Napisał
pfemek
Nie czytałem całego tematu ale chyba nikt nie proponował Turbo Timera? Jestem świeżo po regeneracji turbiny i przyszła mi taka myśl żeby coś takiego sobie założyć albo przynajmniej monitorować temperaturę tuż za turbiną co by nie wyłączać silnika przy zbyt rozgrzanej sprężarce. Jeśli chodzi o zaimplementowanie tego w Wasz wynalazek to myślę, że np. wystarczyło by monitorować temperaturę z pierwszego czujnika spalin i gdy ma ona wartość wyższą niż około 300oC należało by nie dopuścić aby po CAN szło info o prędkości pojazdu równej zero. Jak wiadomo, silników w naszych autach nie da się wyłączyć przyciskiem gdy auto jest w ruchu... ;-) Pozdrawiam...