Przeżyłbym chyba wszystko w Formentorze, jeśli mam go porównywać z Atecą... Ten samochód wygląda dramatycznie.
Printable View
Tonale najprawdopodobniej lada moment podrożeje o 2700 zł na każdej wersji - LINK.
Bez sensu. Mam obawy co do sukcesu Tonale. Zarówno z perspektywy fana marki jak i ogólnie kogoś, kto po prostu lubi motoryzację. Niestety Tonale to się taki Peugeocik zrobił (tak, wiem, że to produkt przedStellantisowy jeszcze, ale nie zmienia to faktu, że robi peżotowate wrażenie).
Problem w tym, że Tonale to samochód uroczy, ale niewzbudzający większych emocji. Ja oceniam go tak, że w sumie miło go zobaczyć na drodze, ale w swoim garażu bym go nie widział. Chyba że byłbym dwudziestoparolatkiem. Jakiś ten samochód taki dla kobiet i dla młodzieży. Dla tej części średnio ekscytującej się motoryzacją ma się rozumieć
Bo gdybym był dwuziestoparolatkiem, którego byłoby stać na nówkę, na Tonale, ale szukającym czegoś, co robi efekt wow charakterem i dynamiką, to chyba poszedłbym w Hondę Civic XI-gen. Za 150k PLN brutto (a więc taniej niż Tonale!) można mieć auto, które jest szersze i niższe niż Giulia i przyspiesza do setki w 8 sekund. Rozumiem, że Tonale to nieco inna grupa docelowa, ale to tylko świadczy o braku w portfolio Alfy. Nawet w samych kompatkowych Suv-ach to jednak X1 czy Q3 też więcej pazura od Tonale mają.
Sam obecnie jeżdżę Giulią (powiedzmy, że służbową), ale zastanawiam się co zrobić, kiedy przyjdzie czas wymienić Giulię a w obliczu drożejących aut mój budżet na samochód służbowy zmusi mnie na przykład do zjechania o klasę niżej.
Na myśl o Tonale trochę mnie niestety mdli. O Seatach (Cuprach nawet), Mazdach i Skodach zresztą też.
Tymczasem Civic....
https://youtu.be/8BYGmD0q5zg
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...-ID6EW7u3.html
https://www.autocentrum.pl/dane-tech...33801&c2=29936
Jest efekt wow :)
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
Witam.
Czy ktoś wie na jakiej zasadzie aktualizują się mapy w Tonale? Chodzi mi o Map update Over The Air. Trzeba coś dodatkowo instalować?
Niewątpliwie korzystnie wpłynie to na sprzedaż tego bardzo udanego modelu, obdarzonego znakomitymi osiągami. Ten silnik 130 KM jest obiektem moich westchnień.
- - - Updated - - -
Och, Radek. Dramatycznie. To bardzo klasyczna, ponadczasowa forma przestrzenna: pudełko na kółkach.
I tak to bardziej miękkie lądowanie niż Tonale ;). Może u mnie gra jeszcze jakiś sentyment, bo kiedyś Civica miałem (moje pierwsze auto, V gen sedan) i to właśnie wtedy polubiłem niskie, zwarte i przyklejone do drogi auta (co znalazłem też w Giulii). Takim autem jest właśnie nowy Civic. Pomimo tego, że jest to CVT, to jednak nie mamy jednostajnego wycia. Co prawda biegami nie pożonglujemy, ale akustycznie nie jest monotonnie. Ciekawa jest też koncepcja hybrydy w Hondzie, gdzie silnik spalinowy służy jako generator prądu dla elektryka a moc na kołach pochodzi w pełni z elektryka właśnie. Szkoda, że Alfa w segmencie poniżej segmentu D nie oferuje niczego, co budziłoby choć ułamek tych emocji, co taki Civic.
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
Pomijamy fakt, ze civic jest szkaradny. Ale, rozumiem, kwestia gustu.Postaw obok siebie mazdę 3 i civica. Zrozumiesz:)
O ile 9 i 10 generacja civica były przerysowane, to generacja 11 jest zbyt ugrzeczniona moim zdaniem. Ciekawe kiedy i za ile będzie w sprzedaży wersja Type R.
Można się zgodzić, że Civic E HEV 11-stej generacji nie wygląda najpiękniej (choć myślę, że w dobrym kolorze ma szanse się podobać). Ważne jest jednak to, czego trochę chyba brakuje w Tonale (coby trochę wrócić do tematu wątku) a co znajdziemy w Civic-u. Civic ma dobre osiągi oraz quasi-sportową radość z prowadzenia. Przy spalaniu na poziomie 4-5 litrów na sto kilometrów...
W kwestii osiągów, to ciekawostką jest fakt, że w przypadku przyspieszenia Honda deklaruje 8 sekund do setki, ale ludziom w testach wychodzą lepsze wyniki. Z reguły 7 sekund z hakiem a w jednym włoskim teście wyszło 6.9... czyli bardzo blisko osiągów 200-konnej Giulii. I to w aucie kosztującym mniej niż Tonale z silnikiem 130 koni...
Przyspieszenie to nie wszystko. Bardzo chwalone jest w nowym Civicu to jak on się prowadzi... jak zachęca do ostrzejszego wchodzenia w zakręty. W Tonale prowadzenie też jest chwalone, ale jakoś tak jakby z urzędowego obowiązku napomknięcia o tym a nie na fali jakiegoś entuzjazmu. Tymczasem w filmach z testami Civica jest autentyczny zaciesz u prowadzących.
W jednym ze słowackich testów Michal Karpat, czyli pan, który niemal popłakał się prowadząc Giulię na progu jej premiery (okraszając to komentarzem "toto je od czystej, nadmiernej emocji"), to w przypadku Civica skomentował, że tak jak jazda Giulią jest czymś, czego koniecznie trzeba spróbować, to w przypadku klasy kompakt trzeba przetestować właśnie Civica. W innym z filmików wspomniał też, że w Civicu podobnie jak w Giulii już standardowa baza jest bardzo bliska technicznie rasowemu Type R (czyli analogia do tego, że nawet bazowe Giulie mają wiele wspólnego z Quadrifoglio).
Civic zbiera zachwyty ludzi, których kręci motoryzacja. Michal Karpat porównuje frajdę z jazdy Civic-iem do frajdy jazdy Giulią. W wielu innych recenzjach pojawiają się opinie, że frajda z jazdy Civic-iem jest mocno... beemkowata.
Wystarczy też poczytać komentarze pod recenzjami samochodu. Pod jedną z polskich recenzji pewien pan napisał, że generalnie przymierzał się do zakupu Mercedesa A klase, ale po przejechaniu się Civic-iem, zmienił zdanie i zamówił Hondę, bo tak go to auto zachwyciło. Kilka dni temu Civic-a do oferty włączyło Carsmile i wrzuciło na YT filmik, na którym zestawia tę Hondę z Mazdą 3. W komentarzach pod filmem widać dużo zachwytów nad tym jak dobra jest ta Honda.
Czy w jakimkolwiek teście Tonale wzbudziło podobny entuzjazm? Wiem, że Tonale może się podobać, wszak nawet na forum mamy użytkowników tego auta. Problem w tym, że ono chyba nie do końca wykorzystuje magnetyzm sportowych korzeni marki Alfa Romeo. Tonale stało się autem dla zwykłych użytkowników poszukujących ciekawie wyglądającego auta. Użytkownicy szukający emocji raczej na Tonale nie spojrzą. Znajdą natomiast emocje w Civic-u. A gdyby tak Alfa miała kompakt (nawet kompaktowego SUV-a), który ma w sobie zarówno piękno jak i rasowy charakter? Mogłaby w jednym modelu zawrzeć auto i dla pasjonatów, i dla zwykłych użytkowników kierujących się w wyborze bardziej stylistyką niż wrażeniami z jazdy (w łączeniu tych grup użytkowników na przykład Mini się kłania...). Wielka szkoda, że Tonale takim łączącym oba te światy autem nie jest.... I tak sobie myślę, że już prędzej w Q3 sportback niż w Tonale bym poszedł. Ale ekonomia i obietnice emocji przemawiają za Civic-iem. Natomiast za Tonale przemawia tylko agresywny pyszczek (i to jedynie w droższej wersji z matrycowymi światłami ;) ) oraz poczucie, że fajnie byłoby pozostać wiernym marce. Niestety to zdecydowanie za mało... W sumie dość ironicznie wychodzi na to, że z Tonale dla alfisty może być jak w słowach piosenki "Amandoti" będacej muzycznym tłem dla reklam tego samochodu ("amarti m'affatica"; "kochanie Cię męczy mnie").
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
Co byś nie kupił i tak sobie po Giulii pogorszysz, to po co zmieniać? Przecież masz dopiero 5 letni wóz. Zamiast brać jakąś gównianą hybrydę co i tak napędza koła silnikiem elektrycznym poczekaj 2-3 lata i kup sobie fajnego elektryka. W najbliższym czasie wyjdzie takich samochodów cały wysyp.
Tak. Też mam taką w sobie myśl. Wracając jednak do tytułowego wątku. Szkoda, że Tonale nie jest tak charakterne jak Civic! Bo Stelvio od Giulii przecież bardzo nie odstaje. Dlatego szkoda, że Tonale nie jest mniejszym, ale wciąż charakternym Suv-owym kuzynem.
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka
Wygląda na to, że ciekawszym modelem od Tonale będzie kolejny mniejszy model Alfy produkowany w Polsce. Jeep Avenger oparty na tej samej platformie już niedługo będzie miał premierę - silnik elektryczny o mocy 156 KM, zasięg 400 km i cena w pełnej opcji 189 tyś.(minus ewentualna dopłata). Ciekawe czy nowa pokrewna Alfa wyjdzie w przyszłym czy dopiero w 2024 roku.
Widzisz jaka oszczędna maszyna. W mieście ma robić powyżej 500 km.
Co za problem, wystarczy że będziesz jechał przepisowo krajówką o będziesz miał 12 KWh. Najważniejsze, że 300 km możesz zrobić w trasie bez oglądania się za ładowarką, mi tyle by spokojnie wystarczyło. Nigdy więcej kilometrów nie robię bez postoju na odpoczynek.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak, tak :) Ty w to na serio wierzysz czy tylko udajesz, bo głupio się teraz przyznać, że to bzdury? :)
Przepisowo krajówką, a przecież miało być w cyklu mieszanym wg zapowiedzi? A 500km w mieście?
Porównania ciąg dalszy z Fiatem 500e - zużycie prądu wg różnych testów przy 90km/h to ok. 15kWh/100km i to latem. Więc przy baterii ok. 50kWh ledwo przekroczysz 300km i to jadąc delikatnie przepisowo.
Przy 120km/h zużycie prądu w 500e to... 18-20kWh/100km, co daje zasięg ok. 250km dla baterii 50kWh.
O autostradzie to już nawet nie wspominam, bo spadamy poniżej 200km :D
A to wszystko biorąc pod uwagę mniejszego i lżejszego Fiata. Zakładając, że nawet dla Jeepa te dane będą takie same to będziesz musiał robić częściej te postoje na odpoczynek albo jechać przepisowo krajówkami za TIRami :)
I teraz najciekawsze - proszę Cię o wytłumaczenie tego fenomenu (dane ze strony Stellantis):
Średnie zużycie prądu w cyklu WLTP: 15,9kWh/100km
Średni zasięg w cyklu WLTP: 390km
54kWh / 15,9kWh/100km = 340km (przy założeniu, że 54kWh to wartość netto)
50kWh / 15,9kWh/100km = 314km (przy założeniu, że 54KWh to wartość brutto)
Ale możesz dalej wierzyć, że zrobisz 500km w mieście, a na trasie spokojnie 300km :)
PS. To, że Ty nie robisz więcej niż 300km bez odpoczynku to akurat dla mnie mało znaczące. Dla mnie robienie co 300km odpoczynku to średnio co 2-2,5h przerwa, zdecydowanie zbyt często, żeby robić przerwę.
A "czasami" jadą jednym autem 2 czy więcej osoby z prawem jazdy. Zjazd na parking zamiana miejscami i hajda dalej.
Sikanie wciąż trwa krócej niż ładowanie
Może bateria będzie większa niż podajesz, nigdzie przecież dokładnych parametrów Jeepa jeszcze nie ogłaszali.
Ja mieszkam na takim zadupiu, że dostanie się do najbliższej drogi szybkiego ruchu to prawie godzina jazdy w ślimaczym tempie. Idealne warunki dla elektryka :)
Po 3 godzinach jazdy robię 250-280 km i robię postój na 15 minutowy odpoczynek. W ciagu tego czasu na szybkiej ładowarce mam prąd na kolejne 150 km trasy, jeśli potrzebuje więcej czasu bo jadę dalej, to idę coś zjeść. Ze względu na to, że mieszkam w centralnej Polsce prawie nigdy nie robię większych tras niż 500 km dziennie bo to mi wystarczy żeby dostać się do większości miejsc w kraju.
W moich warunkach elektryk nie byłby wielkim problemem nawet w trasie ale rozumiem, że dla niektórych jest nie do przyjęcia jako główny wóz, bo np. robią często trasy po 1000 km itp.
Cupry objechane. Wczoraj był dzień wrażeń, dzisiaj na kartce notujemy wszystkie za i przeciw na spokojnie. Leon, Formentor i Ateca są praktycznie identyczne w środku i jeśli chodzi o gabaryty pomiędzy nimi jest 7cm różnicy w długości, i najdłuższy jest Formentor, chociaż Ateca sprawia wrażenie największej, może dlatego, że najwyższa. Leon jest wyraźnie gorzej wyciszony od pozostałej dwójki. W Formentorze wkurzający jest świst wiatru przy prędkościach autostradowych. Ateca jest najbardziej komfortowa z nich wszystkich. Wnętrza ładne, estetyczne, ale w dotyku trochę tandetne (zwłaszcza podszybie i boczki drzwi z tyłu. na szczęście tego się nie maca na co dzień). w 159 są lepsze materiały. Adaptacyjne zawieszenie. Można ustawić w tryb "kanapowy" i buja autem jak żaglówką na falach, można w tryb sport i w Leonie jest nawet lekko za sztywno (pewnie dodatkowo efekt robią opony 235/35/R19, w pozostałych jest profil 45). Przytłoczyła mnie liczba komunikatów od wszelakiej maści asystentów, więc po chwili przestałem zwracać uwagę na wszelakiej maści ostrzeżenia. Dla mnie przydatny jest asystent martwego pola, reszta lekko irytuje, i trzeba trochę poklikać w tablecie, żeby wyłączyć. Ale nawet jak się nie wyłączy, to nie ingerują agresywnie w jazdę. Asystent pasa ruchu bardzo delikatnie poszturchuje kierownicę przy próbie zmiany pasa ruchu, ale nie ma się odczucia, że się szarpię z autem. Kierownica i układ kierowniczy jest genialny. Łopatki (a nie łopaty) są dyskretne, ale łatwo dostępne i nie przeszkadzają w operowaniu manetkami kierunkowskazu i spryskiwacza. fajna sprawa, jak się jedzie w trybie komfort i zrzuci bieg łopatką, auto od razu przechodzi w tryb sport bez uciążliwego grzebania w tablecie. Generalnie ten cały tablet idzie tak ustawić, że w czasie jazdy nie trzeba z niego korzystać. całe auto idzie ogarnąć z przycisków na kierownicy. żonę uwiódł asystent parkowania (nawet poprawnie działający do parkowania tyłem i równoległego, ale miejsca pod skosem nie ogarnął). Silniki. 2.0 190KM 4drive - w mieście lepiej daje radę niż moja alfa (pewnie kwestia automatu), na trasie do 160 przyspieszenie i elastyczność podobna. Wersja 2.0 245 koni 2WD ma tendencją do zrywania przyczepności, a elektronika tego nie kontroluje (może coś źle ustawiłem). druga sprawa, że wczoraj było mokro i chłodno ok. 10st., ale 4drive ani razu nie zerwał przyczepności przy ruszaniu. Na koniec był test 310KM 4drive. Jest fajnie. Naprawdę fajnie. Moc dostępna w każdym momencie i dowolnej ilości. chociaż przy spalaniu jakie widziałem na wyświetlaczu i zbiorniku 55l te 300km zasięgu w elektrykach robi się całkiem dużo ;). Z minusów jeszcze 2 - w trybie sport dźwięk silnika jest robiony z głośników, co po dłuższym czasie jest irytujące. No i siedzenia. Jest skóra Nappa (nic mi to nie mówi), w każdym razie po 12tys w aucie testowym była dość mocno zużyta i lekko wyciągnięta(pofalowane siedzisko), a boczek lekko zniekształcony. Podsumowując wady i zalety - zakup Cupry (jeszcze nie przesądziliśmy modelu) jest przesądzony. Mi pasują silniki, żonie asystent parkowania. Tablety są do przeżycia.
Przecież logiczne jest, że jak przesiadasz się ze starego trupa do nowego, mocnego samochodu to każdym będziesz zachwycony. Nie podejmij decyzji po jeździe próbnej jedną marką, powinien odwiedzić chociaż 3 salony żeby mieć jakieś porównanie. Jazda próbna Stelvio obowiązkowa a drugi może być Hyundai bo coś o nim pisałeś.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Najsmutniejsze jest to, że odniesieniem jest 14-letni 200-konny diesel segmentu D, a mając do dyspozycji 200tys. trzeba iść na kompromisy, bo nowe mu do pięt nie dorastają. Hyundai odpada. Tucson jest za słaby, a mocniejsze wersje za drogie i z hybrydą (nie chcę hybrydy). i30N nie da rady zrobić jazdy testowej, a wg handlowca na Polskę w 2023 jest limit całe 5 szt. Kona N w środku fajna, na zewnątrz brzydka. DS i Peugeot wycofały wersję 1,6 z konfiguratorów (zostały 1,2 benzyna, diesel i 1,6hybryda). masz panie 200tys., chcesz kupić mocniejszą czystą spalinówkę bez gówno-wynalazków, z automatem i nie ma za bardzo co. Wybór jest tylko w grupie VW. Stelvio oczywiście objedziemy.
Nie ogłaszali? Dziwne, bo ta informacja jest ze strony Stellantis, podobnie jak i wyniki cyklu WLTP.
Proszę bardzo - https://www.media.stellantis.com/pl-...owany-w-paryzu
Dlatego proszę ponownie o wytłumaczenie tego fenomenu ;)Cytat:
Nowy elektryczny układ napędowy łączy unikalny 400-woltowy silnik elektryczny o mocy 115 kW i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 260 Nm z nowym akumulatorem o pojemności 54 kWh
15min ładowania i prąd na kolejne 150km trasy? W ciągu 15min naładujesz maksymalnie ok. 20-22kWh.
Zatem warunek spełniony pod warunkiem, że będziesz się ładował na DC 100kW i... nie będziesz jechał autostradą lub eską, a przepisowo na krajówce za TIRem ;)
O ile drugi warunek zależy od kierowcy, to ładowarki 100kW z dużym prawdopodobieństwem nie znajdziesz w chwili obecnej :)
Po cichu liczę, że w Alfie tej klasy bateria będzie nieco większa. Liczę tez na ładowarki 100 KW przy drogach szybkiego ruchu w najbliższym czasie w przyzwoitej liczbie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ale w Jeepie jak widzisz jest 54kWh (oficjalnie już) i nadal nie wyjaśniłeś tego skąd te 400km w WLTP którymi się posługiwałeś :)
Liczysz, że w AR będzie większa bateria? Przecież to segment B, więc typowe mieszczuchy i standardem są baterie tej wielkości.
Imho to na początek bym liczył, żeby tą AR w ogóle wypuścili ;)
Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka
Jeśli chcesz wyjaśniasz to pisz do Jeepa, ja posługuje się danymi z obiektywnych testów.
Model poniżej Tonale wypuszczę na bank, pytanie tylko czy w 23 czy 24 roku.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To jest akurat głupie - ja bardzo często zrzucam łopatkami w trybie N, a nawet A przed wyprzedzaniem i nie chciałbym po zakończeniu wyprzedzania grzebać w tablecie, żeby wrócić do normalnego trybu :). Łopatek nie używam w trybie ciągłym, głównie do ruszania i do redukcji przed wyprzedzaniem.
Na czym właściwie polega tryb A? Tylko raz go użyłem.
chyba, ze staniesz w korku i akurat zacznie się zimowa plucha albo przymrozek. To będziesz miał zasięg 200 km.
- - - Updated - - -
A tymczasem wyszedł....diesel:))))))
No ale cieszmuy się, sprzedaż we wrześniu w Europie to już trzykrotnosć wrześniowej sprzedazy Giulii. Kobietom musi podobac się Tonale. Idealne auto do kosmetyczki albo na lekkie zakupy sobotnie.
Jeżdziłem Tym Wozidłem. Masakra. To w ogóle nie jest Alfa. Owszem, ladna i tyle. Nic więcej.
ale z Cb memszczyzna pełen, masz w końcu 159
[MENTION=89801]Machaju[/MENTION], ja bym z "Cupr" wybrał Leona, ale po prostu bardzo nie lubię SUV ;-). Mam I30N od 1,5 roku i jestem baaaaardzo zadowolony. Sama radość z jazdy !!! Przełączanie między trybami pod kciukami na kierownicy (bez szukania "w tablecie" a do wyprzedzania przyciskiem NGS masz pełną dostępną pełną moc i brzmienie lepsze niż w autach kilkukrotnie droższych. Pakiet Luxury zawiera świetne, wygodne i el. regulowane fotele. Jedyna jej wada to nieco mało miejsca nad głową dla kierowców powyżej 190 cm ;-) (dla mnie jest w sam raz). Jeśli rozważasz I30N to na 100% jest taki do testów w "Nawrot Hyundai" w Długołęce k/Wrocławia (byłem tam 2 tygodnie temu na przeglądzie. Poza tym zdarzają się ogłoszenia dealerów nowych "N" na FB np. https://www.facebook.com/groups/2904...0000830632240/ oraz całkiem niemało cesji leasingu niemal nowych aut. Zaglądaj tutaj : https://www.facebook.com/groups/hyundainpolska . Trzymam kciuki i powodzenia w zakupach ! ;-)
Będzie formentor 245KM.
Przycina moment obrotowy, sprężarka klimatyzacji jest mniej agresywna, częściej się załącza S&S - jakieś tam drobiazgi celem zmniejszenia zużycia paliwa.
17 listopada premiera plug-ina:
https://twitter.com/JPImparato/statu...27159242174464