Miał awaryjny tylko w początkowej fazie produkcji. Koszt to coś w okolicach 4.000 zł. Wszystko usuwane w ramach gwarancji lub mocnej partycypacji w kosztach ze strony FAP
Wysłane z mojego YOGA Tablet 2-1050L przy użyciu Tapatalka
Printable View
Miał awaryjny tylko w początkowej fazie produkcji. Koszt to coś w okolicach 4.000 zł. Wszystko usuwane w ramach gwarancji lub mocnej partycypacji w kosztach ze strony FAP
Wysłane z mojego YOGA Tablet 2-1050L przy użyciu Tapatalka
Początkowa faza czyli?
2011 rok się do tego łapie?
Hipotetycznie gdyby teraz się to popsuło w aucie sprowadzanym z Niemiec to raczej nie ma co liczyć na udział FAP w kosztach?
Moja jest z 2011, pierwszy moduł padł przy 90k w 2013, przy 170k błąd pojawił się ponownie
Hmm, tata chce kupić 2011 rok, znaleźliśmy jedną z końcówki 2011 z przebiegiem 123k.
Zawsze jakieś ryzyko jest, a ten moduł daje o sobie znać jakoś wcześniej czy nagle z dnia na dzień?
Jakby się nie patrzeć to każde auto ma jakiś kosztowny problem, jak nie Giulietta, to 159, o A4 czy innych Niemcach nie wspominając...
Przez okres gwarancji wymiana tak jak przeglądy co 30k, po wymianie poprzedniej wymiana co 15k, zawsze w jednym ASO, Selenia a w zeszłą zimę zalałem Amsoilem.
Moduł odzywa się wcześniej sama kontrolką, później jest też szarpanie przez chwile silnika. Na razie od tygodnia po skasowaniu błędu jeździ normalnie.
Nie ma reguły. U mnie długi czas nic się nie zapalało mimo okresowych problemów z zapłonem cylindrów. Usterka się objawiała z początku rzadko później częściej . Dopiero jak jeden cylinder przestał w ogóle już pracować to wywaliło check na okoliczność błędu systemu kontroli emisji spalin. Kompletny pad raczej nie występuje tak nagle z dnia na dzień bez żadnego ostrzeżenia. Czasem zaczyna się od błędu w zakresie P0300-P0304 które oznaczają wypadanie zapłonow ale powody tego mogą być różne- nie koniecznie moduł
Jeśli ktoś z lubelskiego szuka Giulietty - ostatnio w jednym z komisów trafiłem na ten egzemplarz http://allegro.pl/alfa-romeo-giuliet...774875519.html
Niestety jak ja miałem czas to nie było właściciela, a miałem ochotę się nią przejechać :D
Z zewnątrz auto wygląda bardzo dobrze. Środek - to co udało mi się zauważyć przez szyby - jak z fabryki :)
Nie mają dużo aut w tym komisie, wszystko praktycznie ściągane z Belgii. Do tego nie myją silników ani nie stosują 1 cm plaka na wszystkim. I nie mam prywatnego interesu w tym, co napisałem. Po prostu szukam auta dla teścia i zwiedzałem komisy w okolicach Zamościa.
Witam,
jeżeli ktoś zainteresowany zakupem używanej Julki, to polecam
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#c38ef2746e
jest to moja poprzednia Julka, auto naprawdę jak z fabryki, przebieg w 100% prawdziwy do sprawdzenia.
Witam.
Coś, ktoś o tym aucie:
http://allegro.pl/giulietta-1-6-jtdm...785947679.html
PS
Dość długo na alle...
Dziękuję, pzdr