Słyszę ten świst na zimnym praktycznie od nowości. Przebieg 4,1 tys km
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Printable View
Też się nad tym zastanawiałem. U mnie jest taki efekt jakby z opóźnieniem. Tzn puszczam gaz i po ponad 1 sek jest jakby świst zaworu spustowego. Słyszalny wewnątrz kabiny z zamkniętymi oknami. Normalnie taki zawór zaczyna działać natychmiast po puszczeniu gazu. Nie przyglądałem się temu bo wydawało mi się, że mi się zdaje ale teraz jak mi zwróciłeś na to uwagę to posłucham bardziej.
U mnie słychać bardziej na ciepłym. Normalny świst turbiny przy przyśpieszaniu słyszę ale to normalne i zawsze było.
Ja też słyszę turbinę, pojawiło się to gdzieś tak po pierwszych 2000km. Po prostu słychać że jest, nie jest to gwizd jak w JTDM.
No niestety tak jest i zmiany by wymagały przesunięcia dolnego mocowania pasa co przy już wyprodukowanych samochodach jest niewykonalne. Obecne miejsce zostało już policzone aby znieść odpowiednie obciążenia przy wypadku.
Niestety smutne to. Mam nadzieję, że jednak to poprawią już w nowych wersjach.
Dziwię się tylko że takie rzeczy nie wychodzą na poziomie projektowania cyfrowego. Chyba powinno wyjść, że linie się przecinają i wywalić błąd na czerwono. To nie czasu lexusa LS400 gdzie musieli zrobić kilkaset prototypów i potem zrobić nimi 4mln km żeby wszystko posprawdzać.
Lifehack jest taki, że można trochę podnieść sobie fotel i wtedy mniej się ociera no ale nie każdy lubi. ja akurat lubię siedzieć nieco wyżej.
ja chyba zamontuje taką sportową nakładkę tekstylną na pas bezpieczeństwa ;-)))
W sumie to jest podstawa do wymiany fotela jak się przetrze.
Za 2 lata trochę się zniszczy to będzie można "poprosić" o nowy :)
ok może być poszycie :)
W sportowych fotelach boczki schodzą niżej z tyłu i takiego tarcia nie ma. No chyba że trafi się niski kierownik i fotel podniesie do góry... Ja mam ustawiony w najniższym możliwym położeniu.