Już koledzy dziś miałam wiosnę zamykamy temat?
- - - Updated - - -
Może jak to zrobimy odejdzie wreście!
Printable View
Już koledzy dziś miałam wiosnę zamykamy temat?
- - - Updated - - -
Może jak to zrobimy odejdzie wreście!
po co zamykać temat? może w przyszłym sezonie zimowym się przyda :)
myślicie, że można już zakładać letni zestaw? ;) u mnie w niedzielę było 8 stopni na plusie, a w poniedziałek pruszył śnieg, po czym było 3 stopnie i śnieg z deszczem, a następnie słońce :D Zastanawiam się, czy nie wstrzymać się jeszcze z tydzień
Chyba można spokojnie zakładać.
Jeśli masz głowę na karku to nawet w razie jakiegoś delikatnego opadu śniegu dasz sobie radę.
Ja od początku marca śmigam na letnich gumach, zrobione blisko 3 tysiące kilometrów w tym czasie i raz utknąłem w zaspie - na własnym podwórku, gdy przeceniłem wysokość zawieszenia w Belli.
Ja będę myślał na tym zabiegiem gdzieś w połowie przyszłego tygodnia. W nocy są jeszcze - temp. a i z tą pogodą nic nie wiadomo...
w ostateczności nie wyjadę po prostu. Nie użytkuję auta aż tak koniecznie. Pracuję u siebie w domu, a na uczelnię jadę dopiero za 2 tygodnie, więc w ostateczności zrobię sobie mroźny spacer :) Czyli w weekend pewnie założę (po raz drugi już :D ) letnie gumy
Skopiuję z innego forum:
A co najlepsze, to jedyną podbramkową sytuację tej zimy miałem właśnie na zimówkach (pozdro Ruzwelt :P).Cytat:
(Opony) Zmieniłem 2 marca. Od tego czasu tylko jeden raz i tylko rano miałem drogę do pracy inną niż czarna - nic z czym odrobinę ostrożniejsza jazda w okolicach 80km/h nie dałaby rady. Resztę miesiąca non-stop czarny, klejący się jak głupi do opon nawet przy -5 stopniach asfalt. Przestrzeliłem przy pierwszym powiewie wiosny (po tygodniu +10 stopni zmieniałem), fakt i w przyszłym roku pewnie poczekam dłużej, ale nie żałuję specjalnie bo wielkiej różnicy mi to nie zrobiło - do jazdy trzeba mieć głowę a nie opony.
Zima odeszło bez powrotnie hurra!!!
- - - Updated - - -
Przynajmniej do listopada/przynajmniej tak mi się wydaje/!
starzy wiekiem i w maju pamiętają śnieg sypiący:))