Odpuść sobie lakierowanie bezbarwnym foli Carbon - wychodzi kaszana wg.mnie. Oklejałem lusterka(miały być te cudowne trójkąty, skończyło się na całych) carbonem w 156 żony i chciałem jeszcze "ulepszyć" i zabezpieczyć efekt końcowy, położył lakiernik bezbarwny i że tak powiem cała robota psu w dupę :( efektu carbonu już praktycznie nie ma :( lustra przejdą kolejne obklejanie z racji tego