Ciężko gdybać, ten dźwięk mógł nie mieć z awarią żadnego związku, tak na szybko nie pasuje mi do niczego. Dlatego zwalaj głowicę i będziesz wiedział na czym stoisz.
Printable View
Ciężko gdybać, ten dźwięk mógł nie mieć z awarią żadnego związku, tak na szybko nie pasuje mi do niczego. Dlatego zwalaj głowicę i będziesz wiedział na czym stoisz.
hehe, pewnie cały silnik to prowizora i materiały też nie najwyższych lotówCytat:
Napisał grzybek_bgi
Nie bój Artas przyjdzie i na Ciebie pora :P[/QUOT
No!dzięki za pocieszenie!;),nie dam się tak łatwo!ale zobaczymy jak długo przy przebiegu rzędu 500 kilometrów rocznie wytrzyma serducho w mojej Diablicy:P
Racja. Na podstawie samego dźwięku trudno było dokładnie stwierdzić co to było.Cytat:
Napisał grzybek_bgi
Najtrudniej do naprawy mi drugą połowę przekonać, w tym momencie jest kompletnie i całkowicie zrażona do Alfy :( Ale myślę, że sprawę uda się załatwić bo kupno kolejnego auta (niezależnie od marki i modelu) wiązałaby się z ryzykiem ponownej wpadki a tu po zrobieniu będzie wiadomo czym się jeździ.
A drugi samochód - bardziej ekonomiczny i mniej kolekcjonerski, taki do codziennej jazdy - trzeba będzie kupić po zrobieniu Alfy a nie przed, żeby nie doszło do sytuacji, że będziemy mieć dwa niesprawne auta (gdyby to drugie kupić przed zrobieniem Alfy i coś by mu się stało).
Wiesz, z drugiej strony kupno szrota w cenie remontu alfy może się wiązać z nikłym ryzykiem wtopy jeśli szukasz odpowiedniej marki/modelu a wtedy alfa może poczekać i nie musisz się spieszyć z remontem tylko na spokojnie przeanalizować co zrobić.
Marku nie kombinuj!zrób 155 na weekendowe wypady,a do codziennej jazdy to 155 8V,albo 164 8V.
Mniej problemów,a dużo radochy z jazdy i użytkowania!:D
Najpierw robimy Alfę a potem zbieramy na Multiplę ;)
Ekonomiczny autobus (1,6 +LPG) dla rodziny a wyremontowana Alfa dla mnie. Czyli na co dzień Fiat a od święta i dla przyjemności Bella :D
Nawet nie próbuję myśleć o tym co dzieje się w środku:
Załącznik 44353
Załącznik 44354
Załącznik 44355
Załącznik 44356
Załącznik 44357
Ale takie awarie zdarzają się chyba w każdym silniku - chyba nie jest to przypadłość tylko TS 16V?
no to juz napewno czapka w górę.... ps miales sie odezwac;)
Czyli wewnątrz masz to co ja miałem w 146ti pod maską.. masakra... Ciekawe jak wyglądają tłoki i ścianki cylindrów.. Wał, panewki... ała... :(