-
Logika wskazuje na to, że takie zmiany nie mogą wystąpić po odpięciu zapłonu. Parametry można skasować FESem, więc gdyby rozłączenie aku cokolwiek zmieniało to taka możliwość nie miała by sensu. Poza tym szukanie przyczyny gdziekolwiek indziej niż w LPG jest o tyle bez sensu, że brak gazu w zbiorniku eliminuje problem. Instalacja najwidoczniej dostarcza jakąś dawkę LPG do kolektora albo kiedy silnik nie działa albo tuż po przekręceniu kluczyka. Spróbuj - jak pisałem - zwyczajnie odłączyć instalację całkowicie. Jeśli problem ustanie to nie ma innej możliwości, jak jej wadliwa praca.
-
zrobiłem tak jak pisałeś wyjełem bezpieczniki były dwa nie wiem dlaczego ale wywaliłem oba. Tylko nie wiem dlaczego jak odepne przewody gazu ten co idzie to wtrysku i ten podciśnieniowy problem nadal występuje. więc którędy gaz włazi???????
-
Moje gdybanie: odetnij dopływ gazu i zobacz co będzie
-
No musze sprawdzać wszystko i wszystko jest bez sensu:mad:
-
Bez komputera w tym aucie nic nie zrobisz.Jedynie możesz w ciemno ładować kasę.
Możliwe że wtryski nie trzymają.Na listwie wtryskowej po prawej stronie masz zaworek: po dłuzszym postoju możesz sprawdzić jakie masz tam cisnienie
Jesli nie masz przyrządu do mierzenia owego ciśnienia to poprostu go wciśnij jesli nic nie poleci to wtryski mogą przepuszczać (znowu moje gdybanie)
-
No zaraz zobacze te wtryski, jak byłem na kompie to mialem błąd przepływki zmieniłem pare dni było spokoju, problem wrócił wyskakiwał też wtedy błąd bodajrze p0100 jakoś tak i wyświetlał go jako błąd nieznany.
- - - Updated - - -
po dłuzszym postoju możesz sprawdzić jakie masz tam cisnienie
Jesli nie masz przyrządu do mierzenia owego ciśnienia to poprostu go wciśnij jesli nic nie poleci to wtryski mogą przepuszczać (znowu moje gdybanie)[/QUOTE]
Poleci czy nie poleci?
- - - Updated - - -
poleciała bęzyna z listwy wtryskowej po wciśnięciu tego zaworka
- - - Updated - - -
Niestety odpięcie bezpiecznika od gazu nic nie daje, musi być wypięty akumulator
- - - Updated - - -
No i właśnie zaczoł kopcić na biało czy taki lekko szary dym i jest go naprawde sporo wcześniej tego nie było
Zakręciłem teraz gaz w butli i zobaczymy
-
To dawne czasy, ale miałem kiedyś podobny problem z polonezem caro plus z 1 punktowym wtryskiem boscha + LPG 2 generacji.
Rożnica była tylko taka, że samochód jeździł cały czas dobrze, dokąd nie zgasiłem silnika.
Potem, żeby pojechać, musiałem na chwilę odłączyć aku, bo nie ciągnął.
Podjechałem z tym do gazownika, który od razu dobrał się do ECU i przelutował jakieś kable w okolicach wtyczki.
Nie za bardzo chciał zdradzać szczegóły naprawy, powiedział tylko tyle, że to wina nieprecyzyjnego sterowania ilością gazu, bo w parowniku jeż membrana trochę zesztywniała, ale teraz powinno być dobrze bo komp nie będzie taki czuły.
No i faktycznie po tym lutowaniu we wtyczce było wszystko OK.
Z tego, co piszesz wygląda, że sprawa pochodzi ewidentnie od LPG i powinieneś podjechać do jakiegoś kumatego gazownika, żeby zrobił z tym porządek.
-
byłem u gazowników ale gadają żeby odpiąć przewód od wtryskiwaczy i zobaczyć czy bedzie lepiej jak się nie poprawi to, że to nie wina lpg
-
Cienkie Bolki z tych gazowników, przecież gołym okiem widać, że twoje ECU łapie jakieś głupoty pochodzące z LPG i dopiero, jak zostanie pozbawione zasilania, to od nowa się czegoś "uczy", a jak się "nauczy" tych głupot to przestaje jechać.
Równie dobrze możesz za każdym razem robić reset parametrów adaptacyjnych ECU przy użyciu kompa, ale to i tak nic nie da, dokąd nie zostanie zlikwidowana przyczyna tych głupot.
-
Właśnie gadałem z mechanikiem i powiedział, że prawdopodobnie mam przestawiony zapłon