1.45 do tankowania Komarka:)
Printable View
1.45 do tankowania Komarka:)
z samochodu bym nie wysiadal jakby były takie ceny jak pod koniec ubieglego wieku. Co ja moge pamiętać młody jestem. Pamiętam jak ojciec ON tankował za około 1.70.
Ale to wcale nie zawsze było tak pięknie jak ludzie zarabiali 600zł na miesiąc... Moje pierwsze auto 126p, rok 95-96, paliwko było chyba po 1.90. Pełen bak do malucha to mniej niż 40zł a i tak pamiętam że za każdym razem jak się rezerwa zapaliła to gul stawał w gardle. Standard to było tankowanie "za dyche" No i jeździło się tam gdzie trzeba było.Cytat:
z samochodu bym nie wysiadal jakby były takie ceny jak pod koniec ubieglego wieku
A dzisiaj... ostatnie tankowania do 159 to ponad 350zł, pomarudze sobie przy każdej okazji na arabów, rusków, rząd, akcyze, spekulantów by potem jeździć przez pół nocy for fun only...
pamiętam jak tankowałem poniżej 3 zł i ten szok, kiedy benzyna osiągnęła właśnie magiczne 3 zł, a lpg było po 1,30 chyba
Ja nigdy nie zapomnę tego spadku cen sprzed równych 3 lat. W wakacje benzyna była tradycyjnie w granicach 4,40-4,50zł i wtedy przed samymi świętami spadła do 3,20zł, a jak 3.01.2009 wracałem od rodziny do Warszawy, to zatankowałem na Neste w Wejherowie chyba po 3,08zł. To były czasy :) A teraz mamy prawie o 90% drożej, tylko jakoś zarobki nie poszły tyle w górę. Tak nas okradają.
heh ja pamietam na pewno jak LPG było 95 groszy :cool:
pamiętam też jak się co jakiś czas mówiło, jakie to paliwo drogie, że jak dojdzie do 3 zł/litr to będzie masakra :P
i tak co jakiś czas przy pełnych złotówkach się mówiło...
najlepsze jest to, jak wydawalo mi się, że gdy benzyna, gdy była po 3.50 to bylo raptem chwilę temu, a teraz okazuje się że po 5.50jest litr, i się cieszymy ,że tak tanio bo już wiemy że będzie o wiele drożej...
mi po głowie chodzi obraz ze stacji:mama tankuje malucha etylina 94 (żółtą) za 1.84zł/l i się uchylało okna by poczuć prawdziwy zapach paliwa. zawsze prosiłem byśmy jeszcze postali :P później jak już sie przewineło audi a potem alfa, pamiętam narzekania: ja piernicze, 3.70 za uniwersalna 95! szok, matko boska, benzyna za 4.50... ile bym teraz dał by chociaz za te 4.50 tankować :P
Nie pamiętam po ile była, ale jak za 5 pln zatankowałem Malucha to na dość długo starczało.
To były czasy, kiedy chodziłem do szkoły sredniej. Musiało być poniżej 1,5, ponieważ wychodziło podad 3 litry jak pamiętam.
Wtedy wazniejsze było ile kilometrów przejadę niż ile kosztuje.
Ja pamiętam jak benzyna kosztowała jakieś 1,5 zł, tankowało się wtedy motorowery, motory a później maszyny dwusuwowe ;) którym śmigało się po bezdrożach :)