-
Patent z takim cupholderem na drzwiach przerabiałem (chociaż bardzo rzadko coś jem pije w samochodzie, ale kiedyś na dłuższą trasę potrzebowałem czegoś takiego), wylewa się, wypada, zawadza się ręką itp. strasnzie gówniany cienki plastik. Fajny patent z tym wkładem środkowym ale cena przerarzająca.
-
A czy tej wkład środkowy można jakoś połączyć z podłokietnikiem? Wtedy miało by to sens i nie wydawało się aż tak drogie ;)
Poza tym, jak ktoś ma dostęp, to można samemu taki odlew zrobić.
Popytam znajomych, robią różne obróbki z plastiku, może akurat
-
Jak by takie coś kosztowało w granicach 50 dych to jest sens, powyżej tej sumy to raczej ktoś by musiał dużo po Polsce podrużować by docenić taki luksus za cenę ponad 200 zł.
-
Włóż w miejsce popielniczki napęd cd/dvd z kompa i jak będziesz chciał się napić to wciśnij eject :P
-
1 załącznik(i)
Załącznik 87037
można jeszcze tak :P
ale tak serio, to ostatnio w sobotę musiałem prać po rozlanej kawie. byłem w trasie i kolegał dał mi kawusię na drogę w kubku termicznym. Kubek trzyma, ale tram gdzie się pije to przepuszcza napój. Postawiłem na wycieraczce, no i się wywrócił i ...........
-
Szybko to opatentuj i jeszcze na tym zarobisz. :D
-
Ja kupiłem ten forumowy ,,termiczny''
Zaletą jest to, że jest naprawdę szczelny i można go uzywać- otwierać/zamykać jedną ręką. Trzymam go w zasadzie między nogami ;)
-
Ja trzymam kubek na stole albo w ręce :) w samochodzie nie pijam, bo zazwyczaj nie jeżdżę ponad 2 h bez przerwy :)
-
Jak już muszę się napić w trasie to i tak wolę się zatrzymać i na spokojnie wypić co mam wypić przepalić sprawę i w drogę dalej. Nie palę, nie piję i nie jem w aucie w czasie jazdy. Raz to że nie lubię jak coś się rozleje albo nakruszy, druga sprawa to zapachy jakie powstają z tego co sie czasem może rozlać albo nabrudzić a trzecia sprawa to takie mamy drogi i kulturę na drogach że w czasie jazdy wolę się skupić na prowadzeniu niż jedzeniu. Tym samym uważam że uchwyt na kawę to zbyteczne urządzenie w aucie. Można by taki oczywiście zamontować bo czemu nie no to wiadomo nie zaszkodzi również ekspres a jak już mamy już tyle bajerów to jeszcze mikrofala do zapiekanek i będzie full serwis tylko po co skoro mamy to co kilka kilometrów na stacjach paliwowych?
-
Dziękuje za umoralnianie gdzie i jak mam spożywać napoje. Nie tego dotyczy ten wątek - nie wykazywałem zainteresowania mikrofalówkami w aucie. W aucie piłem, piję i będę pił - przypomnę a raczej uściślę czego dotyczy wątek - GDZIE TRZYMACIE KUBEK W CZASIE JAZDY