Cała to ona się chyba nie spaliła. Spróbuj rozsprzedać na części co popadnie,być może że odzyskasz jeszcze kase na druga Alfe
Printable View
Cała to ona się chyba nie spaliła. Spróbuj rozsprzedać na części co popadnie,być może że odzyskasz jeszcze kase na druga Alfe
Straszne, zrób tak jak kolega wyżej mówi rozsprzedaj na części, jakbyś miał skórę daj znać już był pierwszy
Jeśli spaliło się tylko to, co widać, to kupujesz komplet spod maski z takiego samego auta i przekładasz. Nie jest tak źle!
paskudna sprawa :/ a z tymi przeglądami co jakiś czas to też się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem
Nie jest źle, jak nie stopiło się podszybie i lampy.
Kupujesz coś na części ze zdrowym silniorem, podmieniasz, ewentualnie doposażasz, resztę sprzedajesz i przy dobrym obrocie sprawy wychodzisz na zero.
nawet podszybie plastikowe nie nadtopione
kup anglika poobdzieranego , przełóż graty i gotowe
a reszte gratów sprzedasz ( sam coś wezmę )
edit :
zanim napisałem to już szerszeń wspomniał o podszybiu
Dobrze nie jest ale nie jest też tak źle. Zakup anglika nawet poobijanego wydaje się być najrozsądniejszym rozwiązaniem by przerzucić silnik i wiązki + inne pierdoły które się stopiły.
angol ze strzałem we dupe i byłoby ok
ale i "polaka" bo przugodach idzie kupić za śmieszne pieniądze
nie będę się w to bawił.Całą kasę jaką miałem włożyłem,żeby ją ogarnąć po wypadku.Teraz zostałem z zerowym kontem.Myślę tylko czy lepiej ją wystawić w całości,czy na części( w drugim wypadku mogę wziąć trochę więcej,ale części słabo schodzą a chcę po wakacjach nazbierać na coś innego)
Więc co radzicie? I ewentualnie jak w całości to ile chcieć?
Czy ja wiem czy części słabo schodzą jak patrze na nasz bazar to ruch jest