mi 156 w ogole nie pasuje.. jakos lipnie sie w tym siedzi. Za to w 147 jest fajnie lecz nie tak jak w 155 :D
Printable View
mi 156 w ogole nie pasuje.. jakos lipnie sie w tym siedzi. Za to w 147 jest fajnie lecz nie tak jak w 155 :D
Szczerze , to powiem ze 156 , to tylko samochód do zaorania :)
a 155- do siednięcia sobie na stołeczku , odpaleniu piwka i wpatrywaniu się w ten piękny Ryjek :)
... z migomatem w ręku? :P
Takie moje osobiste porównanie po zeszłołikendowym 'zlocie' - 75 otula kierowce fotelikiem, mało możliwości gramolenia się, e39 fotel kierowcy ma spory, więc można między prawym a lewym brzegiem poszukać sobie miejsca, chociaż na zakrętach jest się na czym oprzeć. W 75 wszystko wali i tłucze się, w bmw słychać tylko posłuszne mruczenie r6 i szum wiatru. Chociaż 75 jest mniej komfortowa i przyprawia o zły nastrój po dłuższej chwili, chciałbym żeby wszystkie samochody dzisiejszych czasów takie były (o ile mniejsze zużycie paliwa by było na świecie:P).
hehe wariaty...wróćmy do tematu.
Mam 156 2.5 V6 i 155 2.0 8v z czego ta druga jakos lepiej mi sie jeżdźi...Nie wiem czemu ale tak juz jest..;-)...ale jestem zdania że te dwa auta są o niebo bardziej ucywilizowane od 75... tam to jest hardkor... Agresywny schizol w opakowaniu kanciastej strzałki,wyrywny trudny do opanowania ale to jest to co tygryski lubią najbardziej. 155 a 75, bardzo duży przeskok, zawieszenie, napęd, komfort, i ma to "coś" przez co jeździ mi się tym porównywalnie ze 156 V6 jak nie lepiej...Jedyne co mi broni 156 to silnik V-ka...Myślę że przy jakimś innym silniku w 156 nie miał bym najmniejszego problemu jeśli chodzi o wybór auta...155
a czasem nie jest tak, że w 155 łatwiej utrzymać zawieszenie w stanie idealnym?
bo jednak konstrukcyjnie, to wydaje się, że 155 nie ma startu do 75 pod względem
wyważenia i prowadzenia. Może chodziło ci o to, że 155 więcej wybacza?
z twojej wypowiedzi, wypada ewidentnie na 155 V6
no to widzę Michał że nie jestem sam w moich odczuciach :P mimo że ja mam tylko 156 1.8 i 155 2.0 8v. Pozdrawiam
Szkoda że nie robili 155 2,0 V6 TB . To byłby ideał.
wedlug mnie to kwestia gustu kazdy kto jezdzil 155 wie ze to prawdziwa alfa ja osobiscie jezdze 156 i nie narzekam wedlug mnie broni sie przed krytyka wieloma rzeczami oprocz wygladu ale jako alfomaniak jako drugie auto napewno kupil bym 155 gdyz w nich jest cos...
Nawet Włosi mają sentyment do 155 . Widać to u nich po cenach zadbanych egzemplarzy. Żadna inna Alfa nie działa tak na moje zmysły jak 155 .
Gdyby tak na podwoziu 75 posadzić budę 155 to dla części z nas powstała by Alfa idealna:)