Co do tego ze w 164 nie bylo nic z fiata, sie nie zgadzam - wspolna plyta podlogowa z fiatem cromą. Natomiast co do "P.S." zgadzam się calkowicie :PCytat:
Napisał AR_33
Printable View
Co do tego ze w 164 nie bylo nic z fiata, sie nie zgadzam - wspolna plyta podlogowa z fiatem cromą. Natomiast co do "P.S." zgadzam się calkowicie :PCytat:
Napisał AR_33
Tak mały OT:
I co z tego,ze coś jest z FIATa? Czy to jakaś hańba? Lepiej współpracowac z FIATem niż np. z Fordem,bo dziś mielibyscie kluczyki wspólne z Fordem Transitem...
Swoją drogą to mozemy sie tylko cieszyć ,ze Alfa Romeo trafiła pod skrzydła rodzimego FIATa. Gdyby tak sie nie stało podejrzewam,ze dziś Alfy już by nie było podobnie jak NSU ,czy innych wspaniałych marek. W "najlepszym" wypadku Alfa Romeo byłaby pod skrzydłami potenTATA z Indii lub Bóg wie czego... To samo tyczy sie Lancii , tylko dziekować , że Giovani Angelli przyjął pod skrzydła tak wspaniałe marki. Szkoda tylko Lambo...
Pozdrawiam Tiga
Na pewno 75 - jako ostatni(oprócz RZ, SZ), a więc najbardziej dopracowany transaxle z tamtej epoki, poza tym mnóstwo innych niebanalnych rozwiązań nie stosowanych w masowej motoryzacji
Na pewno 33 - zarówno 1,7 16V, jak i 1,4. Pierwszy jako najmocniejszy boxer, drugi jako najslabszy, ale zapewniający bezkonkurencyjne osiągi w swojej klasie. Poza tym ogólnie za bardzo udane połączenie praktyczności auta kompaktowego z charakterem i zwinnością gokarta.
164 - Za pokazanie jak dopracowany, doskonały i zindywidualizowany samochód można wypuścic na platformie, opracowanej wspólnie z innymi producentami.
155 - niezależnie od wersji za niesamowity i niespotykany wygląd, ew. za silniki 8V - ostatnie prawdziwe, alfowskie TSy
145 - za równiez nietuzinkowy wygląd, oraz za ostatnie Boxery
156 V6 - za dostrojenie 6biegowej skrzyni do charakterystyki silnika
Poza tym wszystkie ww.(i nie tylko) słyną z tego, że świetnie się prowadzą, szczególnie gdy porównać do konkurencji, dają ogromna frajde z jazdy, ich dźwięku nie da sie pomylić no i przede wszystkim dostarczają zmysłom masę pozytywnych wrażeń :wink: .
Nie bede sie powtarzal, ale odnosnie nowszych modeli mam takie samo zdanie. A z ciut starszych? To chyba tylko 33.Cytat:
Napisał Kamillo
75 33 i 155 :) może 164 też
Ta sama płyta była w Saabie 9000. Opracowana była przez inżynierów z 4 firm, w zasadzie jak ona była opracowywana to FIAT i Lancia były w jednym koncernie, Saab należał do GM, a Alfa Romeo była jeszcze niezależna. Czy 164 będzie klasykiem? Samochodom klasy wyższej średniej ciężko stać się klasykiem. Chociaż przez "gęstość" ich występowania powoli do youngtimerów się zaliczają, o ile już się nie zaliczyły.Cytat:
Napisał M@T
Alfa Romeo 156 będzie musiała poczekać, albo aż się wykruszą, albo minie 20 lat od zakończenia produkcji-czyli standard na klasyka. 155 raczej też w przyszłości, chyba że Q4- bo to moim zdaniem jest klasyk, reszta to TemproDedra z silnikami Twin Spark i V6.
75 to już klasyk, podobnie jak 33.
A 159- o ile Alfa wróci do projektowania własnych silników- może być traktowana jak ARNA za parenaście lat- ot wybryk inżynierów i dziwne mariaże z GMem. O ile wtedy Alfiści nie mogli spać po nocach przez ten dziwny twór, to teraz nie spią przez świdomość że mają ten sam blok silnika co ich sąsiad w Oplu Vectrze.
Żeby być precyzyjnym.. jeśli chodzi o klamki w słupkach to 156 nie była pionierem - ona ten patent jedynie spopularyzowała. To mniej więcej tak jak z Audi i "ich" dieslami z bezpośrednim wtryskiem.Cytat:
A do tego sliczny bok z zamaskowanymi klamkami- pierwsi to zastosowali, a pozniej wiele marek zaczelo kopiowac te patenty.
Imho to właśnie powód do chwały 155, trudniej wymyśleć(i sprzedać) coś zupełnie nowego, co będzie tworzyło nową historię, niż czerpać z gotowych pomysłów sprzed lat. Przykład? 911tka, eksploatowanie do granic możliwości stylu sprzed kilku epok - to są chyba najlepsi marketingowcy w tej klasie :wink: . Swoją drogą chyba Clarksson kiedyś powiedział, że w Porsche pracują najbardziej leniwi projektanci na świecie :DDD .Cytat:
Na kazdym kroku nawiazanie do modli z lat 60/70! W modeli 155 tego nie bylo.
Kontynuując tok Twojego myślenia uważasz, że BRERA też będzie traktowana jak ARNA za kilkanaście lat, ponieważ posiada bloki silnika z GM - kiepskie porównanie. Nie zapominaj, że nie dotyczy to wszystkich jednostek.Cytat:
A 159- o ile Alfa wróci do projektowania własnych silników- może być traktowana jak ARNA za parenaście lat- ot wybryk inżynierów i dziwne mariaże z GMem. O ile wtedy Alfiści nie mogli spać po nocach przez ten dziwny twór, to teraz nie spią przez świdomość że mają ten sam blok silnika co ich sąsiad w Oplu Vectrze.
pzdr
...i skrzynię biegów, do tego balast, niczym amerykański krążownik :mrgreen: .Cytat:
Napisał fiergloo
Ale nadal jeździ najlepiej w swojej klasie(wg. Niemców :wink: )
[quote="Spirit"]Osobiście sądzę że temat jest banalny jak na polskie realia, tzn chodzi mi o to że w większości postów każdy i tak będzie pisał o swoim modelu "najlepszy i największy klasyk w dziejach marki" , taka niestety jest Polska mentalność, że każdy chwali to co ma! Dużo jest podobnych tematów i przeważnie jest tak, że każdy chwali swoje!
O przepraszam, ja swojego nie chwalę. Małe szanse na przezycie - zbyt mało unikalności...
Trochę dużo tych klasyków... A tak serio - naprawdę myślicie, że obecnie produkowane alfy mają sznsę stać się klasykami? Za co? Nie są unikalne, są skomercjalizowane... gdyby nie ten urzekający grill to... nie wiem... W czym 156 jest taka unikalna? Przecież nie każdy 20-30 letni samochód jest klasykiem. Poza tym czy mi się wydaje czy wy szukacie klasyka w obrebie jednej marki. Klasyk to klasyk w marce, ale przede wszystkim na tle innych marek. Może brera - do niej najłatwiej dobudować ideologię i co drugi o niej marzy... Tym samym za 30 lat może ktoś wreszcie spełni swoje marzenie...Cytat:
Napisał Spirit
MiTo ma być jak ARNA... Więc może nowa linia ma sznsę stać się klasykiem...Cytat:
Napisał M@T
No wiesz idąc dalej tym tropem, mozna zauwazyc, że 147 będzie kiedyś klasykiem... W końcu tez była "car of the year...chyba 2001".Cytat:
Napisał Spirit
Nie, ale fiat już ma swoje klasyki....Cytat:
Napisał Tiga