Z czego wnioskujesz, że jak turbo wstaje przy 3tyś to jest dół za ubogi?
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Printable View
Na szybko bez podpinania kompa po wskaźniku ciśnienia, jadąc but w podłodze na 3 biegu jest 1 kreseczka i dopiero przy ok 3tys zaczynają iść do góry. Wcześniej gdy mapa pb była dobrze ułożona to przy ok 2tys już rosło do góry nagle i trzymało stałe. A teraz żeby przyspieszyć np jadąc na trójce przy ok 2tys to jakbym jechał starym dieslem bez turbo..
Po prostu te złote rady mnie rozwalaja. A może 10 zbiorników benzyny. Jeszcze lepiej się ułoży komp...
no wlasnie;)
Z innej beczki, nie ogarniam tego auta, już się mocno zacząłem zastanawiac czy to nie jest jakiś problem z systemem DNA... Dziś wsiadłem do auta i jadę przełaczylem jak zwykle na D i auto żyje, jeździe aż miło, zupełnie inaczej niż dzień, dwa dni, wcześniej. Możliwe jest to że pomimo przełączania na D poprzednio auto jeździło tak jak na N? bo to by się zgadzało że było mocno zamulone do 3 tys a później jechało bo tak się raczej standardowo na N zachowuje, po przejściu na D jest duża różnica.. Kto coś?