Printable View
Już nie wiem co jej jest... Raz tak chodzi, raz tak... Chodzi dobrze, nagle słychać jakby chodziła na trzy, a później całkowicie pada i nie chce zapalić
---------- Post added at 14:30 ---------- Previous post was at 12:28 ----------
Dodam jeszcze, że zauważyłem ogromne spalanie...
U mnie sytuacja jak widzę się pogarsza. Teraz przy hamowaniu czy dojeżdżaniu do ronda po prostu gaśnie, przedtem tak nie było. Teraz tylko czekać aż całkowicie zdechnie!!
Mojej się coś poprzestawiało i teraz chodzi na zimnym na trzech garach a po rozgrzaniu normalnie :) to świece, prawda? :)
Świece raczej wątpię, przynajmniej w moim przypadku. Prawie nowe platyny NGK. Filtr paliwa wymieniony i nic. Objawy na dzień dzisiejszy są następujące:
Ciężko odpala, trzeba wcisnąć gaz. Po odpaleniu na zimnym telepie całym silnikiem jakby go zalewało i pracował na 3 garach. Przygasa, obroty zaczynają spadać a raz rosnąć do 1000 a potem w ogóle gaśnie. Po wystartowaniu ciężko się wkręca na obroty do 2000, powyżej już spoko. W tym czasie się dławi i szarpie. Jak się nagrzeje wszystko mu przechodzi i robi się szatan;-) Im cieplejszy silnik tym mniej objawów. Jak trochę przestygnie ma problemy z odpaleniem i delikatnie faluje.
ktoś ma jakiś pomysł co to może być?
A jaki olej moge zalac do mojej Alfki, bo chcę wymienić??
10w40 taki szedł do niej. udał, ci się coś z tym silnikiem zrobić?
no dobra, ale mineralny, syntetyk czy poł syntetyk?
Śmiga już jak zła, ale mam mało oleju i nie wiem jaki był wczesniej wlany i nie jeżdżę ;)
---------- Post added at 17:46 ---------- Previous post was at 14:34 ----------
A co się stanie jeśli wleje inna gęstość i inna firmę?? bo wiem, że był wlany mineralny
Wymień olej na półyntetyk.
Mineral sie do tego silnika nie nadaje
Co jej zrobiłeś że jeździ Ci już ok??
przeczysciłem wszystko i smiga ;)
---------- Post added at 11:43 ---------- Previous post was at 11:42 ----------
ile oleju wchodzi do silnika?