odpowiedział coś w stylu: tutaj nie chodziło o moment a impuls ;) łożysko wymienione na nówkę i nareszcie cisza w aucie :)
Printable View
odpowiedział coś w stylu: tutaj nie chodziło o moment a impuls ;) łożysko wymienione na nówkę i nareszcie cisza w aucie :)
Odświeżę trochę temat, otóż moje auto właśnie jest uziemione z powodu łożyska z tyłu. Mam zakupione nowe łożysko SKF 3503 do Alfy ale mam problem z jego założeniem :/ Wygląda to tak jakby otwór wewnętrzny był mniejszy niż potrzeba. Myślałem, że może jednak drugi typ łożyska będzie dobry ale porównałem jego parametry i akurat średnica wewnętrzna jest taka sama 35mm.
Czy ta część powinna wchodzić tak ciężko? Może jej trzeba trochę w jakiś sposób pomóc, młotek itp? Już mi ręce opadają bo miała być robota na godzinę, a trwa to już cały dzień :/
A czym to próbujesz wprasowywać? Ostatnio w gazetce branżowej ciekawy temat o wymianie łożysk czytałem...
Nie wprasowuje tej części bo to jest już piast z łożyskiem. Ale nie da się jej po prostu założyć, tak jakby średnica wewnętrzna była o milimetr za mala :/
Odkopuje trochę aby inni nie szukali.
W dużym skrócie robiłem test łożysk SKF vs Maxgear - prawy przód skf, lewy przód o dwa tygodnie młodszy maxgear.... zrobione 15tys km od wymiany pierwszego po drogach równych jak stół (90% s7 skarżysko-kielce) i łożysko maxgeara zaczyna buczeć. Tragedia - chwilowa oszczędność a docelowo dwa razy drożej wychodzi.
Łożyska Maxgear, Kraft, CX = stal gwoździowa :D Ja do swojej zakładam praktycznie zawsze oryginały, tak było tez w przypadku łożyska w kole. W dużym skrócie... 100tys km i nadal cisza. Mam klientów którzy upierają się np. na Kraft'a bo 15 zł tańsze, efekt jest taki że nowy Kraft po założeniu ma większy luz i bardziej "dzwoni" niż to zużyte z którym przyjechali wymienić.
A ja napisze tak na tyle mam założone maxgeary 20k+ i nadal cisza. Luzu zero. Na przodzie teraz tez założyłem max geara zobaczę ile pociągnie. A co do ładowania kasy to ja tez wsadziałem już w moja Belle kupę kasy i nadal na moje nie jest w idealnym stanie. Ale to już sprawy kosmetyczne.
właśnie dlatego zrobiłem takiego miksa z przodu żeby samemu się przekonać bo jedni chwalą a inni odradzają. Maxgear to po prostu loteria. O ładowaniu kasy nic nie mów :) to dotyczy chyba wszystkich na tym forum którzy dbają o auto :)