To bierzesz szlifiere i jedziesz do czystej blachy. Dajesz podkład, malujesz. A Następnie kleisz. Nie widze problemu..
- - - Updated - - -
Ja tam nie wierzę w taśmy z uwagi na warunki atmosferyczne. Na kleju do szyb nie ma bata...
Printable View
Ja też miałem na klej i jakoś tak się złożyło, że zaczęły odstawać. Tak myślę, że chyba lepiej najpierw trochę pomyśleć niż zrobić tak jak najłatwiej, bo potem wychodzą właśnie dodatkowe koszta jak farby i malowanie w tym przypadku (może, że ktoś ma nadmiar gotówki to nie liczy). To jest oczywiście moje zdanie, a kolega zrobi jak chce. Ja tylko doradzam, bo wiem jaką tragedią jest usunięcie tego nieszczęsnego kleju.
Oglądałem dzisiaj program Kup i zrób i tam do Scirocco doklejali różnego rodzaju plastikowe dokładki masą klejąco - uszczelniającą. Próbował ktoś w ten sposób doklejć nakładki progowe. Muszę swoję podoklejać bo w kilku miejscach mi odstają i nie wiem na jaki sposób się zdecydować. Myślałem o kleju do szyb, ale jeśli kiedyś będę je musiał zdjąć to może być problem, do taśmy jakoś przekonania nie mam, może się odklejać, a pożądna taśma jest dosyć droga.
W tym programie podsunęli wydaje mi się że ciekawy pomysł i ta masa może być do tego dobra.
Kolejna sprawa czy przy zdejmowaniu nakładek nie połamię spinek którymi są przypięte. Bo nie wiem czy zdejmować je całkiem, porządnie oczyścić i kleić od początku, czy po prostu spróbować podoklejać je bez zdejmowania.
Te spinki są zbędne chyba, bo na dole trzymają śruby, a na górze taśma (czy kto co ma). U mnie ich nie było :)
Co do tej masy to warto spróbować, bo ja kilka dni temu musiałem szlifować progi z kleju do szyb właśnie i malować na nowo :/
A ja od początku tematu mam wątpliwości czy zakłądać nakładki. Naczytałem się iż bardzo duzo zbiera się pod nimi brudu i wody i bardzo szybko progi gnija. Co myślicie o tym ?
Ja miałem u siebie fabrycznie (Sport Pack) i progi były w stanie 'perfect'.
A na czym progi były mocowane ? Klej ? Taśma ? Była jakaś szczelina od "góry" nakladki pomiedzy progiem a nakładką ?