Też pamiętam jeden test Audi TT w TG - stwierdzono tam jednoznacznie, że TT-ką może jeździć tylko gej... Sory za OT.
Printable View
W aspekcie technicznym i naszpikowania auta gadżetami 159 polegnie, w kwestii wyglądu cóż, ja już te wszystkie Audi mylę, obojętnie czy z przodu czy z boku, poszczególne modele są bardzo podobne. Ale pewnie dla miłośnika marki są do odróżnienia od razu. Co do wnętrza, to porównywałem i naprawdę można się pozytywnie zdziwić na korzyść alfy, materiały, plastiki, jakość skóry (nawet zapach) i alu są na wysokim poziomie, przynajmniej w najbardziej wypasionych wersjach. Uważam, że jakość materiałów jest zupełnie porównywalna do audi A4. Natomiast to, czego nadal brakuje w 159 to większej precyzji montażu i tu duży plus na korzyść audi.
Może rafter potwierdzi, ale mi np. lustereczko wsteczne z A5 ostro Golfikiem zalatuje...
Zrobiłbym je z mniej tandetnego plastiku :). Koleżanka ma wnętrze szare i ten szary plastik podejrzanie błyszczy... Ale faktycznie kończmy OT.
Tylko i wyłącznie 1.750 TBi.
Jechałem, rewelacja. Jakościowy skok o dwa piętra w górę.
---------- Post dodany o godzinie 19:15 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:13 ----------
Lubię takie radosne wypowiedzi:) Ameryka odkryta:) stylistycznie Audi A5 bije na głowę Alfę 159:>)))))))
Złośliwi twierdzą, że 2.2 JTS to jest to samo co 2.2 Opla. To tak jak by porównywać Ferrari(mój ideał motoryzacji) z Fiatem, "niby to samo a ...... " no bez żartów!! to nie jest żadne porównanie :). Kiedyś już na forum wyrażałem własną opinię i porównywałem do VW Passata 2.0 TFSI(całkiem inne charakterystyki jazdy!) AR jest bardzo elastyczna, w trasie z pełnym załadunkiem przy prędkości 120-130 spalanie wynosi ~ 9 litrów, podjazdy ~14, miasto ~13, zabawa hmmm wtedy nie patrzysz na spalanie tylko się cieszysz pełną buźką i dociskasz :D:D:D . Ten samochód nienawidzi podjazdów, osobiście po mieście wolę jeździć moim malutkim samochodzikiem;) Rozrząd do wymiany po 60 tysiącach(czego tu się spodziewać po "łańcuszku" który jest delikatniejszy niż u Panów których spotykam niejednokrotnie z większymi na szyi) :( no ale cóż, wybaczyłem "Jej" dość szybko. Ogólnie samochód trochę waży i 1.9 JTS moim zdaniem kiepsko by sobie z tą wagą radził, a tym samym trzeba by było go mocniej kręcić więc sprawa jasna. Samochodem o tym silniku można się już fajnie pobawić, jak również "majestatycznie" powozić(elastyczność i równomierność w rozwijaniu mocy). Spalanie jak na tą moc FAJNE.
Pozdrawiam
Jako ciekawostkę podam, że moje V6 w zeszły wtorek spaliło z BB do Warszawy 10,8l/100km przy temperaturze na zewnątrz oscylującej wokół -15. Średnia prędkość 63km/h. To mój najlepszy wynik :)
Myślę, że w innej benzynie wynik byłby w okolicach 8l/100km, więc moje V6 nie jest aż takie złe.
Witam
Ojciec nosi się z zamiarem kupna alfy 159, wygląd, zawieszenie, wyposażenie, wnętrze wszystko pasuje jak ulał ;) ale pozostaje jeszcze sprawa wersji silnikowej...czytałem podwieszone tematy "porady przy zakupie" itp, ale nadal nie mam pewności jaki silnik jest najmniej awaryjny i w miarę oszczędny.
Była by to druga alfa w rodzinie, ja posiadam 156 z 2000r 1.8 t.s i złego słowa nie mogę powiedzieć, najlepsze auto jakie miałem a było już tego sporo....
A więc co do tematu, z moich obserwacji wynika że najważniejsze minusy poszczególnych silników jeśli chodzi o eksploatację to:
1.8MPI 140KM - regulacja luzów zaworowych, koła zębate sterowania zmiennymi fazami rozrządu (nie mówiąc o tym że aut z tymi jednostkami jest jak na lekarstwo, a ceny nie najniższe)
1.9JTS 160KM - nagar? no właśnie i co jeszcze... (droga instalacja gazowa V generacji - jeśli można to uznać za wadę ;))
2.2JTS 185KM - wyciągające się łańcuchy rozrządu? nagar?
Jeśli chodzi o diesle to ojciec się boi tych silników, robi małe przebiegi przeważnie po 5km do pracy i z powrotem ( w ciągu roku może 10tyś km się uzbiera), czasami dłuższa trasa (raz na rok), raczej 100% miasto, a jak wiadomo diesle nie lubią krótkich odcinków.
Wg mojej wiedzy w dieslu minusami podczas eksploatacji mogą być - koło dwumasowe + sprzęgło, zawór egr, kolektor dolotowy z klapami (wersja 150Km), DPF, wtryskiwacze, turbina, pompa wtryskowa.
Niestety sporo tego, a tanie w naprawie na pewno nie jest :/, dodatkowo ceny ON już nie tak kuszące jak kilka lat temu.
A więc poki co ojciec jest zdecydowany na 1.8MPI 140Km ale niestety też nie jest to silnik idealny (jako + możliwość założenia taniej instalacji gazowej jeśli okazało by się że będzie się robić dużo większe przebiegi)
Drugi w kolejności 1.9JTS 160KM czyżby to był "złoty środek" ?
ps. nie potrzebuje nie wiadomo jak mocnego auta, ostatnio mówił że jechał ze znajomym vectrą C 1.8 122KM i że silnik całkiem sprawnie sobie radzi z tą budą, więc 140KM czy 160KM na pewno mu wystarczy.
2.2 jak nie odstraszy go wyższe spalanie.
jak chce by mniej paliło to niech bierze 1,9.