Printable View
Radzia,
No i jest czerwona poniżej 75k z 2015 roku :)
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yldpr.html
Minus taki że to nie sprint ale distinctive no i demówka, ale myślę sobie że przez 3700 km specjalnie nic tam nie popsuli ;) Fotele brzydsze niż w tym czarnym sprincie, ale poza tym jest wszystko co trzeba :P
Śliczna i w ksenonie :). Tapicerka też na zdjęciach ładnie wygląda. Dziwne tylko, że felgi 17", a dojazdówka 16". Poza tym malinka. Brałbym :). Ewentualne złachanie mechaniczne powinna pokryć gwarancja. O ile wizualnie jest OK, to nie ma się co bać.
Taka uwaga - logo na sprzęgle starte jak u mnie - tym się nie przejmuj. I w poprzedniej 2011, i w aktualnej 2015 było po nim przed 10 tys. km. Hamulec trzyma się trochę lepiej, gaz powinien być idealny.
Będę w 3citi po 15.07 i jak mi podejdzie to może wrócę czymś innym niż pendolino :P Co do dojazdówki to chyba może być mniejsza, pelne kolo chyba tylko w wersji 16 cali występuje :P Ale mogę się mylićCytat:
Napisał radosuaf
Moja dojazdowka ma 17 cali i jest na zmiane do 17 i 18
Witajcie
Od dłuższego czasu intryguje mnie pewna ALFA MITO... Długo stoi w tym komisie (co z nią nie tak???). Czy ktoś ma jakąś wiedzę na jej temat? Czy warto z pomorskiego kulać by ją obejrzeć??? Interesuje mnie wersja powyżej 150 KM (czyli tylko 155 KM i 170 KM QV) chcę założyć LPG (wiem - nie piszcie, że LPG to profanacja i zło)...
Czy ktoś ją widział i wie co i jak????
Link do ogłoszenia:
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yjn91.html
Za każdą informację dziękuję i pozdrawiam...
to wątek o NOWYCH samochodach - osobny jest dla używek!
Wymiana samochodu symboliczny przebieg forumowicz
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yvlM9.html
Szkoda, że diesel.
Super, że diesel. Można wyciągnąć ze 450Nm i będzie jeździć jak QV.
QV nie klekocze :).Cytat:
Napisał Andrzej_Kolbudy
Przecież to wątek o zakupie nowych samochodów a nie o sprzedaży używanych!
Wiadomo Nm fajnie masuja, ale generalnie trend rynkowy wskazuje na odwrot od diesla, niektore miasta juz zakazaly wjazdu do centrum samochodom z tym silnikiem, mozna sie spodziewac ze utrata wartosci tez bedzie wieksza.Cytat:
Napisał Andrzej_Kolbudy
dokładnie :edziahaha:Cytat:
Napisał radosuaf
Hej, właśnie prawie już podjąłem decyzje w sprawie zakupu samochodu i mam jeszcze kilka wątpliwości, bardzo prosiłbym o pomoc forumowiczów,
1. silnik 1.4 150 km skrzynia manualna a 1.4 170 TCT: różnice w spalaniu- jest żeczywiście w spalaniu na korzyść mocniejszej wersji?
2. Ekonomia spokojnej, stałej jazdy 130-140 km/h i wyciszenie przy tej stałej prędkości (i co się z tym wiążę ilość obrotów/min) na 6 biegu, czy jest różnica w manualu a TCT pomiędzy wartościami na obrotomierzu?
3. czy nie żałujecie zakupy alfy ( za pdobne pieniądze +/- 5 tys jest np mazda 3)
4. czy jest spora różnica między wersją 150 km a 170 km - w dynamice i spalaniu?
5. co sądzicie o mntażu instalacji LPG do silnika MA ? utrata gwarancji? czy ktoś montował w trakcie leasingu samochodu ?
Bardzo dziękuje za pomoc.
3. Nie. Kupiłem już drugą (Giuliettę, bo Alfę czwartą) mając właśnie do wyboru również Mazdę 3 albo Volvo V40 (wg mnie 3 najlepsze samochody w segmencie poza BMW1, którego nie brałem pod uwagę) i nie żałuję.Cytat:
Napisał PaPy
4. Nie - wcześniej miałem 170 KM, teraz mam 150 KM (obie z ręczną skrzynią biegów) - spalanie jest IDENTYCZNE (co do 0,1 litra), różnic w przyspieszeniu czy dynamice też nie widzę, ale nie miałem okazji porównania jeden po drugim (między samochodami miałem przerwę 3 mies., od tego czasu nie jeździłem 170 KM)
5. Gwarancję na pewno stracisz, poza tym chyba mało kto montuje tam gaz. Powinna być możliwość kupienia u dilera wersji 120 KM z fabrycznym gazem.
Jest różnica. Z tego co pamiętam w manualu jest 4000 rpm przy 170 km/h. Niższych nie pamiętam, ale chyba przy 130 jest ~3000 rpm. W TCT jest inaczej, bodajże w TCT są niższe obroty przy tej samej prędkości. Najlepiej jazda testowa u dealera.Cytat:
Napisał PaPy
Ergonomia? Dużo zależy od nawierzchni. Ogólnie przy 130-140 nie ma żadnych problemów z rozmową, słuchaniem muzyki. Powyżej 200 jest już słabo, rozmowa raczej symboliczna, a muzyka to tylko tłuste beaty. Chociaż to raczej nie silnik tylko wiatr + koła.
A silniki:
120 km- jakie ma plusy/minusy w stosunku do wersji MA
Czy wersja jest naprawdę bardziej paliwożerna niż mocniejsze ? czy MA rzeczywiście pozwala zaoszczędzić. Jakie Wy macie realne spalanie samochodów- jeżdżąc maksymalnie do tych 140 km/h (bądźmy realistami taka prędkość na autostradzie jest dla większości kompromisem między szybkością/spalaniem)
Awaryjność AR w porównaniu do innych kompaktów?
130km/h i 3000 obrotów to całkiem spoko- można wiedzięć ile to cacko wtedy spala - utrzymując taką prędkość po płaskim ?
Tego 130 km/h @ 3000 rpm to nie jestem pewny. Pewny jestem 170 km/h @ 4000 rpm. I w TCT jest mniej.Cytat:
Napisał PaPy
Jeśli chodzi o spalanie - szczerze, nie wiem. Nie jeżdżę autostradami do 140. Tzn. jeżdżę, ale na niemiarodajnych odcinkach (np. 100 czy 200 km przez Szwajcarię). Sprawdz wątek "raport spalania", tam jest dużo informacji o realnym spalaniu w różnych sytuacjach. Nie mam też pojęcia jakie jest spalanie w porównaniu do 120 konnej.
O awaryjności już było wcześniej. Nie wiem jakie jeszcze samochody rozważasz, ale w porównaniu z bezpośrednią konkurencją jest naprawdę dobrze. Plotki o powitaniach w warsztatach codziennie rano to fikcja. Twoi znajomi zatrzymali się na etapie Alfy 147 i 156.
mam 120 - żadnych awarii. Spalanie z ostatnich 35 tkm - około 60% autostrady i poza miastem -8 litrów. spokojna jazda na CC 130 km/h około 7 litrów.
Jeśli miałbym wybór to kupiłbym z TCT ale z tego co wiem sparowane tylko z MA
LPG do MA spokojnie założysz. Kwestia leasigodawcy i dealera czy to ogarnie- fabrycznie 120 były z LPG.
Halas - zależy od opon i nawierzchni - generalnie jest cicho.
awaryjność- ZERO (prawie 55 tkm)
Powinieneś sobie zadać podstawowe pytanie czy chcesz automat czy manual.
Nikt kto chce czerpać przyjemność z jazdy nie żałuje kupna Alfy.
Do LPG najlepsza TB 120KM.
W ręcznej skrzyni jest dokładnie 120 km/h wg GPS przy 3.000 obrotów (czyli na liczniku circa 125 km/h; z kolei 140 km/h wg GPS jest przy równych 3.500 obr.) - spalanie przy takiej jeździe to mniej więcej 7,4 litra (z dystrybutora, komputer pokazuje 7,2 litra). Ogólnie w moim przypadku na dłuższych odcinkach spalanie zawsze dąży do tego 7,2 wg komputera (raczej mało jeżdżę po mieście). Jeżdżę na BP Ultimate 98, zwykłej benzyny 95 spala jakieś 0,2 litra więcej.Cytat:
Napisał PaPy
witam Was serdecznie
poczytałem trochę dzisiaj Wasze forum - w szczególności w temacie samochodu, który mnie interesuje od wielu lat - alfa giulietta.
wiedziałem o jakiś drobnych mankamentach, które występowały w pierwszych samochodach z serii, natomiast po dzisiejszej lekturze zaczynam się zastanawiać, czy Włosi wyciągnęli z tego jakieś wnioski i czy zaradzili w tych tematach.
czy jest to faktycznie możliwe, że auta które nie mają jeszcze przejechane 10 tyś km, w większości nadal mają problem ze skrzynią biegów, czy nadal auta potrafią bez powodu ciec, czy faktycznie poniżej określonej temperatury auta zaczyna trzaskać (plastiki) i czy tak szybko zużywają się w nich wahacze? o braniu oleju nie czytałem, ale za to słyszałem o przybieraniu oleju w silniku.
Podsumowując bardzo was - w szczegolności tych, którzy w ostatnim czasie nabyli nową Julkę - proszę o informację, czy egzemplarze z roku 2015/2016 uniknęły już chorób lat dziecięcych i czy jesteście zadowoleni z ich zakupu.
Moja żona śmiga małym mito i to autko jest genialne, małoawaryjne. dlatego też czytając forum zastanawiam się czy zaglądałem na złe wątki i stąd tyle info o niedoróbkach, czy to tylko zwykły polski narzekizm :)
Szczerze - to zastanawiałem się nad zamiana swojej foczki na Julkę, jednak muszę mieć pewność, że autko więcej będzie jeździć niż stać.
przed zakupem foczki jeździłem 150 KM Julką i 150 KM ecoboostem; silnik forda był zdecydowanie mocniejszy i ciągnął od samego dołu. m. in. dlatego padło na wybór forda. natomiast w Julce jestem zakochany odkąd powstała, stąd ciągły powrót myślami do jej wdzięków. i może nawet sie na nią zdecyduję, natomiast jeśli się okaże, że jest bardzo foszasta to będę musiał sobie tylko na nią patrzeć i pozostać przy swojej poukładanej foczce.
Miałem Julkę 2011 1.4 MA 170 KM, a teraz mam 2015 1.4 MA 150 KM i z ŻADNYM z tych problemów się nie spotkałem. Pierwszą przejechałem 85 tys. km, drugą na razie 18 tys., więc nie bardzo wiem, o co chodzi. W pierwszej faktycznie zdarzało się może raz na 3 miesiące, że jedynka nie weszła, ale nic poza tym - chyba czytałeś złe wątki :).Cytat:
Napisał alfaford
Przed zakupem swojej Julki prześledziłem cały ten wątek i postanowiłem kupić ten piękny samochód. Z tego co dało się wyczytać z tego wątku to usterki "wieku dziecięcego" zostały wyeliminowane. Głównie chodzi tu o moduł MA. Moja Julka ma przejechane dopiero 2 tys. km i jak do tej pory nic niepokojącego się nie dzieje. Naprawdę warto kupić ten samochód bo wygląda pięknie i prowadzi się bardzo dobrze.
U mnie na razie też bez problemów - 3 miesiące, 6000 km, wymieniony pierwszy olej, silnik stopniowo dotarty.
Przyjemność codziennego obcowania z pięknem - bezcenna...:)
Cytat:
czy jest to faktycznie możliwe, że auta które nie mają jeszcze przejechane 10 tyś km, w większości nadal mają problem ze skrzynią biegów, czy nadal auta potrafią bez powodu ciec, czy faktycznie poniżej określonej temperatury auta zaczyna trzaskać (plastiki) i czy tak szybko zużywają się w nich wahacze? o braniu oleju nie czytałem, ale za to słyszałem o przybieraniu oleju w silniku.
Giulietta TB 2015, przejechane 16.000 km, usterek brak. Jak szukałem samochodu to AR nawet nie brałem pod uwagę, ale z ciekawości zajrzałem do salonu i za dwa tygodnie stała w garażu. To jest naprawdę bardzo udany model.
"Szczerze - to zastanawiałem się nad zamiana swojej foczki na Julkę, jednak muszę mieć pewność, że autko więcej będzie jeździć niż stać.
przed zakupem foczki jeździłem 150 KM Julką i 150 KM ecoboostem; silnik forda był zdecydowanie mocniejszy i ciągnął od samego dołu. m. in. dlatego padło na wybór forda. natomiast w Julce jestem zakochany odkąd powstała, stąd ciągły powrót myślami do jej wdzięków. i może nawet sie na nią zdecyduję, natomiast jeśli się okaże, że jest bardzo foszasta to będę musiał sobie tylko na nią patrzeć i pozostać przy swojej poukładanej foczce."
W 2012 miałem podobny dylemat, wtedy wybrałem Julkę. W 2014 dla żony kupiliśmy Fokę. Julka poszła przy 195 tys, foka ma na razie 150. Awaryjność w obu na tym samym poziomie, głównie same pierdoły, W Julce multiair padł 2 razy, w Fordzie już wymieniałem końcówki drążków i padł ich ten easyfuel, w tym czasie z kolei ceed dwa razy odjeżdżał na lawecie do serwisu.
Oba samochody jeździły podobnymi trasami, oba były tak samo katowane. Alfa jest bardziej sportowa, zarówno na drodze jak z wyglądu i w środku. Focus za to jest bardziej wygodny i na pewno mniej się rzuca w oczy.
Trochę mi szkoda że nie jestem na Twoim miejscu bo teraz śmigałbym już veloce.
Giulietta 1.4 MA 150km 2015. Przebieg prawie 30k. Usterki? Jakie usterki? Totalnie nic.
Moja opinia jest taka:
Fiat wg. większości to g.... Ja miałem Grande Punto z 2007r ostatnio sprzedałem go z przebiegiem 105kkm - usterki przez ten czas - pękła sprężyna z przodu, pękła linka w podnośniku prawej szyby i ostatnio wymieniłem miskę olejową bo była pordzewiała. Nie chcę pisać, że kolega w tym samym czasie kupił Mercedesa S za 10x tyle pieniędzy i naprawiał w nim już praktycznie wszystko (chyba tylko poza silnikiem) bo pewnie mało kto w to uwierzy ale tak było. Chcąc zmienić moje Punto padło na Octavię - po prześledzeniu przez kilka miesięcy forum Skody doszedłem do wniosku, że Octavia III wcale takim cudem nie jest i po rozmowach z żoną doszliśmy do wniosku, że po co kombinować skoro tak na prawdę z aut FCA jesteśmy na prawdę zadowoleni :) (mieliśmy jeszcze Seicento a od lutego mamy Pandę III) i tak oto kierując się sercem ale też wbrew pozorom rozsądkiem zamówiliśmy 2 tyg. temu Giuliettę Veloce :)
.......i będziecie zadowoleni :)
Z Veloce mozna byc tylko bardzo zadowolonym..........swoja odebralem miesiac temu i w 3 tygodnie zrobilem 4000km czysto rekraacyjnie , jedyna wada tego auta to czeste tankowanie.
Giulietta MA 170KM, rocznik 2011, nalatane 105 tyś.
"Awarie":
- tylna wycieraczka
- kierunkowskaz boczny
I tyle w temacie psujących się alf.
Dodam że auto jest eksploatowane przez 2 osoby i nie jest oszczędzane.
Sent from my SM-G928F using Tapatalk
Punto -> Octavia -> Giulietta Veloce. Nie powiem, nie mam pojęcia, jakie meandry zawiodły Cię do Alfy, ale gratuluję wyboru :D.Cytat:
Napisał dziekan
Alfa to ta sama stajnia co Fiat:) Z posiadanych dotychczas Fiatów na prawdę jestem zadowolony więc chcąc kupić lepsze auto nie kombinowałem i zostaję w "stajni" ;). Octavia to taki wypadek myślowy przy pracy ;) skoro wszyscy ją tak chwalą to czemu nie ale jak na forum Skody okazało się, że np. dopłacasz do pakietu skórzanego a dostajesz skaj tzn. teraz "skórę ekologiczną" to ja dziękuję. Byłem w salonie Alfy i skóra jest skórą. A skąd Veloce ? Ponieważ auta kupuję nowe i potem użytkuję je przez ok. 10 lat stwierdziłem, że różnica w cenie nie jest aż tak wielka, żeby odmówić sobie przyjemności posiadania 240KM :). Lepiej dopłacić niż potem przez 9 lat żałować :). No i Alfa ma być tak jak u "arecki240" samochodem rekraacyjnym ;) do tyrania jest Panda :). A po trzecie jak to kiedyś powiedział Clarkson - każdy miłośnik motoryzacji chociaż raz w życiu musi mieć Alfę..... czy jakoś tak powiedział :) I ostatecznie to chociaż jeszcze Alfy nie mam to i tak jestem nią zafascynowany :) po prostu jestem fanem Alfy :) Żeby jeszcze w Giuliettcie światła przednie przy liftingu zbliżyli do tych z Giulii ;)Cytat:
Napisał radosuaf
dokładnie mam takie same odczucia, kupiona we wrześniu i już mam 10k na liczniku :) I też odczuwam trochę spalanie - 13.8 mi wychodzi średnia z komputera :/ ale ja po prostu nie umiem nią się cieszyć z jazdy :)Cytat:
Napisał arecki240
https://youtu.be/cTqi34mSA34?t=27s
w każdej, nawet prozaicznej sytuacji jak widzę jakiś fragment wolnej przestrzeni, to sobie testuję ;)) Mega polecam autko.
Poza niekwestionowanymi zaletami (zawieszenie, dynamika, dźwięk wydechu, audio bose, trzymanie foteli, wygląd, ksenony, koła telefony 18ki) autko ma też kilka wad, o których warto pamiętać:
- brak miejsca nad głową z tyłu
- słaby kontakt z pasażerami z tyłu (fotele)
- niezbyt wygodne fotele na długie podróże (mam porównanie z mazdą 6)
- czasem trochę zbyt późna reakcja na gaz
- mimo wszystko troszkę zbyt podsterowna (patrz filmik) - przy tej prędkości nie powinna wg mnie płużyć
- brak gniazda zapalniczki z przodu kokpitu, więc pałętają się kable przez cały środek auta
- brak dobrego miejsca na telefon
- brak schowka na okulary
- spalanie
- przycisk do podgrzewania siedzeń w masakrycznym miejscu
- ciemne oświetlenie wnętrza (znowu porównanie z Mazda 6)
- zbyt blisko pedały (w zimowych butach masakra. Polecam za to do auta buty sparco - warte każdej złotówki jak ktoś dużo jeździ)
- nawigacja do bani (mam tomtoma osobno, tej nawet raz nie użyłem). Co do samego tomtoma, nawet na filmie slychac ze dziala mimo ze to moja droga z pracy do domu ;)) traffic działa tak dobrze po prostu, że nawet do domu jeżdżę z nawigacją ;)
Co jest lepsze niż w mazdzie z rzeczy na codzień - na pewno audio (mimo że tam też bose, w mazdzie nie ma woofera). Z ciekawostek dużo lepsze podgrzewanie siedzeń jest w alfie - szybciej/mocniej grzeje i grzeje bardziej lędźwie niż jaja (to jakby ktoś chciał dzieci ;) - za to w mazdzie długo się nagrzewa i raczej tam siedzisko niż oparcie. Tak samo grzanie szyby/lusterek w alfie mocniejsze, w mazdzie ledwo letnie.
Z którą 6-ką porównujesz: GJ czy GH?
....
Odnosnie spalania , no coz nie widze sensu zakupu VELOCE i jazdy w trybie emeryt. Mysle ze do 11-11,5 mozna by zejsc spokojnie, ale co to za jazda do takiej jazdy mam clio ktore spala mi srednio 6,5L .Cytat:
Napisał makaronek
Fotele – super wyglad , fotel pasazera zaslania widok – trzeba uwazac, troche za glebokie siedzisko. Podgrzewania nie bralem – nie ma sensu samochod trzymam w garazu no i VELOCE ma nagrzewnice elektryczna w standardzie .
Co do ergonomi to bym zmienil podlokietnik na drzwiach jest za nisko no I jest twardy! .Brak schowkow , oprocz tej studni przed pasazerem ,gdzie mogli to zrobic tak fajnie jak bylo w BRAVO.Brak podlokietnika pomiedzy siedzeniami – prawdziwego podlokietnika gdzie mozna by bylo schowac butelke z piciem , jakies USB …..
NAVI - nie bralem , a bardzo chcialem jednak wiekszosc odradzala ,no i cena 6k , za tyle w oplu Astrze byla NAVI + REFLEKTORY LED .
BOSE –gra bardzo dobrze - lepiej niz topowe audio w LEONIE czy ASTRZE.
Zegary – jak dla mnie przepiekne (zwlaszcza w nocy) ,chociaz mogly by sie zmieniac na kolor czerwony w trybie DYNAMIC.
Pod haslem TANDETA umiescil bym :
-gniazdo AUX, USB , anena radiowa , wyswietlacz LCD ( brak mirror link,……) – mamy rok 2016 ktos chyba o tym zapomnial w ALFIE.
Na duzy plus to - prowadzenie , dynamika ,komfort jak na 18”, wyglad ogolny
GJ, jakby coś to będzie pewnie na sprzedaż :) 96k mniej więcej z zimówkami momo+nokian, powłoką MOHS+, GAPem fakturowym na 3 lata ;)Cytat:
Napisał radekrp90
arecki, o nagrzewnicy nie wiedziałem - to dlatego tak ciepło się szybko robi? :D fajnie :)
reszta zgoda
navi nie masz co żałować, słabe jest - polecam na maxa go510/go610 tomtoma, już jak będę miał możliwość nigdy w życiu nie zamówię navi w aucie (chyba, że będzie w standardzie w jakimś dobrym wyposażeniu).
Jeszcze do wad dodałbym słabą widoczność. Myślałem, że w mazdzie jest z tym kiepsko, ale przez te fotele cofanie, dostrzeganie rowerzystów czy pieszych (grube słupki) - masakra. Widoczność poza przodem ;) jest słaba. I kamery cofania mi jednak troche brakuje, czujniki są spoko ale mazdą można było bardziej na żyletki stawać - w sumie do równoległego wymaga tyle samo miejsca co kombi ;))
Wy wszyscy chyba zapomnieliscie ze to jest auto w zasadzie z 2010 roku. Siła rzeczy nie będzie miało takich "ficzerow" jak w prawie co roku robionym od podstaw golfie.