Napisał
magil
Doświadczenie uczy, że poziom płynu powinien znajdować się maksymalnie w połowie kreski. Moim zdaniem również dolanie świeżego płynu do starego (zapewne już gluta, a nie klarownego płynu) to również błąd, ponieważ ten nowy płyn może nie mieszać się ze starym. Kiedyś świeżo po zakupie mojego 2.2 JTS wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów, trzeba tam odkręcić wąż zasilający maglownicę i w związku z tym nieco płynu uciekło. Nie miałem jeszcze zakupionego na płukanie wspomagania, więc na szybko uzupełniłem tylko stan (100-200 ml) i dopiero zaczęły się problemy.
Wymień płyn i przy okazji dobrze przepłucz układ (ja zużywam w sumie 3 litry), jeśli układ jest sprawny i szczelny to wspomaganie powinno pracować gładko i lżej.