Tylko po pierwsze kto mi umyje silnik??? Miala byc uszczelka pokrywy zaworow a jest zupełnie cos innego. Co jeszcze moze mnie spotkać???? Ja pierdziele, kto pracuje w tych warsztatach? Jacys debile???? Wymieniają na pale czy jak??? Nie rozumiem,tego 3 tydzień bujam sie z autem...ile jeszcze???
Ci co rozrząd zakładali to powiedzieli ze to uszczelka pod glowica. Jeżeli ja,nie dam auta do kogoś kumatego to zginę. Co tydzień klade 1500 zl na stol..generalnie to juz nie mam z czego dalej walic w nią kase. Chyba nie będę ruszać tego wariatora bo to bez sensu. Czy ten co rozrząd wklada nie widzi skąd cieknie?????? Czy jest ktoś kto wie jak to zdiagnozować??? Moze lepiej caly silnik wymieniac bo uszczelek w aucie jest dużo do wymiany i wymieniac mogę do renty