jak gra w LOTTO...
Iskry raczej nie wkrecę :mrgreen:
Zobaczymy...wypowiem się jak wymienię...i nie ukrecę...brrr az ciary przechodza jak pisze o ukrecaniu :evil:
Pozdrawiam
-
Cytat:
Napisał Szef
cewki bosch po 117 zl
Sorki że post pod postem pisze ale mam pytanie...
Czy cewki też wymienić tak prewencyjnie??? Czy wtsraczy przeczyścić usunać wilgos jeśli jest i smigać aż nie padną same?
Dzięki za info
Pozdrawiam
-
Jeśli cewki są dobre, to po co je wymieniać - chyba, że masz za dużo pieniędzy :DDD
-
Nie no pieniędzy nigdy za wiele :mrgreen: i tak masakrycznie sie wykosztowałem przez ostatni miesiąc...nic bez potrzeby nie robię już bo mnie z chaty wyrzucą :lol:
Pozdrawiam
-
Polecam czeskie świece Brisk Silver Racing.Przynajmniej wiem że Chinczycy ich nie dotykali:) Cena za kpl. 8szt. 107.80. Najtaniej na allegro.
Wymieniłem z NGK na te najtansze właśnie. Myślałem że świeca albo ma iskrę albo nie, a tu niespodzianka bo na czeskich silniczek aż milej dla ucha pracuje:).
-
Witam chłopaki,
Więc ja juz jestem po wymianie świeczek i przewodów, przy okazji wyczyściłem krokowca, przepływkę, cewki, przepustnicę i autko smiga aż miło...przestało wreszcie falowac na wolnych obrotach...widać potrzebiowała pieszczot :lol:
MAjste który mi badał autko(zaufany majster) twierdził że świeczki i przewody były ok..ale po wymianie stwierdzam że nie były OK. Na przewodach zaśniedziałe złącza, świece zuzyte na tyle ze w zyciu ich bym nie wkręcił spowrotem, więc albo nie sprawdził i ocenił na oko, albo ślepy...
Poniżej fotki w jakim stanie świeczki były, przewody w relatywnie podobnym stanie...
www.upek.pl/images,10222.html
www.upek.pl/img.php?id=10223
Wkręciłem NGKi, nic sie nie ułamało, a silniczek pracuje wzorowo i dostał ducha...
Pozdrawiam
-
Świece jak to świece. Okopcone chyba prawidłowo:) Elektrody raczej nie wypalone. Mogły więc byc dobre zdaniem mechanika. Jak wyczyściłeś krokowca? Ja juz wszystko wymieniłem by zwalczyc falujące, został tylko ten krokowiec i adaptacja na kompie.
-
Może i jego zdaniem były OK ale mi się nie podobały :mrgreen: Moja Alfa musi mieć wszystko co najlepsze i najświeższe więc teraz mam czyste sumienie bo do wakacji autko juz mam przygotowane...a troche kilosów zrobię w tym roku :twisted:
Jesli chodzi o krokowca to wykręciłem przepustnice, jest mocowana na 4 wkręty TORX, kupiełm fajny zestawik w Carrefourze (kluicze z dzirką w środku, idelane do przepływki :D ), wyczyściłem ją porządnie płynem do czyszczenia styków elektrycznych co prawda ale wszystko zeszło i odtłusciło ładnie...
Potem 3 wkręty TORX...i krokowiec wyjęty, napsikałem w niego na maxa tego płynu (bardzo szybko odparowuje , także nie ma zagrozenia zwarciem), silniczka nie rozbierałem bo te cholerne mocowania sie łamią :x ...poskałdałem do kupy i jak narazie...odpukac...wszystko ładnie, cihutko i równiutko pracuje...
Az sie na światłach wsłuchać muisałem bo silnika nie słycha, a wskazówka obrotów jak przyklejona sterczy i nawet nie drgnie na wolnych :mrgreen:
teraz pewnie ze 150 km trzeba zeby sie wszystko ustawiło i ułozyło jak trzeba, ale w sobote rundka do Warszwki i spowrotem autostradką wiec sie ułozyyyy :twisted:
Pozdrawiam