Napisał
tomek_poznan
Tak jak napisałem, stosuje to od lat, tak samo jak plukankę oleju long life (1500km) i dodatek do oleju przy wymianie, wiem jakie są efekty, najlepszym przykładem jest wyjecie miarki oleju w silniku diesla po 5000km po wymianie, a olej ledwie zmienił kolor z słomkowego na lekko zabrązowiony, auto ponad 200.000km przebiegu.
W stelvio po zakupie miałem problem z odpalaniem, długo kręciła, potem wypadania zapłonu na zimnym, nie wymieniłem od razu MA, sprawdziłem świece, wlałem plukankę oilem, zrobiłem ponad 500km i zlałem olej, poszedł nowy Millers do tego archoil9200 i od 4 miesięcy ani razu zapłon nie wyleciał, silnik pali na strzał, stan oleju jak w dniu wymiany (jak wierzyć wskaźnikowi) do tego oilem do paliwa i... na razie się cieszę.