Już tak tego lancerka nie karajcie brutalnymi opiniami. Krówka opasła jest, fakt ale z przodu istny wku..wiony rekin!
Printable View
Już tak tego lancerka nie karajcie brutalnymi opiniami. Krówka opasła jest, fakt ale z przodu istny wku..wiony rekin!
No dobra :D Niemcy zepsuli Julkę:
http://translate.google.pl/translate...&sl=auto&tl=pl
Nie wiem co z tym pedałem, skrzywił się czy jak? :)
hmm...."wciśnięty twardy, regulacji gazu jest przesunięta nieco w lewo na końcu płyty z tworzyw sztucznych rasę, blloccato pozostałe poniżej. "
Może Bujak to przetłumaczy? To raczej w jego języku....
Mi zderzak w Julce bardzo się podoba - dodaje agresywności w wyglądzie, szczególnie gdy patrzymy na auto z boku.
Byłem u delara Alfy i prawie zamówiłem Julkę :) Byłem już pogodzony z wersją progression gdy okazało się, że w siatce jest pomyłka i nie można domówić pakietu premium do tej wersji. Tylko do distinctive:( Czyli jeśli progresion to tylko golizna a distinctive to już przerażające kwoty. W Lancii dostałem jeszcze lepsza cenę i nawet przejechałem się Deltą. Nawet fajny samochód ale ... brakuje mu agresji w stylu jazdy. Turbina dość późno się budzi co nie prowokuje do szybkiej jazdy. Jestem pewien, że w Alfie będzie dużo ostrzej. Tylko ta cena . . . dla mnie silnik jest ważniejszy niż wyposażenie ale nie chciał bym wywalić 80 tys. i nie mieć nawet aluminiowych felg.
Mechanizm pedału dość dobrze sprawdzony jest w Grande i Mito i nie było z nim usterek. Ciekawe co za poddostawca to dostarcza, bo centrala wtrysku z którą on współpracuje to BOSCH me 7.9.10. Pedał może też-a zatem mamy sabotaż:D
W linku jest, że to wina tego plastiku koło pedału :P
http://www.autobild.de/ir_img/75242565_2fa547debb.jpg
Jeszcze chamsko zdjęcie przycięte tak, że nie widać całego pedała :D :D :D :D :D
No to jakis debil musiał to tak wcisnąć na chama że się zahaczyło jedno o drugie. Ale jak się jest grubym bawarczykiem z serdelkowatymi girami które ważą więcej niż ja sam to nie dziwne. Choć zastanawia mnie jak można było cały pedał hamulca z plastiku zrobić. Chyba że w środku jest zbrojonyjakimś drutem.
Pług nie dodaje agresywności, ma być "sporty" i jest. Jakby go nie było każdy by pisał że w jakimś niemieckim modelu jest a alfa taka sportowa i tego nie ma. Zresztą zderzak to żaden problem. Jeszcze się auto u nas w salonach na dobre nie pojawia już będzie po tuningu w jakiejś firmie. Jak w mito zrobili drzwi otwierane do góry to i z tym dadzą radę.
BTW taki SLS AMG też ma jakieś czułki, światła w układzie pionowym(czyli mumin), jeżdżą po nim że wygląda jak żaba z rurką w tyłku a nie ma chyba faceta który nie chciał by go mieć.
Ja bym nie chciał. Chyba że po to, żeby sprzedać i kupić sobie Quattroporte :D.
Co do zderzaka, to w ŻADNYM sportowym samochodzie się z takim nie spotkałem. Dajcie może przykłady.
Chodzi o stymulację tego co masz pod pyskiem tego Maserati:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/06/82.jpg
I większości aut F1. Pęd powietrza poprzez pługowaty spojler ma dociskać auto do ziemi. A jeszcze odnośnie świateł AMG i Julki są jakby kształtem bardzo podobne (fotka).
Czekam aż na SLS zaczną wołać że to mumin:D.
Ale jednak wyglądają zdecydowanie odmiennie. Wniosek: wszystko psuje pionowe scudetto nie światła. Precz z nim!!! Alfa musi przestać być alfą :D.
A tak na serio w koncernie fiata jest jakaś taka polityka że na początku auta robia z oryginalnymi "pokręconymi"przodami często do czegos nawiązującymi a potem liftują na auto "dla ludu". Grande Punto faktycznie nawiązywało do maserati, mito do 8c (wiem wiem że śmiesznie to brzmi). Teraz zliftowali zrobili evo i do niczego już nie nawiązuje,chyba że do 500-tki która nawiązuje do starej 500-tki. Mito pewnie niedługo zrobią ala 147 po FL ze światłami w kształcie niewymyślnej strzałki. Ciekawe o co chodzi.
A wtym maserati to czerwone na chłodnicy to kółko do holowania czy co??
A może chodzi o to (po tych strzałkach na zdjęciu wnosząc) że ten plastikowy korek powinien być gdzie indziej zamontowany. A to by oznaczało że jakiś bestroski makaroniarz dał d..py przy montażu. To mnie akurat nie dziwi. Fiat wprowadził system który ma minimalizować ryzyko niedbalstwa i to ma wpływ na podniesienie się ich jakości. A nie nagła zmiana mentalności włoskich robotników.
Aż to u siebie obejrzę. Bo układ chyba jest taki sam.
A jeśli faktycznie ktos bróbuje manipulować (czyż to nie zbieg okolicznosci -zacinające się pedały są ostatnio modne)to tylko oznacza że AR nieźle miesza na rynku i ktoś sie tego boi. A od dziś będzie kojarzona z Toyotą -usterka podobna.
Może osłona śruby a może tylko "stoper"-odbojnik dla pedału. Ale w citroenie coś podobnego spełniało dwie funkcję było "stoperem" dla pedału, było nakręcane na śrubę i trzymało wykładzinę.
To pod pedałem akceleratora wygląda właśnie jak na klips dla dywaników, które w Mito są bliżej foteli. Ale żeby aż tam klips pchali?
1. To jest wersja torowa, która wygląda GORZEJ niż wersja "cywilna"
2. Nie ma tutaj żadnych kretyńskich różków, tylko jest "na okrągło".
W 147 pod pedałem jest coś podobnego.
P.S. Podoba mi się komentarz jakiegoś Niemca pod artykułem - redaktorzy AB są za głupi, żeby jeździć Alfą, umieją tylko VW :).
Obejrzałem to kółko: jest to nakręcone na śrubę, udział w trzymaniu wykładziny jest jednak znikomy wyglada tylko na podkładke pod pedałem. Jest dokładnie w miejscu gdzie pedał dotyka wykładziny po wciśńięciu.Ale nie mozna tego dokręcic do oporu(gwint jest jakby wyciety pewnie przy montażu nie wkręcaja tego tylko wciskają). Dość łatwo za to odkręcić, przy deptaniu gazu do podłogi chyba może sie to stać samoczynnie. Rozwiązanie jest banalne -wkręcic na silikon etc no i jak są dywaniki to nie ma tematu. Ale nadal nie wiem jak by miało to zablokować pedał i nie wiem czemu na zdjęciu nie jest pod nim.
A jesli już o problemach to w mito jest większy: W wersjach z kierownicą po prawej woda z podszybia spływa centralnie na koło pasowe alternatora. W zimę alternator może zamarzać i przy rozruchu pasek idzie z dymem. Jak coś tego kalibru się pojawi w julce to ją zjedzą.
Problemy z pedałem gazu w Giuliettcie:
http://www.alfanews.pl/2010/06/11/gi...-pedalem-gazu/
Widać, że zrozumiałeś translator najlepiej. Jednak mi i tak nie chce się wierzyć w to, że pedał może się zablokować pod grzybkiem :D Pytanie czy ten pedał rusza się bo jest źle przymocowany, czy ta stal jest AŻ tak elastyczna?
Ale wizualnie, czy do jazdy? Bo ja się tylko na temat wyglądu mogę wypowiadać :D. Może kiedyś... :rolleyes:
Moim zdaniem przydatność żadna, a wizualnie porażka.
Co do ewentualności usterki z pedałem, właśnie dlatego warto te pół roku poczekać :D.
EDIT: teraz spojrzalem - jeśli ten pedał się faktycznie tak wygina, to są chyba jakieś jaja... I raczej nie jest to wina tej podkładki tylko pedału właśnie... Może Niemrole za grube nogi mają...
Może prowokacja a moze i nie. Jaki mieliby w tym cel :) Nawet jeśli rzeczywiście tak sie przytrafiło to nie wydaje się żeby pedał mógł sie zablokować, ale w Toyotach tez nic na to nie wskazywało :D
Nie wydaje mi sie tez zeby dało sie pedał ręką tak przechylić, jesli juz to w Photoshopie mogli to zrobic, ale kto wie :)
Niemcy? Jeszcze się pytasz? To pooglądaj testy w "fachowej" prasie niemieckiej. Podobał mi się kiedyś test porównawczy 206 RC i Polo GTI. Polo dostało baty we wszystkich kategoriach, więc dali najwyżej punktowaną "subiektywną przyjemność jazdy" i co wygrało w łącznej klasyfikacji? Polo :D.
Wspieranie rodzimej gospodarki (im obywatel jest bogatszy tym więcej zarobi wydawnictwo), pierwszeństwo w testach samochodów, płatne reklamy, auta na konkursy za darmo lub po okazyjnych cenach itd. itp.
Przechylić może nie, ale przytrzymać na końcu to co to za problem? Nie wiem jak to wygląda w nowych silnikach, ale w starych wystarczyło ręką otworzyć przepustnicę i pedał leżał na podłodze, bo linka była luźna.
Oj Tuti, już w 147 nie ma linki. Wstyd.
:D
No dobra wpadka :D Ja miałem 145, więc jeszcze starsza. Elektroniczną przepustnicę musieli wprowadzić później, bo w 156 linka też była :D
Czytając tekst jeszcze raz: pedał jest luźny, ale to wina niby gładkiego plastiku? Dziurę niech zrobią to się ruszać nie będzie :D
Mnie się coś nie chce wierzyć, bo w 147 pedał jest zrobiony całkiem solidnie i działa elegancko. Więc niby dlaczego mieliby to tutaj spieprzyć?
Chociaż z drugiej strony to Włosi :D.
Możliwe ale....pięć minut temu sprawdziłem w swojej 147 czy jest możliwość takiego wygięcia pedału, aby zahaczał o krawędz "grzybka"...
Muszę powiedzieć, że pedał wygina się pod siłą palca wskazującego, jednak wypustka na pedale przyśpieszenia i krawędź grzybka jest obła więc ciężko "zespolić" te dwa elementy......ale
opisany przypadek w julce jak dla mnie jest jak najbardziej możliwy niestety.
Wizualnie- bo od prologu wygląda bojowo. I wszystkie dodatki są konieczne, a nie jak to mamy często na tuningowiskach.
Jazda... cóż, taka maszyna od razu buduje respekt.
Wiesz z czym mi się te .... "różki" skojarzyły?
Ze stopniami w zderzakach ciężarówek które ułatwiają możliwośc umycia przedniej szyby lub wymiany wycieraczek
Pedał jest plastikowy więc teoretycznie da sie go wygiąć. Ale trzeba uzyć sporej siły. Może szwabska technika jazdy polega na wciskaniu go w bok stąd skrzywienie, ale tak to mozna spieprzyć wszystko. Ciekawe jest że od razu porobiono zdjęcia i zabawa na całego. Ja nie wymagam od samochodu żeby to był panzerwagen więc dla mnie to nie jest problem.