Teraz trzymam pod blokiem Seicento, i bardziej się boję o nie niż o Alfę.
Printable View
Teraz trzymam pod blokiem Seicento, i bardziej się boję o nie niż o Alfę.
z seicento lubia paliwo krasc bo latwo spuscic i wskaznik nie opada i widac ile jest w baku czy jakos tak
to nie korek ulatwia ale przecinali przewody paliwowe bo jest do nich latwy dostep
koszt naprawy jest wiekszy niz koszt calego baku paliwa
artykul tutaj http://www.wprost.pl/ar/123990/Masza...racisz-paliwo/
nom ale seicento chyba tak nie kradna
no chyba ze jakies "dzieciaki" z nudy albo dla paru groszy
w sumie pod koniec roku jak policja podawala statystyki kradziezy to bylo ze 126p jeszcze kradna hehe:D
pod hipermarketami tez uwazaj
w Rzeszowie czy gdzies na podkarpaciu byl przypadek ze gosc sie pomylil i wsiadl do identycznego seicento kluczyk pasowal odpalil i odjechal dopiero drugi wlasciciel zobaczyl ze nie ma auta zadzwonil na policje i znalezli identyczne auto zaparkowane kawalek dalej i po rej policja namierzyla kierowce i oddal nie swoje auto hehe:D
co do wartosci to kolezanka miala starego mercedesa w124 w super stanie i jakis gosc w nia wjechal i rozwalil jej cale auto i ubezpieczyciel wycenil wg.wartosci rynkowej
bez znaczenia bylo ze ma niezniszczony srodek itd
strasznie szkoda jej bylo tego samochodu
Łatwo spuścić bo standardowo montowali korek bez zamka, w tym co mam dziadek zamontował korek z zamkiem :D i tak wolałbym żeby mi benzynę ukradli niż całego Fiata, bo autko ma 10 lat przejechało 28000 a jeździło tylko w okresie letnim, tak więc egzemplarz dla mnie wartościowy materialnie i sentymentalnie.
Ja rok stawiałem Seaty, Audi i Alfę na osiedlu i nic... Miałem Altee 3 dni w Poznaniu zaparkowaną na osiedli i oczywiście 3 dnia znikła ;/ Chciałem rano jechać do pracy a po pracy miałem ją odwieść do garażu ... nie zdążyłem.. ;/;/
w bagażniku miałem zestaw filtrów i oleje do Alfy i Golfa ;/ też poszły ;/