Wystarczy pomyśleć i wszystko staje się proste.
Printable View
Kto brał od niego wahacze???? i jak z żywotnościa??
[/COLOR]
Ale to u was osoby ulepszaja czesci ... firmujac je innym znaczkiem? czy jest u was taka firma[/QUOTE]
Ogólnie temat dość drażliwy ale sprawa jest zbyt gruba, żeby ją tutaj opisywać. Dużo firm tak robi. Zlecają produkcję w Chinach (zazwyczaj są to kopie produktów innych renomowanych firm) a potem konfekcjonują to w Europie i sygnują znakiem jakości z danego kraju lub tylko podają "kraj produkcji" jako EU lub np Niemcy: http://allegro.pl/zestaw-wahaczy-aud...806673040.html ... dobra cena, jak na produkt z Niemiec (może to z DDR:) )
---------- Post added at 20:58 ---------- Previous post was at 20:52 ----------
Oryginalny tył w mojej pierwszej 156 wytrzymał 120 tysięcy. Potem kupiłem w Polcar'ze i po 60 tysiącach dość intensywnej jazdy i to w SW były w porządku. Co do Vemy nie wiem ale to nie jest ten sam kaliber co przód.
Co do młotka to Pabla bym nie posądzał o rozwiązania siłowe tam gdzie są niepotrzebne:)
O ja pierd...
Zobacznie!!!!!!!!! Na krótszym mam inny napis(Zdjciecie nr 2). W piatek rozpakowałem tylko 2(bo chcialem reklamowac) a dzisiaj rozpakowałem reszte. Jednak jest jeden mały ale w kartonie od 1724. On sam te wahacze robi??? czy tak ma byc
I co to kur... za napisa????
Załącznik 34702Załącznik 34703Załącznik 34704
Przecież miałeś już wcześniej wyjaśnione.
Ja kupiłem wahacze od tego sprzedającego do AR 166 na przód. Jak na razie przejechałem około 8tys i jest w porządku. Faktycznie zapakowanie budziło podejrzenia i nie było żadnych oznaczeń tylko jakieś zamalowane nie do odczytania numery. Co innego było już z górnym bo był fabrycznie zapakowany i opisany. Sam nie wiem co o tym sądzić ale budzi podejrzenia bez wątpienia, bo akurat w moim przypadku czekałem na wahacze tydzień czasu bo mówił że w kartonie który dostał były pakowane stronami ( jeden karton RR drugi LL) i coś się nie zgadzało bo dostał jak dobrze pamiętam same lewe a prawych nie miał.
koles jest miły i dba o klienta bo dzisiaj z rana pojechal wyslac 2 wahacze a nie zwrocilem mu jeszcze starych.
Koles robi dobre wrazenie , nie jest bucem jak inni allegrowicze.
Tylko boje sie troszke je montowac !!!!
Kto miał vemy i potrafi stwierdzic po wygladzie czy orginal.
Bo trw latwo rozpoznac:D
Nic specjalnego - ta śruba jak nie ruszana od nowości albo nie posmarowana przy składaniu wymaga delikatnej perswazji- polecam oszlifować trochę widoczną w zwrotnicy część śruby papierem az do pozbycia się rdzy zasmarować i strzelić porządnie młotkiem a potem już z górki . Zasmarować obficie przy składaniu to następnym razem odpuści zdecydowanie łatwiej. Sruba jest 12.9 trudno ją zaklepać czy zgiąć byle po gwincie nie uderzać i będzie good.