Napisał
sVIRUSx
Po jednym sezonie stwierdzam, że moje PZero Nero GT w rozmiarze 225/45/17 nie ogarniają tematu jeśli chodzi o agresywną jazdę V-ką (czy to po torze czy poza). Przód samochodu jest za ciężki, opony szybko się rozgrzewają, ranty są miękkie i przez to widać na nich mocne zużycie (opony na przedniej osi), mimo tego że to wzmacniana opona. Czuć ze przód samochód pływa/ucieka. Poza torem jest to odczuwalne zwłaszcza jak chcę szybciej objechać rondo. Jeśli chodzi o jazdę poza miastem/w trasie (także w deszczu) to jest OK.
Mój następny typ to będzie "czyste" PZero...