W gdańsku też codziennie już widuję.
Dziś nawet stelvio black edition widziałem, bez pieluchy dużo ładniejszy :)
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Printable View
W gdańsku też codziennie już widuję.
Dziś nawet stelvio black edition widziałem, bez pieluchy dużo ładniejszy :)
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
w bielsku znow na peczki giulii, kazdego dnia widze kilka (czasem jadacw grupie), choc wiekszosc na czerwonych tablicach - testowki z Bosmalu (jedna Q). zgaduje ze tesuja moze pod te wersje mild hybrid 345/600+ koni. prywatnych mniej ale tez co 2 dzien jakas giulie albo stelvio mine a nie jezdze duzo.
Z tego co wiem wszystkie mają silniki diesela i żadne auto nie może przekroczyć prędkości 50km/h :) Robiłem kiedyś ten test przez kilka miesięcy :)
wczoraj faktycznie jakas zawalidroge giulie minalem na Andersa. no ale jedna quadrifoglio czerwona z testowymi tablicami minalem tydzien temu w miescie. aha, jadac w alpy w marcu nie widzialem zadnej giulii ani stelvio, na miejscu w livigno widzialem 2 stelvio a w drodze powrotnej 3 giulie i 2 stelvio, wiekszosc w austrii, jedna w czechach. ale nowych lexusow czy volvo tez bylo jak na lekarstwo (jeszcze mniej)
Załączam link do dzisiejszej prezentacji dotyczącej planów rozwoju marki Alfa Romeo na lata 2019-2022. To co najciekawsze zaczyna się od strony 34:
https://www.fcagroup.com/capitalmark...eo%20Brand.pdf
Niech mnie ktoś oświeci co oznacza skrót MCA - przy Giulii i Stelvio mógłby to być face-lifting + wypuszczenie modeli na przedłużonej płycie podłogowej do rozmiarów odpowiednio dużego sedana i dużego SUV-a /to wynika z dołączonego skrótu LWB/, ale Giulietta MCA - to chyba nie trzeci lift - tego już nawet chirurdzy plastyczni nie robią :)
Na koniec tradycyjna zapowiedź sprzedaży na poziomie 400.000 :D
proponuję przenieść się na ogólny temat strategii :)
http://www.forum.alfaholicy.org/foru...18_2022_a.html
Fajnie zapowiadają się nowe modele :) Liczby pokroju 600 i 700 koni brzmią kozacko. Gdyby jeszcze pokazali chociaż 1 prototyp na żywo to było idealnie.
Swoją drogą, FCA po odłączeniu Ferrari chyba w końcu zorientowało się, że markę ze sportowym duchem i w końcu pozwalają Alfie rozwinąć skrzydła (inwestując trochę kasy i wypuszczając modele o świetnych osiągach). Ciekawe, czy wcześniejsza polityka wynikała z obaw przed kanibalizacją własnego rynku?
To masz ewidentnie pecha, bo ja w Krakowie widuje przynajmniej jedna na tydzień, ale co ciekawe ostatnio częściej Stelvio...Raz w wianki zeszłego roku widziałem 5 giulii jednego dnia...kumulacja :) A jak chcesz pooglądać więcej na raz to kilka stoi na placu obok Witka w Rząsce...
Ta nowa 700-konna 8C ma mieć silnik z tyłu i poniżej 3 sekund do setki. Jeżeli spełnią obietnice, to nowa 8C w kategorii przyspieszenie 0-100 ląduje w lidze Ferrari. Pytanie oczywiście jak z resztą wykonania i parametrów (prowadzenie, przyspieszenie 0-200 itp), gdyż Alfa nie ma takiego doświadczenia w tworzeniu tego typu pojazdów co Ferrari.
Jak będzie poniżej 3 sek to można startować z Teslą :)
Chyba Julię:) Julka się dobrze sprzedaje od 8 lat:))) Gorzej z Julią:)))
A tak serio, kupiłbym Julię, gdyby jej cena była adekwatna do sytuacji rynkowej, realnej wartości auta itd. Kwota pomiędzy 150 a 200 tysięcy za to auto jakiś ponury żart.
Widać dla kolegi nie jest warta swej ceny po prostu, co w tym dziwnego ?
A dla kupujących jest. Chyba się nie pobijecie :)
A ilu kupujących jest - podajecie dokładnie, hitu sprzedażowego nie ma (nieważne czy do dobrze, czy źle w sensie wyjątkowości na drodze). Więc niektórzy zrzucają to na cenę. Ale ja nie sądzę, że to kwestia ceny.
Golasy są nawet w znośnej cenie. Gorzej potem. Płacisz krocie a tak w zasadzie żadnych fajerwerków nie dostajesz.
Doskonałe prowadzenie i super skrzynia są w standardzie :)
Dziś w motorze ciekawy artykuł o FCA i okrajaniu gamy Fiata. Jeden z powodów - tylko 5 z 12 marek koncernu daje aż 65 % wpływów. To ALfa, Maserati, Jeep , Fiat Profesional i RAM.
I dalej - że MAserati zwiększyło sprzedaż 8 krotnie (2011 6 tys, 2017 50 tys) , Jeep 3,5 raza i nasza Alfa 2 krotnie z 62 tys w 2015 do 109 w 2017.
Więc lepiej zamiast w punto czy tipo zainwestować kasę w nowe auta tych marek bo lepsza marża.
Może więc nie tak źle z Alfą, mają na nią środki i spokojnie budują ofertę licząc na zwrot w przyszłości. Bo teoretycznie marka ma wszystko żeby odnieść sukces w tych czasach
I znowu po podrozy..tym razem 1250km przez Italie...Verona, Vicenza, Wenecja i Padwa. Na drogach widzialem tylko 2 Stelvio, 1 Gulie, sporo Guliett i Mito a takze mnostwo starszych modeli Alfy. Jedna Gulietta specjalnie przyladla mi dop smaku i zrobilem jej zdjecie. :)Załącznik 246702
Ja byłem w ten weekend w Mediolanie i tez mało Giulii i Stelvio widziałem. W samym mieście (dystans miedzy dworcem Milano Centrale a Piazza Duomo) przez trzy dni widziałem ze trzy Stelvio i jedna Giulie. Do tego ze dwie Giulie i dwa Stelvio pod centrum handlowym Arese (nie mylić z muzeum AR [emoji6]). Natomiast w drodze z Mediolanu na lotnisko w Bergamo było juz lepiej. Na przestrzeni niespełna godziny około 10 Giulii i Stelvio mijanych na autostradzie. Wiec jakieś Giulie i Stelvio widać, ale mniej niz mozna byłoby sie spodziewać. Co ciekawe dużo więcej Jaguarów widziałem. Ale może to te Jaguary, ktore były kupione, gdy 159 była juz za stara a Giulii jeszcze nie było i ich właściciele przesiada sie na Giulie jak im sie leasingi na Jaguary pokoncza?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Alfa Romeo posted May sales of nearly 9,200 vehicles, an increase of 12.2% year-over-year. Market share was in line with the prior year at 0.6%.
Year‐to‐date, sales were up 12.9% to more than 41,800 vehicles. Market share was 10 basis points higher at 0.6%.
The brand outperformed the industry in several European countries, for both the month (Italy +3.8%, Germany +8.6%, France +7.2% and the UK +32.0%) and the year-to-date (Italy +15.2% and France +12.6%)
Driving these results were the Alfa Romeo Stelvio and Giulia. Already leader in its segment in Italy, the Stelvio is also among the top ten in Europe with more than 3,100 vehicles sold in May and 13,600 vehicles for the year-to-date (+218.4%). The Giulia was one of the best-selling D-segment vehicles in Italy and well-received in markets across Europe, with 8,500 vehicles sold for the year-to-date.
Tydzień w Milano i okolicach - dużo jazdy i zwiedzania. Obserwacje - Stelvio na pewno więcej niż Macanów i X3, mniej niż Q5, porównywalnie do F-Pace... Ogólnie - sporo Stelvio i Giulii się przewinęło - a zakładam, że im bardziej na południe Włoch, tym relacja niemieckich do włoskich samochodów premium będzie się zmieniać na korzyść włoskich - ale to teoria do sprawdzenia :-)
Z Fiatem średnio mi się to podoba. Owszem prezes ma rację co do zarobku na innych droższych markach , ale według mnie brak następcy 159 przez 5 lat spowodował że teraz tak ciężko mają z powrotem na rynek. Tak samo będzie z Fiatem. Jak będą chcieli za parę lat powrotu Punto i nowe Tipo zrobić będzie jak z Julką . Przez ten okres klient pójdzie po Polo , czy Corsę, bo od Fiata już się odwrócił. To właśnie spotkało Julkę.
3 dni w Nowym Jorku, 2 dni jazdy autostradami, dzień w Toronto. Wynik ?? ZERO.
Ani jednej giulii, ani jednego stelvio. Rok temu przez 4 tyg 1 Q w Seattle i 1 super we Frisco.
W tym roku jeszcze 4 tygodnie, będę liczył...
Oj tam, pewnie pełno tego były tylko nie zauważyłeś, bo F150 i RAMy zasłaniały :D
3 dni w Dublinie, przejechałem ok 200km, widziałem jedną giulie quadrifoglio, 3 159 i 2 giulietty. i czego to ma dowodzić? wiemy ile się sprzedaje aut
Na zachodnim wybrzeżu zdecydowanie lepiej: ( z alfaowners)
Giulias all over California
Having my road trip from LA to SF, so far I encountered Giulias and Stelvios more than I have ever seen all over the UK...i was also in NY for few days but I haven’t seen any there....
Anyway, Giulias seems like the preferred one...I think I have seen not less than 30 in just three days...very impressive!
Nie zapomnijmy, że posiadanie Europejskiego samochodu nadal jest w USA synonimem...może nie luksusu, ale jednak "czegoś ponad".
No właśnie. Co jest o tyle śmieszne, że u nas jest... odwrotnie. :D Mustang to "szacun na dzielni", dużo większy niż nawet w miarę nowa 3-ka.
Ja podczas 4 tygodni w USA ostatnio widziałem zaledwie kilka Żulii i żadnej Stevii. Chyba najwięcej (ze 2 dziennie) w Seattle, a potem im bardziej w dół tym mniej. Najwięcej cały czas tam tego azjatyckiego chłamu.
Jest ! W 9 dniu pierwsza alfa - białe stelvio. Stelvio - levante 1-9 wynik na dziś
Co do ilości mijanych Giulii i Stelvio po trasie w rożnych krajach. Dziś trasa Warszawa - Szczecin zamknęła sie jednym białym Stelvio i pięcioma Giuliami (biała, czerwona, Montecarlo Blue i Misano Blue po trasie oraz Montecarlo Blue w samej Warszawie, w warszawskich Włochach). Cos sie jednak sprzedaje. Nie jest to wolumen Audi, BMW czy nawet Volvo, ale jacyś chętni na nowe Alfy sie znajdują.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Od momentu, gdy podjąłem decyzję o zakupie AR bacznie przyglądam się na drogach. O ile inne marki mniej rzucają się w oczy (BMW, Audi) o tyle każda mijania AR owszem i tak.. W Trójmieście nadal Giulii, jak na lekarstwo
Giulietta częściej, ale mało w fajnej opcji, mito sporo. Stelvio widziałem raz na drodze. PS Jeżdżę dużo. Dizisja miajalem czarna giulie i... w sumie fajnie się prezentuje :) missano Blue nie widziałem żadnej, ale ponoć jedna sprzedali - chyba nie osobie z 3miasta.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
W Elblągu (w okolicach) jeździ, bo kilka razy na 7-ce widziałem - kolor pierwsza klasa :)
Co do widoczności tych aut na drogach, to w mojej małej mieścinie są dwie Stelvio i chyba jedna Giulia. Jak na setki kałdi, szmelców, złoplów itp to "sporo" :) Części zdarza mi się widzieć Maserati Ghibli i Levante jak Alfę.