No to by było to, chyba już mogę dłubać :)
Dzięki wielkie ...
Printable View
No to by było to, chyba już mogę dłubać :)
Dzięki wielkie ...
Witam, dzisiaj wreszcie zabralem sie za likwidacje klepania - luzow.
Na dwoch zaworach bylo 0.2, na srodkowym cylindrze na ktorym mocno klepalo bylo duuuzo wiecej i wlasnie na nim jest wystukana szklanka popychacza. Te 0.2 na pozostalych zaworach zostawilem bez zmian. A na stukajacym bez wymiany szklanki (poki co) zrobilem rowniez 0.2 (+luz ktory ma ze wzgledu na wzery na szklance).
Niepokoi mnie tylko to ze widac lekkie zuzycie na krzywce. Na brzegu grzywki byl nawet maly zadzior.
Po zlozeniu wszystkiego silnik pracuje duzo ciszej. Slychac jeszcze lekkie cykanie zaworow. Ale nie slychac juz ktorego:) Ale cykanie w porownaniu do tego co bylo jest naprawde nie duze, zaglusza je nawet cykanie wtryskiwaczy :)
Pozostalo mi zamowic szklanke popychacza. Nie wiem czy laske popychacza tez wymienic?
Czy ewentualnie cos jeszcze wymienic za jedna robota?
No i najwazniejsza sprawa, czy pozostawic narazie luz 0.2 ???
Dodam tylko, ze silnik to ostatni wypust wersji 12v czyli oznaczenie 303.
Pozdrawiam
DODANE:
Znalazlem takie wartosci wg manuala do 3.0 12v:
zawory ssace: 0.475-0.500mm
zawory wydechowe: 0.225-0.250mm
U mnie zrobiłem jak jest napisane powyżej, lepiej żeby trochę klepało niż mają się zawory powypalać ...
Jako że u mnie pasek był już na totalnym wykończeniu, zawory też sobie radośnie grzechotały, to postanowiłem się zabrać za robienie rozrządu. No i tutaj wielkie zaskoczenie, luzy na ssących wahają się od 0.25 do 0.41, wydechy mierzyłem wybiórczo, oscylują w okolicach 0.15 [jeden poniżej 0.10!] i pytanie - co dalej z tym fantem? Schodzić z luzem do ustawień fabrycznych? Nie będzie wtedy grzechotał jak ciągnik? Pomóżcie Panowie, bo zgłupiałem...
No masz dość dziwne wartości.
Czy ktoś wcześniej grzebał w Twoim silniku, że masz na ssących mniej jak 0,4?
Wydechy ustaw na 0,3, nie mniej.
ssący jeden jest taki 'ciasny', tzw. wynik odstający ;) pozostałe 5 cylindrów 0.38-0.41 . To teraz jak, wydechy zejść na 0.3 a ssące? ten jeden skasować żeby 'pasował' do reszty ustawiając go na 0.40? czy z wszystkimi się cofnąć na 0.5? W przeszłości była wymienia jedna prowadnica zaworowa więc podejrzewam, że może to być przyczyna luzu 0.25 na tym jednym ssącym...
Ten jeden ssący popraw. Jednak będzie z tym trochę roboty, bo trzeba dobrać odpowiednią płytkę i ją wymienić.
Wydechy pójda łatwo. Daj im 0,3
Inna sprawa która mnie nurtuje, to na krzywkach na których jest ten luz 0.38-0.41 na 'płaskiej' części jest osad z oleju, tak jakby ta część krzywki wogóle nie miała kontaktu ze szklanką....?
Jak masz zdjęte pokrywy to zakręć wałem i popatrz co się dzieje na głowicach.