Zakup Alfy 156 V6

Cytat:

---

Napisał cinas

A to diesel tak? Jeśli tak to powinien mieć tytuł - Shit for ever. W mojej ocenie najbardziej nie udany silnik VW, zaraz obok 2.0 TDI.

---

jesli dbasz o 2.0 tdi i nie lejesz byle czego. wymieniasz wszystko na czas to nie bedzie problemu. mamy passata z tym silnikiem od 5lat i jest bez problemowy. najwazniejsze jest paliwo, bo jest bardzo wrazliwy na gorsze paliwko. Ale oczywiscie to moje zdanie i moje doswiadczenia z uzytkowania tego auta. ale to nie forum VW. Tylko Alfy wiec nie ma co pisac o tym.:cool:

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał matiuk

myślę, że jakbym kupował to raczej od kogoś z forum. Z tego co sie orientuje na dziś dzień są 3 z naszego forum do opchnięcia za 10k :D

---

Jesli sa godne uwagi i w tej cenie to uwazam, ze 10tys to bardzo dobra cena. :) i naprawde nie obawiaj sie V6. Nie ma nic lepszego niz Alfa z V6 pod maska... i ten ryk... jesli chodzi o brzmienie wszystkie szesciocylindrowce innych marek przy alfie brzmia baaaadzo skromnie;)

Cytat:

---

Napisał Tacka

oj oj oj byłbym zapomniał gdzies na przełomie 2002 i 2003 roku mmiej wiecej zgodnie z faceliftingiem cos tam z programikiem pokombinowano i niby pierdoła jakies 2-3 konie roznicy ale nie to jest najwazniejsze z moich osobistych doswiadczen wynika a miałem 2.5 v6 z roku 98 teraz mam 2002 listopad i jest jedna zasadnicza roznica...98 paliła w miescie 16 przy dosc ciezkiej nodze i przy krakowskich korach mniej ni hu hu trasa 11-12 przy wciaz tak samo ciezkiej nodze to tez minimum jakie osiagałem natomiast w poliftingowej mam analogicznie miasto 12-13 trasa 10 tyle z moich obserwacji ale wiem ze wielu posiadaczy v6 mowi ze faktycznie cos jest na rzeczy jak to mowia...KUPUJ nic CI nie zastapi frajdy jazdy z v6 by Alfa i nic juz nie bedzie takie samo jak przedtem...jak w Matrixie Stary...bierz niebieska pigułke...nic nie ugasi usmiechu za kazdym razem jak bedziesz wsiadal

---

Od 2001 roku bodajże od marca zmieniły sie normy spalin i dlatego twoja 2002r pali mniej bo ma 4 sondy i 4 katalizatory ale 12-13 litrów po mieście jest nie realne. Sam mam i wiem ile pali CF3 w trasie/mieście PB/LPG Nawet w instrukcji obsługi jest podane spalanie w mieście 17litrów PB a jak wiadomo producent lubi zaniżać te wartości. Co do 10litrów w trasie to sie zgodzę jak najbardziej da radę.Wesołych Świąt życzę:)

Cytat:

---

Napisał Cannabis

Od 2001 roku bodajże od marca zmieniły sie normy spalin i dlatego twoja 2002r pali mniej bo ma 4 sondy i 4 katalizatory ale 12-13 litrów po mieście jest nie realne. Sam mam i wiem ile pali CF3 w trasie/mieście PB/LPG Nawet w instrukcji obsługi jest podane spalanie w mieście 17litrów PB a jak wiadomo producent lubi zaniżać te wartości. Co do 10litrów w trasie to sie zgodzę jak najbardziej da radę.Wesołych Świąt życzę:)

---

z roku 98 sedan palil srednio w krk 16-17. teraz mam sportwagona 2002 i pali mi srednio 13.5, choc fakt miasto nieco mniejsze i mniej zakorkowane, ale z całym szcunkiem nie biore heroiny, ani nie jestem 24 na lsd, wiec sory, ale w miare kontroluje co sie wokol mnie dzieje i malo mnie interesuje co według ciebie jest realne, a co nie. zreszta tak samo pali GTA i ta ktora mam teraz i ta ktora mialem pare lat temu w polsce. moj przyjaciel z krakowa pracownik byly polinaru, a wieloletni posiadacz GTA mial to samo dokladnie czyli 13 srednio. wszystkich ktorych znam z v6 przed 2002 mowia, ze tak im pali jak moja palila czyli 16-17 po 2002 12-14...tyle ...rowniez Wesołych

ja mam rowniez ten silnik po tym 'malym lifcie':P, 192 koniki (2001r) ale w miescie ponizej 14 raczej nie ma szans:( ale w trasie rzeczywiscie do 10 zejdzie ale to przy bardzo delikatnym traktowaniu ;)

Cytat:

---

Napisał ar.192

Jesli sa godne uwagi i w tej cenie to uwazam, ze 10tys to bardzo dobra cena. :) i naprawde nie obawiaj sie V6. Nie ma nic lepszego niz Alfa z V6 pod maska... i ten ryk... jesli chodzi o brzmienie wszystkie szesciocylindrowce innych marek przy alfie brzmia baaaadzo skromnie;)

---

przykładowo kolegi Exo : http://allegro.pl/alfa-romeo-156-cza...867414750.html prezentuje się całkiem ciekawie. Czarna z bananowymi skórkami, jak dla mnie bardzo ładne połączenie, szkoda tylko, że wnętrze nie poliftowe. Raczej V6 sie nie obawiam. Każdy silnik jak sie o niego dba sprawuje się dobrze. Tylko kupując V6 musiałbym porzegnać się z moją poliftową JTD 16v. W sumie dobrze mi się nią jeździ ale z drugiej strony rocznie robię ok 12000 więc trochę mało jak na diesla, a i w przyszłym roku ojciec chce sobie też jakieś autko nowe kupić więc V6 mogła być nie do jazdy codziennej, wiec to też jest argument za :D

Jeszcze jedno koledzy jak wygląda sprawa oleju do V6? Jaki i czy fałki potrafią go łykać?

poprzednio mialem 2.0 twin sparka to lubiala lyknac sobie:) i kupujac v-ke myslalem, ze bedzie to samo. ale zrobilem 7tys i narazie ani mililitra nie wziela, wiec uwazam, ze zdrowa V-ka nie powinna brac... slyszalem tylko, ze przy bardzo ostrym traktowaniu lubi chlapnac;) ale czy to prawda to jakis inny forumowicz musi Ci powiedziec:) moja nie bierze nic i wydaje mi sie, ze nie powinna brac:)

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał matiuk

przykładowo kolegi Exo : http://allegro.pl/alfa-romeo-156-cza...867414750.html prezentuje się całkiem ciekawie. Czarna z bananowymi skórkami, jak dla mnie bardzo ładne połączenie, szkoda tylko, że wnętrze nie poliftowe. Raczej V6 sie nie obawiam. Każdy silnik jak sie o niego dba sprawuje się dobrze. Tylko kupując V6 musiałbym porzegnać się z moją poliftową JTD 16v. W sumie dobrze mi się nią jeździ ale z drugiej strony rocznie robię ok 12000 więc trochę mało jak na diesla, a i w przyszłym roku ojciec chce sobie też jakieś autko nowe kupić więc V6 mogła być nie do jazdy codziennej, wiec to też jest argument za :D

Jeszcze jedno koledzy jak wygląda sprawa oleju do V6? Jaki i czy fałki potrafią go łykać?

---

ta alfa jest z radomia jesli rejestracje sa stale;) mysle, ze warto gdybys skontaktowal sie z kims z alfy radom to moze ktos zna to auto:) bo radom to moje okolice:cool: a powiedz mi ile Ty bys chcial za swoja Belle?

Cytat:

---

Napisał ar.192

poprzednio mialem 2.0 twin sparka to lubiala lyknac sobie:) i kupujac v-ke myslalem, ze bedzie to samo. ale zrobilem 7tys i narazie ani mililitra nie wziela, wiec uwazam, ze zdrowa V-ka nie powinna brac... slyszalem tylko, ze przy bardzo ostrym traktowaniu lubi chlapnac;) ale czy to prawda to jakis inny forumowicz musi Ci powiedziec:) moja nie bierze nic i wydaje mi sie, ze nie powinna brac:)

---

t sparki słyna z konsumpcji oleju choc mowie tylko co słyszałem. przerobłem w polsce v6 2.5 plus GTA. konsumpcja oleju praktycznie niezauwazalna nawet przy turbo ostrym traktowaniu. teraz mam ten sam zestaw w uk i to samo. oleju nie chce ubywac za cholere.
jeszcze wracajac do spalania. w polsce zawsze bedzie wieksze, bo sobie musi silnik odzielic te kilka procent benzyny w tym syfie ktory musimy tankowac na polskich stacjach. tutaj w uk znowu sobie przypomniałem zapach od ktorego byłem uzalezniony od dziecka, ZAPACH BENZYNY. zawsze tankuje na esso 97, wiec i palic ma prawo mniej nawet. w polsce rzepak pomieszany z mułem, smoła, olejem przemysłowym i woda z kałuzy i to wszytko przestraszone lekko benzyna. takie sa fakty niestety ....
ALE ZGADZA SIE V6 NIE BIORA OLEJU NAWET PRZY PRZEBIEGACH POWYZEJ 250 TYS ...teraz zaciskam zeby i juz sie przygotowuje na atak kolejnego malkontenta, ze bzura i ze musze doczytac i nie nie realne i takie tam madrosci.
JA UWAZAM, ZE NIE POWINNA BRAC TAK JAK MOWISZ

Tacka zostaniesz forumowym ojcem dyrektorem od v6 bo przeciez masz 3 sztuki w domu w UK! i lejesz do tego najlepsze paliwo ktore jest tylko w UK! i do tego masz GTA wsrod swoich rodzynek! i przez 16k km nie zmieniasz oleju bo przeciez na sprzedaz fura idzie wiec po co ktos ma dostac nie zajechana! co jeszcze masz najlepsze ze wszyscy ktorzy podwazaja twoje "smieszne" teorie sa malkontentami?! Powiem Ci cos ciekawego a mianowicie tankuje od 3 lat paliwo na auchanie gdzie jest najtansze w miescie i co? pali mi wiecej? mniej kilometrow robie? pewnie tak bo ty lejesz super esso 97 a ja super 98. Poczytaj swoje wypowiedzi bo zaczynasz przypominac pewnego osobnika z gdynii... pozdro PS. Admin moze to skasowac jako OT ale poprostu nie potrafie czytac tego rodzaju wypocin.

Ad.1 Jak zaczniesz poważnie szukać to liczba sztuk spadnie do minimum, ja jak szukałem to ostatecznie zostały dwie i to tylko po weryfikacji telefonicznej, a co do ceny to w zależności od stanu, ale tanio nie będzie, bo jak tania to władujesz kilka koła w nią i może wyjść drożej niż droższy egzemplarz z ogłoszenia
Ad.2 Rozrząd z allegro za 900 zyli od razu sobie odpuść dobry będzie kosztował od 1700 do ponad dwóch razem z całym pomocniczym i jego rolkami, najlepiej kup od kogoś kogo można zweryfikować- członek Alfacholików, ForcaItalia itd, ja tak kupiłem i jeszcze 30 tysi walnąłem na starym, oleje jak kto woli od pospolitego 10W40 który zdycha po 6 tysiącach do Valvoline lub Millersa które się tak nie zużywają, zawieszenia też tanio nie zrobisz, wszelkie QAPy itd. padają w tempie ekspresowym, tylko TRW, albo Vema. ponoć są inne dobre, ale za dużo stukam na rok żeby być testerem
Ad.3 Skoro masz doświadczenie z Alfą to to samo co w poprzedniej, a co do gazu, to zależy od gratów i instalatora, instalatora poznasz już po otwarciu maski ;). Czasem zdarzają się perełki, ale dawno takiej w ogłoszeniach nie widziałem. Jak kupisz bez gazu tego problemu nie będzie
Ad.4 STAG to produkt Polski z Białegostoku, jeden z lepszych, który pozwala użytkownikowi samodzielnie regulować instalację, jedna zasada- nie przegiąć pały z oszczędnością i ustawień LPG nie zrobić na super ekonomię. Moja głównie lata po trasach i przepisowo zgodnie ze znakami jest to latem (temperatura przełączania 35 stopni) 0,7 PB i 11 LPG, zimą (przełączanie przy 45 stopniach) 2 PB i 11 LPG, chociaż teraz jak da się jeździć na biegach maksymalnie 3 i 4 wyszło 2,3 PB i 15,4 LPG :cool:
Ad.5 Silnik to czołg, jedna z trwalszych V6 jakie spotkałem, tylko trzeba pamiętać żeby nie dawać jej w palnik jak jest zimna, silnik olej łyka przy dawaniu w palnik, ale ilości są śmieszne, ja na 10 tysiecy nie dolewam więcej niż 1,5 litra latem, zimą litr, bo na mrozy mam inny olej

Co do modelu po 2000 roku, to w nim są 4 lambdy, przed jest jedna, ja specjalnie szukałem auta do połowy 2000 roku z jednym katem, mniej ewentualnych zmartwień i LPG ma łatwiej

Cytat:

---

Napisał -BamBosZek-

Kylo co do cen rozrzadu to chyba przesadziles, 2x zamawialem rozrzad z allegro i 2x nie mialem z nim problemu.

---

Ja widziałem najtańszy z tańszych za chyba lekko mniej niż 800 stówek bez pompy, to dobrze to nie wyglądało- akurat na handel tak się robi
U mnie była wsadzana fabryka, plus mocniejsza pompa i jakieś rolki lepsze i tak coś wyszło około 2 tysi z wymianą u Pabla. Lepiej chodzi co ciekawe na nowym rozrządzie i mniej pali o jakiś litr- początkowo myślałem ze gniazda zaworów od LPG siadają, ale Paweł przy wymianie posprawdzał sprężenie na garkach i dalej fabryka, potem sobie przypomniałem że przy rozrządzie się ustawia zawory i się sprawa wyjaśniła. A co do ceny w ASO to w Białymstoku byłem to 2300- 2500 zaśpiewali i chyba bez pomocniczego :cool:

Tacka przestań pier..... bo sie pogrążasz ;)