No faktycznie...
MÓJ BŁĄD!!!
Wymierzyłem sobie blaszkę ;)
Printable View
No faktycznie...
MÓJ BŁĄD!!!
Wymierzyłem sobie blaszkę ;)
Alfa już zrobiona ładnie śmiga itp ;--) Typek z kompem wpadł do mnie wszystko za programował kluczyk itp gasi się normalnie aa przyczyną odcinania przy 1,5tys był "SILNICZEK KROKOWY" wymieniłem i wtrysk zgasł i wszystko śmiga fajnie itp ;--)) Koszt cały żeby alfa jezdziła to 700zł.. Razem wyszła mi alfa 3200..
Tylko pogratulować!
Witam ponownie.
Szkoda zakładać nowy temat. Napisze tu ;-))
Mam dziwny problem bo alfa jak nie jest jeszcze dogrzana do optymalnej temp to fajnie sie zbiera czuć że to w końcu 155k i takie odejście mocne ma od 3,5tys a jak już jest zagrzana dobrze itp to już nie ma takiego kopnięcia jak np przyśpieszyć chce tak od 2tys to takiego doła ma a próbowałem delikatnie naciskać na gaz i szła dużo lepiej . I tak czasem ma kopyto dobre a czasem właśnie tak muli się.. Czasem to naprawdę tak się zbiera ze och trudno opanować kierownice :D i myślę że tak powinno być cały czas a nie z przerwami. ;/ ..
Dodam jeszcze że też jak przyśpieszam to czasem czuje takie coś jakby szarpanie delikatne że mułowato sie zbiera i takie szarpanie czuć do przodu jakby coś stykało i alfa brała się do życia.
Sonda lambda i przepływomierz
Jak odpiąłem sonde to telepało silnikiem ale dużo lepiej się wkręca na obroty... Zmieniłem przypływke to obroty wariują trzyma 900 i samo skacze do 1100 i tak cały czas.. A jak dodam gazu to obroty spadają że prawie auto gaśnie aż silnikiem zatelepie.. I też dziwne syczenie w okolicach przepustnicy na wolnych obrotach tak jakby hmm "uciekało powietrze np z koła" Dziwne to jest albo i tak ma być no nie wiem .. A na tamtej przepływce to obroty znowu nie chciały spadać trzymała w okolicach 2tys jak parę razy gazem ruszyłem to wtedy spadły do 900
- - - Updated - - -
Dodam że ta druga przypływka nie wiem czy sprawna czy nie bo była używana... Było to tak że jak kupiłem alfe to typek kupił nową przypływkę bo coś mówił że niby ta zwalona i mam założoną tą nową..
Jak syczy przy przepustnicy to może ciągnie lewe powietrze - wtedy żadne wymiany części nie pomogą.
Sprawdź w pierwszej kolejności szczelność całego dolotu - szczególnie lubi pękać rura gumowa przed przepustnicą.
Dolot sprawdzałem jest szczelny wszystko ok.. Wykręcałem przepustnice może tam coś puszcza ? .Albo taki odgłos ma być no nie wiem właśnie. Trudno jest mi sie określić. Nagram filmik tak będzie lepiej ;-)
Nie ma prawa nic syczeć. Trzeba znaleźć przyczynę i to zlikwidować.
Sprawdź jesze raz dokłanie cały dolot włącznie ze wszystkimi przewodami podłączonymi do kolektora ssącego i przewód podciśnieniowy serwa.