a ja mam w kolekcji fiata 125p z 71r z przebiegiem 43 tys:) i tez znam cala historie;) da sie:> a moja 75 jest 88 r a kupowałem ją w 2007 r miała 114 tys i była brana z dokumentacją przeglądów.
Printable View
a ja mam w kolekcji fiata 125p z 71r z przebiegiem 43 tys:) i tez znam cala historie;) da sie:> a moja 75 jest 88 r a kupowałem ją w 2007 r miała 114 tys i była brana z dokumentacją przeglądów.
Dokładnie. Więc argumentowanie, bo 'ja kupiłem jottedeka i jeżdżę 10kkm rocznie i się da' to bzdura. Nowy diesel to przeciętnie kilka do kilkunastu (albo i więcej) tysięcy złotych różnicy, i żeby taka cena zakupu się zwróciła (ekonomicznie), trzeba by było dużo jeździć. Pomijając już droższy serwis. W moim domu jest skoda superb z 2005 roku, 1.8 turbo benzyna. Przebieg niecałe 80000km, tata jeździ nim tylko po zakupy i kilka razy pojedzie gdzieś w Polskę, żeby coś załatwić.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...011/12/155.jpg
Przeczytaj moją wypowiedź, najbliżej ją widzisz w cytacie Bimskiego :).
Jedno co jest pewne to to ze w zaleznosci od tego gdzie sie kupuje,rozne sa przebiegiSa auta ktore kreca sie tylko wokol komina ale i sa nieco inne....dla przykladu-wlasnego
Alfa Romeo 156 2.0 Ts-w ciagu 2,5 roku przejechalem-158 tys
Alfa Romeo 156 1.9 JTDm-w ciagu 10 miesiecy-60-tys
Alfa Romeo 159 2.4 JTDm-2 miesiace-10 tys.:P
Jest też jakiś % ludzi którzy kupują auto po to żeby mieć. Nie robią dużo km i pewnie daliby rade żyć nawet bez auta, bo prace mają za płotem kościół naprzecwiko a supermarket za własnym domem. ALE takich właścicieli aut jest małooo. Ja osobiście znam parę takich osób. Fakt nie diesela a w benzynie auta mają.
witam posiadam alfe 145 rok 1995 i przebieg to 160000km ( jestem pierwszym właścicielem) więc jest możliwy niski przebieg. ja robie rocznie z wakacjami 7000.