Tak, nawet w takich warunkach pogodowych jedzie jak po szynach.
Printable View
Tak, nawet w takich warunkach pogodowych jedzie jak po szynach.
dzisiaj coś zaczął trzeszczeć fotel pasażera:(
Wcześniej chwaliłam się, że szyby mi nie zamarzają ale do wczoraj Mito stało aż 2 dni pod chmurką:( i przy otwieraniu drzwi szyby trochę zacieły się. Myślę, że miało wpływ też to, że nie przesmarowałam ich wcześniej. Czym prędzej przejechałam uszczelki preparatem i problem znikł:)
Moje podsumowanko niedoróbek po prawie 2 latach i ponad 30 tys przebiegu: zacinający się pas bezpieczeństwa (wymiana gwarancyjna), metalizowana ramka reflektora dostała bąbli (wymiana gwarancyjna), trzeszczące klamki i fotel pasażera (problem częściowo zażegnany samemu jakims smarowidłem), po marudzeniu pingwina na trwałość logo AR postanowiłem się mu przyjrzeć i tylny przycisk otwierania bagażnika podczas naciskania trochę na krawędziach oblazł z klaru a dalszy kawałek zdrapałem (wymiana gwarancyjna). Niby pierdoły ale w trzech Toyotach nawet takich nie miałem.
Co do spasowania elementów- żle wykonany schowek i klapka dostępu do gniazda EOBD (ale to nie montaż tylko niedokładny kształt elementów). Ale ogólnie za pieniądze które zapłaciłem kupiłbym jeszcze raz.
Jest parę uwag, szyby zamarają bez znaczenia czy przesmarowane czy nie, regularnie parkuje pod chmurką i woda pozostawiona na szybie zamarza i nie ma litości, co do przedniej polecam doplate 500 zl i przednią szybę podgrzewaną wraz z miejscem wycieraczek. Kierownica nadal lekko skręcona, serwis nie zdiagnozował, problemu, jeżeli ktoś ma 1.4 Multi Air 105 KM to niech jedzie do serwisu bo jest akcja serwisowa wymiany zaworu (samochód może się zatrzymać i już nie ruszyć), dziś zauważyłem że na lusterkach (chromowane-tzn te srebrne) pojawiły sie jakieś bąble!! powietrza, jade z tym dziś, wentylator kierowcy coś świszczy, no i nieśmiertelne trzeszczenia foteli! też nie dali rady w serwisie, tu oparło się o dział jakości Alfy w Turynie bo z naszymi się nie dogadałem. Jak sprawa się potoczy zobaczymy. Nie zmienia to faktu że KOCHAM AR i nie zamienię jej na inne auto. A rada dla AR niech przeniosą produkcje do Polski bo włosi to lenie śmierdzące i po prostu w tych fabrykach nie pracują z taką dokładnością za jaką im płacą. Samochód polecam ;]
ad1. Mam to cudo ale daleko jej jednak do patentu fordowskiego
ad2. jaki zawór?
ad3. To jakaś zmora tych plastikowych chromów (właściwie to chyba nie chrom tylko aluminium, napylane elektrostatycznie w różny sposób stąd też rózny wygląd a twardość samej powłoki nędzna w porównaniu z prawdziwym chromem). Ale wiekszość aut ma takie wykonanie nie wiem tylko czy trwałość podobną.
ad4. Ja musiałem zmienić mocowanie jednej osłony (tzn przesunąć otwór na wkręt w szkielecie fotela
Najlepsze jest to że większość tych rzeczy to sprawa poddostawców i np. fotele i plastiki i te chromy robione są poza fabryką niektóre nawet poza włochami(np pas który mi się zaciął jest firmy autoliv made in węgry) i firmy te robią nie tylko dla fiata. Więc jakość montażu to jedno a niekompetencja managerów jakości dostawców pozwalających na to to drugie.
O jaką akcje serwisowa chodzi i o jaki zawór, nigdzie nic nie piszą nikt nie dzwonił!
jeżeli to coś poważnego będą cię wzywać jeżeli jest to błachostka to będzie sprawdzona przy kolejnej wizycie w serwisie
Dzis kolejna sprawa (wlasciwie to od kilku dni ale dzis zdiagnozowana). Awaria spryskiwacza tylnej szyby. Na wężu idącym z pompy do tylnej klapy rozpieła się złączka-oczywiście w kiepsko dostępnym miejscu. Nie wiem czy to kwestia montażu czy konstrukcji bo przy wpinaniu weszło dość lekko. Niech teraz przyblokuje się dysza (i nie wiem czy sie tak nie stało bo były resztki płynu letniego w wężu i o rozpięcie się tego nietrudno pod ciśnieniem.