Napisał
Prezess
Chłodnica leciutko cieplutka, nawet określił bym że zimna, ale woda w chłodnicy jest, bo ostatnio ją płukałem i jak odkręciłem opaskę przy dolnym wężu, zdejmując go tym samym, wyleciała woda w kolorze rudym ! Płukanie coś pomogło, jeszcze nie udało mi się przekroczyć 90 stopni, ale na razie jeżdżę tylko po mieście i spokojnie. Jutro spróbuję sprawdzić bardziej intensywnie. Chłodnica troszkę się sypie, a lamelek brakuje sporo, także to może być to, chłodnica do wymiany. Tylko dziwne jest to że jak ostatnio jechałem w trasie, gdy temperatura osiągnęła ok 90 stopni, została fajnie zbita w kilka sekund do poziomu ok 78stopni. Gdy temperatura ponownie wzrosła, nie została już zbita. Raz jest obieg w chłodnicy a raz nie ?
Co do wentylatorów to sprawdzałem na komputerze, kiedy była temperatura 95stopni, w trasie (!!) to wentylator się nie załączył. Aby zapobiec wzrostu temperatury, musiałem zgasić silnik. Wiem że to "nie zdrowe", ale nie zamierzałem czekać aż wzrośnie do poziomu blisko 100 stopni !