dziś rano (ok7:30) -21 Wrocław - bez problemu :)
Printable View
dziś rano (ok7:30) -21 Wrocław - bez problemu :)
Nowy aku 100ah 900A i pali jak latem, ale w zeszłym roku Bella paliła przy -30, ale pekł przewód paliwowy.
Moj JTD pali w te mrozy tragicznie.Dzis rano 19 na minusie i po trzykrotnym grzaniu swiec nie zapalil! Dopiero po minucie przerwy sie udalo,ale przez pierwsze kilka sekund pracowal jakby chial uciec spod maski.Moj akumulator to czteroletni Sznejder 62Ah 480A i to moze jest przyczyna ciezkiego startu?Dodam,ze stosuje dodatek do ropy i przy mrozach rzedu 5 stopni pali Ok
dla JTD to mały prąd rozruchowy , jak ciężko kręci to kup 72Ah i 680A - ja mam aku o takich parametrach (firmy ZAP) w moim JTD 16v i kręci bardzo dobrze
przy ok -20 pali bez problemu ;)
-30 i pali :)
- 25 i bez problemu:D
-23 -> "na dotyk" (przy mniejszej temp. póki co nie miałem okazji próbować;)
Pali pali przy -20, ino piździ kierowcy, ale żeby było ciekawiej to jak zawsze, już po minucie jazdy przy -20 auto śmiga na LPG :dance3: - wtrysk w fazie ciekłej, więc nie jest to uzależnione od nagrzewania sie różnego typu osprzętów:)
Mimo klimatów 'arktycznych' i krótkich trasach, spalanie = 23zł/100km :P:P no i nie trza lać jakichś szajsów żeby coś nie pomzamarzało w bakach:D