Colli 476 polecam - nie cierpię woskować aut, a ten się długo trzyma i nie brudzi plastików. Może trzeba się trochę napocić przy nakładaniu, za to potem jest kilka miesięcy spokoju.
Printable View
Colli 476 polecam - nie cierpię woskować aut, a ten się długo trzyma i nie brudzi plastików. Może trzeba się trochę napocić przy nakładaniu, za to potem jest kilka miesięcy spokoju.
Mam poliftowe wnetrze. Megsa miałem i podobnie sie meczylem, moze oczekuje zbyt wiele od tej chropowatej cholery. Znaczy deski. Kwestia sposobu aplikacji?
Struktura elementów wnętrza (deska, boczki, i...) może stwarzać czasami problemy w aplikacji środków, ale zasada zawsze powinna być niezmienna :
1. Dokładne odkurzenie każdego elementu.
2. Mycie odpowiednio rozcieńczonym APC przeznaczonym do wnętrza, za pomocą szczoteczki z miękkim włosiem (taką samą szczoteczką myjemy tapicerkę skórzaną w aucie). Elementów wnętrza o porowatej strukturze nie myjemy szmatką czy gąbką, bo jej po prostu nie domyjemy, chyba że jej struktura jest gładka jak szkło.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/11/61.jpg
3. Usunięcie (ściągnięcie) podniesionego szczoteczką brudu za pomocą zwilżonej w zwykłej wodzie mikrofibry, do momentu aż fibra nie "brudzi" się na mytym elemencie.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/11/62.jpg
4. Aplikacja dressingu (Megs, PB, lub każdy inny posiadany środek) za pomocą padu z mikrofibry a następnie roztarcie i dotarcie fibrą do sucha. Ten ostatni krok dla tych którzy chcą uzyskać mega-matowy efekt. Wykorzystanie pada z mikrofibry do aplikacji dressingu jest o tyle ważne i zalecane, ponieważ najrównomierniej rozkłada środek, bez rozmazań i jeżeli np. tworzywo kokpitu ma wysoką strukturę - włoski mikrofibry rozprowadzą środek również w najgłębszych warstwach elementu. Szmatka czy gąbka tak ale do superpłaskich powierzchni. Ja do każdej używam padów z mikrofibry - najwygodniej jest aplikować dressing np. na kokpicie w pobliżu szyby przedniej lub słupków bocznych.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/11/63.jpg
Należy zwrócić uwagę na to aby ww. proces stosować na każdym elemencie osobno, tzn zacząć i skończyć dany element i przejść do następnego. Zapobiegnie się dzięki temu powstawaniu plam i uzyskamy jednolitą powierzchnię matową, półmatową czy z połyskiem (ta ostatnia chyba nie wchodzi w grę mam nadzieję).
Mam nadzieję że pomogłem wszystkim wątpiącym i zachęcam do opisanej sekwencji, a na pewno nie będzie problemów z doprowadzeniem do stanu fabrycznego absolutnie każdej struktury elementów wnętrza.
Pozdrawiam !
Super opis. Tak też dokładnie robię, ale szukam opcji bezwysiłkowej :) Chyba jednak nie znajdę... Pozdro dla maniaków!!!
Marcin_M - również szukałem opcji bez wysiłkowej, niestety nie ma takiej, wszystkie formy bez wkładu wymaganej pracy są niestety bezskuteczne... po prostu szkoda pracy i zmarnowanych środków.
Pozdrawiam wszystkich :cool: !!!
Kup płyn dwuskładnikowy DIMMER nadaje się do mocno zabrudzonych elementów ale NIE myj nim auta ( w sensie na lakier ) .Opony,felgi,zaciski,silnik jak najbardziej. U siebie w AR zrzucałem kółka i super wymyłem tym płynem są srebrniutkie. Nalej z 200ml na 4-5 l wody (najlepiej w opryskiwacz) spryskaj i poszoruj szczotką ryżową do dywanów np. Jeśli całość nie zejdzie za raz wal drugi raz efekt gwarantowany no i najlepiej myjką.brill7 często widzę takie AR jak Twoję w Ożarowie jak stoi na firmie to Twoje ;)? Sorry za OT