Tak, Alfa została wystawiona publicznie :) a dopiero później znajomi dowiedzieli się że z żona chcemy kupić samochód i dali nam znać. Fakty Panie fakty a nie domysły :P ;)
Printable View
Silniki CR mają duże problemy z osiągnięciem temperatury pracy na krótkich odcinkach ze względu na swój bilans cieplny, a w 1,9 16v dodatkowo pogarsza sytuację chłodnica oleju. Nie znam żadnego JTD któremu termostat otworzy się wcześniej niż po przejechaniu 5-6km przy ujemnych temperaturach zewnętrznych (jesli jeszcze właściciel używa ogrzewania intensywnie to i 10km może być mało), a te u nas nie są jakimś wyjątkiem. Plaga zamarzniętych odm ubiegłej zimy wykończyła wiele silników JTD, które poruszały się właśnie na odcinkach krótszych niż 5km. Praca nie wymagała juz u mnie wyjazdów w długie trasy, tylko użytkowanie miejskie, dlatego kupując julkę z pełną świadomoscią wybrałem wersję z silnikiem benzynowym, chociaż wczesniej jeździłem dieslem.
W jego przypadku - jak sam napisał dojazdy 5km to na pewno poskacze po tych obrotach:)
w sumie to jakiej bryki kolega szuka 147 czy 156? Chyba tego nie uscislił w temacie.
Warto też dodac iż jest różnica w nagrzewaniu sie jtd który ma zamontowany fabryczny/bądź poprzez własciciela podgrzewacz płynu chłodniczego.
- - - Updated - - -
1.6ts jak i 1.9jtd ma takie same wartosci na papierze przynajmniej wg. producenta. (różnią sie jedynie Nm i kM, które to jtd dają przewage minimalną na papierku) - to tak bez wychwalania jednego, czy drugiego silnika.
- - - Updated - - -
Zarówno w 147 jak i 156 ten problem Ci nie interesuje (no chyba że w ostatnich rocznikach wprowadzali jako wyposażenie dodatkowe filtry cząstek stałych - dpf).
Bilans cieplny jest taki sam jak każdego diesla. I nie ma to żadnego powiązania z tym, że jest to CR, PW czy zwykły. Jak każdy diesel ma większą sprawność niż PB, czyli powinien się wolniej grzać. Dla tego zastosowany m. in. wymiennik ciepła. Z reszta jest to chyba nawet napisane w instrukcji lub w którejś z dokumentacji, gdzie wyraźnie jest napisane, że to znacznie przyśpiesza czas nagrzewania się jednostki.
Co do chłodnicy oleju, to znajduje się ona tuz za turbiną i olej jest chłodzony nie do temperatury otoczenia ale do temperatury użytkowej dla silnika. Po prostu ma go schłodzić po tym jak on przepłynie przez łożyskowanie turbiny. Chciałem wyraźnie zaznaczyć chłodzi stronę gorąca turbiny, a więc przepływa przez bliskie okolice kolektora wydechowego. To jego równorzędne zadanie z funkcją smarowania. Jaką kolektor ma temperaturę wystarczy minutę po odpaleniu samochodu zbliżyć rękę w jego pobliże. Jeśli przeczyta się jakiekolwiek techniczne opracowanie , to tam wyraźnie pisze, że panują tam temperatury rzędu 800 stopni. I to nie dopiero po tym jak silnik osiągnie maks temperaturę. Nie ma to nic wspólnego ze zwolnionym grzaniem, a wręcz przeciwnie. Tak samo jest w Fordzie Probe 2.2 GT, czy Dodge Stealth R/T TT i innych samochodach z turbinami. I jakoś nie ma to wpływu na te benzyniaki aby się wolniej grzały niż inne. Czy JTD 8V i 16V różnie się grzeją ? Nie. A przecież 8V nie ma chłodnicy oleju. Retorycznie zapytam - To jak to z tym jest ?
Sprawa zamarzania odm, to zupełnie inny temat i nie ma nic z tym wspólnego. To po prostu silnik poruszając się w cięższych warunkach chłonie dużo wilgoci do oleju. To dotyczy nie tylko silników diesla, bo silniki benzynowe mają ten sam problem. Tutaj warto wspomnieć o silniku VW 1.0 i 1.4 gdzie dość często występował ten problem. Rozwiązano go grzałką w odmie, a później zmiana konstrukcyjną. Był związany własnie z gromadzeniem się wilgoci w oleju podczas jazdy w warunkach ciężkich, czyli miejskich. Dla tego z politowaniem czytam opinie ludzi, którzy cieszą się, że silnik nie wziął ani grama oleju, a potem wpadają w panikę jak na trasie ubywa im nagle 0,5 litra. Warto też wspomnieć o złym doborze oleju. Ludzie patrzą tylko i wyłącznie po parametrach lepkościowych w temp. otoczenia. Ale to już inna bajka.
Zastanawiające jest, że żaden z producentów samochodów nie rozróżnia np. w gwaranci silników PB i ON. A przecież jeśli to tak zarzyna silniki, to pierwszą rzeczą jaką zaznaczyłby producent w swoich warunkach gwarancyjnych, to obniżenie przebiegów dla silników CR. Dla producenta liczy się bilans firmy.
Ja też zastanawiałem się nad tym czy JTD czy TS. Wiedziałem, że będę pokonywał odcinki 6,5 km w dwie strony i raz na jakiś czas 80km (raz, dwa w miesiącu). I tak samo syn wiedział, że będzie pokonywał takie krótkie odcinki. Z pełną odpowiedzialnością wybraliśmy diesla. Nigdy, nawet w te ponad -20 stopniowe mrozy nie zabawialiśmy sie w wyłączanie nawiewu, bo sam układ klimatyzacji wykonuje odpowiednie czynności. To może zaobserwować każdy po odpaleniu zimnego silnika. Jakbyś nie ustawił, to pierwszy nawiew jest na szybę i to na minimalnych obrotach. To dokładnie przewidziana procedura przez konstruktora.
P.S. W zimie zapraszam do przejażdżki moim samochodem ;) Ja po prostu o niego dbam. Może nie myje go codziennie ale sprawność techniczną utrzymuję na wysokim poziomie.
Na 5. kilometrowe odcinki wybrałbym 1.6 eco.
PS
Przypominam, że 16v ma też termostat oleju.
No tak, o zaworze termostatycznym zapomniałem.
Przyznam się, że w lecie wybieram rower ;) Nawet na te 5+ km.
Po prostu uwielbiam.
Najlepiej sam się przejedź zarówno JTD jak i TS i zdecyduj jaka charakterystyka Ci bardziej odpowiada, obie moje AR są moimi pierwszymi dieslami i benzyny już nie chcę no chyba, że V6 ale to do "kościoła na niedzielę" z tym spalaniem :) bo gazu też nie toleruję.
Życzę udanego zakupu i trafnego wyboru co do rodzaju paliwa :)
Witam kolego @sdero :cool:
Nie chcę wchodzić w konflikt:P ale temperaturę na wydechu 800 stopni to tylko w silnikach benzynowych. Natomiast w dieslach temperatura spalin jest max 450 stopni dlatego jest problem z wypaleniem sadzy i montuje się filtry DPF w których podczas wypalania temperatura rośnie do ok 650- 700 stopni nie pamiętam dokładnie, to też zależy od stopnia zapchania filtra . Natomiast chłodnica oleju w 147 jest zamontowana przy samym zderzaku po stronie prawej czyli pasażera
To tyle w temacie a pytanie mam do ciebie o ten termostat oleju gdzie on jest zamontowany???
Pozdrawiam :)
Też mam JTD 16v i odcięty EGR. Nie zaobserwowałem, żeby dłużej się grzał...
Dodatkowo w zimie (u mnie klimatyzacja automatyczna), samochód sobie sam steruje prędkość i czas, po którym włącza pełne grzanie.
Problem z niedogrzaniem miałem jedynie wtedy, jak termostat był walnięty (czyli od kupna samochodu przez rok ;).
Tyle się naczytałem na forum, że tak powinno być, że JTD są zimnymi/długo grzejącymi się silnikami.
Teraz wiem, że to wszystko gówno prawda.
Nie widzę specjalnie różnicy w nagrzewaniu, w porównaniu do silników benzynowych w samochodach, którymi jeździłem.
Ale owszem, osoby lubiące się doktoryzować w takich pierdołach, za chwilę napiszą, że jest różnica o kilkanaście sekund, albo minutę, albo coś w kilometrach...
Ja przy zakupie nie kierowałem się długościami tras, które będe pokonywał. Nie znam nikogo wśród znajomych, którzy by brali taki czynnik przy zakupie samochodu. Tylko tu na forum poznałem różne tego typu zachowania :)