-
W piątek oddałem pięknotkę do mechanika. A dziś mi ją przywieźli. A problem nie leżał tylko po stronie pękniętej rury ale i po jakiejś gruszce otwierającej turbo i przepływki która okazało się, że jest z benzyniaka a nie z diesla. Został jeszcze do wyczyszczenia zawór EGR. Na razie mam przepalić konkretnie cały układ. Teraz nie kopci i zbiera się dużo lepiej. Co do kabelka to kupiłem z programem fiatowskim, który nie potrafi się połączyć z autem. Nie potrafi znaleźć PORT1. Mam do niego instrukcję ale do XP a ja mam VISTĘ. Na razie tego nie ogarniam ale zobaczymy jak będzie.
-
Pod któreś wejście USB będzie działac, poszukaj portu 1 i pójdzie:)
U mnie na Viście hula:)
-
Dziś w końcu wyczyściłem EGR w Belli żonusi czyli 146. Demontaż nie należał do najprzyjemniejszych. Największy problem sprawiło mi zakręcenie dolnej rurki ( opaski ). Reszta OK. Nie sądziłem, że tam może się nazbierać tyle syfu ze spalin. Praktycznie to sadza jak z mojego pieca. Wszystko wymyłem naftą, wysuszyłem i poskładałem. Lekko się ogarnąłem i jazda próbna. Panowie nie to auto. Jeden i rura a on lekko zakopcił i poszedł bez zająknięcia. A zaślepiłem zawór. Nie wiem czy dobrze. A mianowicie zaślepiłem rurkę idącą z dołu do czujnika. Na chłopski rozum to w tej rurce i do góry było najwięcej tego syfu. Jeśli się mylę dajcie znać. Poprawię, jutro czyszczenie przepustnicy i kasowanie ewentualnych błędów. Pozdrawiam:)
-
Wczorajsza jazda próbna się udała. Mimo że nie podłączyłem wtyczki do EGR :D Co się dziś uśmiałem jak to zobaczyłem. Wyczyściłem przepustnicę, Wykasowałem błąd EGR, poprawiłem sterowanie pompą paliwową. Odpaliłem i runda testowa. Po wyłączeniu ASR Bella pięknie pali gumy. Na początku nie wielki dymek a teraz sporadycznie. Ruszanie - bezcenne.
-
Dziś ponowne czyszczenie EGR. okazało się że pękła zaślepka i dmuchało w zawór. Ale chyba coś jest jeszcze nie tak bo trzeba belle trzymać na obrotach by można powiedzieć o zadowalającej jeździe. Może to złudzienie bo na co dzień mam 156 z dużo mocniejszym silnikiem a tu tylko 115kM. Błędów brak kopcić raczej nie kopci chyba że nacisnę mocno na gaz. Zastanawia mnie to że na luzie jak stoi i depnę na gaz to nie wchodzi na obroty dynamicznie tylko mułowacie. To normalny objaw czy coś belle jeszcze boli?
-
Ja też mam 8v 115km i na luzie po wciśnięciu gazu ładnie chodzi, więc coś może być jeszcze nie tak...;/
-
gaz reaguje z lekkim późnieniem. Mimo to zawiozłem dziś piękną do mechanika na wymianę zawieszenia - sam wymiękłem. I zrobi przegląd może jakaś rura puszcza i do nabicia klima.
-
Trochę mnie nie było na forum ;)
Wracając do tematu, to moja nagle zaczęła lekko kopcić na jedynce przy ruszaniu lub na wyższych biegach przy niższych obrotach i wciśnięciu gazu do podłogi. Dodatkowo byłą wyczuwalna dość znaczna turbo dziura. Samochód zbierał się słabo, a w pewnym momencie zrywał się do przodu (tak od około 2000+ obrotów)
Powodem okazała się poluzowana obejma przewodu przy pompie vacuum, co powodowało nieszczelność i w efekcie brak odpowiedniego podciśnienia do sterowania "gruchą". Ciekawe, że nie było to jakoś specjalnie odczuwalne na serwie hamulca i klapie gaszącej.
-
W Alfie żony tj. 147 jest silnik 115kM. i jest dziura do 2000. Zbiera się lepiej niż na początku ale to nie to co w mojej. Fakt faktem różnica w silnikach ale jednak moja zbiera się od dołu i rwie asfalt nawet na trójce.