-
rozpiłem tą kostke oskara temu co te wszystkie zabezpieczenia wymyślił kazda kostka inne(a ja jeszcze chwile i doktorat o rozpinaiu kostek napisze)ale do brzegu,kostka cała piny nie powciskane bez nalotu a silniczek krokowy jakie ma zadanie w innym poscie SGO240 o nim pisze pytam bo juz nie wiem o co pytac
-
Tylko pamiętaj - jak rozpinasz jakieś kości na instalacji to wcześniej koniecznie odłącz akumulator.
A silnik krokowy jest przy przepustnicy i ma za zadanie sterowanie klapą przepustnicy.
Twój problem raczej nie dotyczy kłopotów z silnikiem krokowym bo masz ewidentnie problemy z mocą silnika, więc tu bardziej trzeba się koncentrować na prawidłowym zapłonie, podawaniu paliwa i powietrza.
Jeśli cały dolot, świece, cewki i kable zostały sprawdzone, to teraz trzeba by zająć się ciśnieniem paliwa i wtryskiwaczami - cudów nie ma, przyczyna musi jakaś być.
No chyba, że ECU jest padnięte i po nagrzaniu się zaczyna świrować. To ostateczność, ale kto wie.....
-
no to tu juz moja mądrość się kończy będe szukał lekarza tylko u nas to jest trudne jest ponoć w Każmierzu ale to kawałek ,moze ktoś o nim słyszał?
-
Jest jeszcze jedna ewentualność.
Co prawda nie są to typowe objawy padającego czujnika wału korbowego, ale kto wie.
Normalnie ten czujnik zwykle pada w ten sposób, że po nagrzaniu się silnika potrafi zgasnąć silnik,a w pamięci ECU pozostaje jego błąd. A potem, gdy silnik ostygnie, można go zwykle normalnie uruchomić - i tak w kółko, aż do całkowitego padnięcia.
Może właśnie twój czujnik zaczyna padać i stąd takie kłopoty.
Koszt czujnika 120 zł +wymiana, jeśli ktoś sam nie potrafi.
Brązowa kość na kolektorze ssącym - po kablu dojdziesz do czujnika, który jest wkręcony do silnika głęboko pod rozrusznikiem.
-
ale mi nie zgasł nawet jak obroty spadły prawie do zera swiatła przygasły wspomaganie i hamulce uciekły ale nie zgasł nawet marchewka sie nie zapaliła
-
Właśnie dlatego napisałem, że objawy nie są typowe dla tego czujnika.
Natomiast faktem jest, że te problemy występują po nagrzniu silnika.
Dlatego niewykluczone jest, że może być za to odpowiedzialna jakaś część elektroniczna.
Pytanie tylko która - wtryskiwacz, czujnik wału, a może jednak silnik krokowy, bo on jest też jednocześnie czujnikiem położenia przepustnicy, no i na końcu przepływomierz.
Wymiana tych elementów w ciemno nie ma sensu bo wydasz majątek i możesz nic nie naprawić.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów i to jest dziwne.
Może spróbuj sprawdzić oporność czujnika wału, gdy zaczną się kłopoty po nagrzaniu silnika - powinno być 850-870 omów, a dla wtryskiwacza 16 omów.
Sprawdź jeszcze połączenie kabelka masy do ECU - taka mała śrubka z boku ECU, a także samą masę od akumulatora do nadwozia i masę na silnik bo my tu zachodzimy w głowę co się dzieje, a czasami jest najciemniej pod latarnią.
Mozesz też odpiąć wtyczkę od przepływomierza, jak zaczną się kłopoty - wtedy powinna zapalić się marchewka, ale to nic, jak będzie poprawa to może akurat trafimy.
-
jak odepne przeplywke gasnie mi silnik od razu a na odpietej nie zapale a marchewka milczy
-
- jeśli typ, model oraz rok produkcji silnika podany w podpisie jest poprawny to taki efekt nie powinien wystepować.
- po odpięciu MAF-a i uruchomieniu silnika ECU M1.5.5 powinien utrzymać obroty.
- to jest jego jedna ze strategii wpisana do jego oprogramowania.
- poszedł bym po tym tropie.
- jest jeszcze jedna mozliwośc ze reset i adaptacja tego silnika były wykonane blednie.
- aby to potwierdzic nalezy ww. czynności wykonac powtórnie ale poprawnie z wszelkimi zaleznościami i restrykcjami.
- szczegółowe procedury były wielokrotnie opisywane na tym forum.
-
[QUOTE=bubu321;426368]- jeśli typ, model oraz rok produkcji silnika podany w podpisie jest poprawny to taki efekt nie powinien wystepować.
-
to dla mnie dzis zbyt zawiłe jaki "efekt"
-
no prostym językiem ci pisze że po odpięciu przepływki nie powinien gasnąć. powinien normalnie chodzić a w przypadku zepsutej przepływki nawet lepiej