Niedawno przesiadłem się z 156 po fl wnętrza na 159.
Ogólnie mówiąc półka wyżej. Jest kilka drobnostek, które irytują, ale generalnie pod każdym względem jest spory krok do przodu.
Pozdrawiam.
- Rafał
Printable View
Niedawno przesiadłem się z 156 po fl wnętrza na 159.
Ogólnie mówiąc półka wyżej. Jest kilka drobnostek, które irytują, ale generalnie pod każdym względem jest spory krok do przodu.
Pozdrawiam.
- Rafał
Nie ma co porównywać diesla do silnika benzynowego pod kątem kultury pracy, bo to dwie różne bajki i nie zrobisz takiego diesla, który ma kulturę pracy benzyniaka. Przynajmniej na dzień dzisiejszy jest to zadanie niewykonalne.
Nie mam tego silnika za jeżdżącą doskonałość, bo fajniej chodzą 2-litrówki BMW i mają większe moce. Ale tam też są różnego rodzaju problemy.
Natomiast skoro czepiasz się alternatorów - zrobiłem dopiero jeden alternator w 159. Kolektory ssące to już opracowany na wszelkie możliwe sposoby temat i można sobie z nim poradzić za całkiem sensowną kwotę 1000 PLN - w przypadku np. Saaba 9-3 1.9 TiD 180KM jedynym źródłem zakupu kolektora pozostaje ASO, co oznacza wydatek rzędu 5000 PLN. Jest chyba mała różnica, prawda?
Ogólnie uważam JTD za bardzo rozsądny wybór, bo jest to silnik z wyjątkową "powtarzalnością" usterek - których usunięcie nie jest ani kłopotliwe, ani kosztowne. Jestem w stanie zaakceptować jego mało kulturalne uruchamianie oraz gaszenie w zamian za to, że jest mało awaryjny, z dużą dostępnością tanich części zamiennych.
A tak na marginesie - skoro napatrzyłeś się na różne elementy 159-ek na warsztatach - to może przyjrzałeś się też kiedyś rozwiązaniom innych producentów? Bo zaręczam Ci - w żaden sposób nie odbiegają one "in plus" od rozwiązań fiatowskich.
Tylko, że EGR czy kolektor to problemy nie tylko silników JTD ;)
Porównaj może do tego silniki od "niezawodnego" koncernu VAG z BLB...
Obecnie trend w benzynach powoduje, że są mniej wytrzymalsze i bardziej zawodne, niż diesle.
Za niedługo będą benzyny 1.0 + 2 turbiny, kompresor i 300KM, a żywotność 50tys km... ;)
Czy tak schodzą ? Są w szeroki zakresie i były czy 1.3 , 1.4 , 1.5 po 1.9 .0 , 2.2 i dalej.
Schodzenie na niższe pojemności obserwuje się jednak wyraźnie w kwestii budowy silników benzynowych.
Fakt, ale jeszcze nikt głośno o tym nie mówi, bo to VW ;)
Diesle były dostępne w zakresie 1.3-1.4 do 2.0 już od dłuższego czasu. Prace nad 1.4HDI były rozpoczęte pod koniec lat 90 ubiegłego wieku.
Do tego 1.4HDI jest bez kosztownego osprzętu, przez to jest bardzo prostą konstrukcją i jedną z najtańszych w eksploatacji nowoczesnych jednostek, więc nie ma co porównywać downsizingu w dieslu do benzyny.
majster: teraz chodzi Ci o trwałość czy jednak o kulturę pracy? :) Bo temat tyczył trwałości. Coś widzę, że Tobie nie pasuje każdy diesel, a nie 1.9JTDm ;)
Jedno pociąga za sobą drugie taki 1.3jtd w pandzie to masakra, kultura jak w starym 1.9d... trwałoscią tez nie grzeszy i ciężko o jakis konkretny przebieg. Jedynie 2.4 ratuje jeszcze jtd, ale ze wzgledu na ekologie i ogólny kryzys paliwowy już raczej go w nowych alfach nie zobaczymy, a szkoda. Acha na codzień pomykam 1.9jtd i 1.9jtdm i to tylko klekot:) weź sie nie obrażaj znów:)