Dla początkujących raczej tak to by wyglądało:
Kilka dni pracy, radość na 2h.
No chyba, że wcześniej deszcz spadnie, hehe ;)
Printable View
Ja najpierw będe musiał zajechac do jakiegoś magika od lakieru niech zrobi pryskanie a potem wezne sie za wosk hheheheheheh:rolleyes: