Czytam i uwierzyć nie moge ;) jesli miałbym wydac 15tys w ciagu 2 lat to juz bym nie mial alfy, poki co serwisowanie i awaryjnosć jest na poziomie moich poprzednich aut bmw e36, opel vectra b, czyli tragedii nie ma, na poczatek wydam ok 1200zł na alfe (rozrząd, zawieszenie,olej, filtry, wariator) czyli wszystko co trzeba zrobić zeby doprowadzic do dobrego stanu i mam nadzieje ze na tym się skonczy przynajmniej na kilka lat.Cytat:
Dołacze się do tematu. Jazda 156 nigdy nie była i nie będzie tania. Auta są mocne, ekspoatowane intesywnie więc szybko się zużywają. Jeśli ktoś chce jeździć tani, to jest wiele innych lepszych aut. Ja kupiłem swoją za 15 tys 6 lat temu. w ciągu dwóch lat dołożyłem kolejne 15 tys. w następnych latach było troche mniej ale i tak co jakiś czas trzeba coś dołożyć. Za takie pieniądze można sobie kupić przemieszczacza i się wygodnie tanio przemieszczać. Jeśli ktoś chce kupić alfe, bo chce, to nie powienien pytać czy się opłaca. Bo sie nie opłaca. ale Alfa z nawiązką odpłaca tą niepłacalność.Powiedzienie mojego mechanika: Jak Cie nie stać na dwie Alfy to nie kupuj ani jednej.
