Dobry sposób.
Printable View
Dobry sposób.
Albo szukaj po komisach,ale przy salonach samochodowych,często jest tak,że auto jest drogie,bo z zakupem sprzedawca daje gwarancje,jak zrezygnujesz z gwarancji cena moze spaść sporo w dol.
Wysyłane z mojego HTC EVO 3D X515m za pomocą Tapatalk 2
i tak i nie... wiadomo, że wszystko ma swoje granice wytrzymałości, ale w Niemczech są auta na oryginalnym np zawieszeniu z ogromnym przebiegiem. A widziałeś kiedyś Alfę z przebiegiem 400 000 tyś. jeżdżącą po polskich drogach na oryginalnych Wahaczach? W sensie niewymienianych? Poza tym jest ogromna różnica jeździć 400 tyś km po autostradach i niemalże równych drogach, a 400 tyś km po polskich drogach.
Poza tym skoro u nas takie super auta zadbane to po co handlarze jeżdżą głównie na zachód i skupują tam auta?
kupic mozna tez taniej ,kupujac w tzw. pakiecie , jedziesz w kilku i kupujecie trzy ,cztery auta w tym samym miejscu
www.subito.it - ale wcale nie jest tanio, a Włosi nie dbają o auta
www.leboncoin.fr - we Francji jest chyba lepiej pod tym względem
Holandia ponoć całkiem OK, można szukać na autoscout albo mobile.
Co Wy się tak za tym zawieszeniem...... Ja już wolę je zrobić (nigdy nie trzeba całego) niż mieć napukane takie przebiegi. A duży przebieg to nie zużyte wahacze ale zużyty silnik, elektronika itd. Dlatego osobiście wolę auto polskiego pochodzenia z wybitym zawiasem niż niemieckie z oryginalnym.....
Ale oczywiście możesz trafić niemiaszka z małym przebiegiem i oryginalnym zawiasem. Tylko jest ciągle to samo ale.... ale jak :P trzeba lokalne gazetki, znajomości, szukać i gadać. Po nie niemiecku i dobrze.
Ja bym we Włoszech auta nie kupił, chyba że bym szukał Masera albo Ferrarki, bo tym już bardziej ogarnięci ludzie jeżdżą. Ale to tylko moje zdanie.
To porownanie zurzycia zawieszenie w polsce a w niemczech to tak jakbys porownal sciga jezdzacego na torze do sciga jezdzacego po lesie :D ale silnik i podzespoly zurzywaja sie w podobnym tempie o ile sie o nie dba i wiadomo ze nie mozna tez porownac przebiegu autostradowego gdzie wsziadasz do auta ruszysz i wysiadasz z niego po jakichs 500km do przebiegu miejskiego gdzie na 500 przejechanych kilometrow setki raz bedziesz odpalal auto zatrzymywaj sie ruszal wysiadal z niego itd bo wiadomo ze wtedy wszystko szybciej sie zurzyje....
- - - Updated - - -
Moja rada... kupic zadbane i fajne auto ale lekko uszkodzone... Ja tak zrobilem i w tej cenie co mnie wyszlo to w pl kupil bym ale szrota a mam auto w idealnym stanie od 2 wlasciciela serwisowane do konca i z udokumentowanym przebiegiem 112tys.
I w dużej mierze na tym handlarze robią biznes, najczęściej się kupuje puknięte auto za dobrą cenę,a sprzedaje już za normalną rynkową :)