No i nadszedł dzień na moje V6 na szczecińskiej ekspresówce.Jestem trochę zdegustowany:) bo na zegarze 260 a ona mi tylko 230 i koniec.Za krótkie przełożenie na piątce jest niestety ale i tak jestem z niej mega zadowolony:)
Printable View
No i nadszedł dzień na moje V6 na szczecińskiej ekspresówce.Jestem trochę zdegustowany:) bo na zegarze 260 a ona mi tylko 230 i koniec.Za krótkie przełożenie na piątce jest niestety ale i tak jestem z niej mega zadowolony:)
ładnie poszła ŁUKASZ A . A MUSZĘ SWOJĄ SPRAWDZIĆ ALE NARAZIE TRZEBA JĄ ZROBIC
Ja na razie dociągnąłem do 1,8zł bez żadnego oporu, dalej nie sprawdzałem bo nie miałem gdzie. Zdziwiło mnie że np 1,4-1,6zł ciągnie subiektywnie lepiej niż 1,2-1,4zł:) To pewnie przez zmienne fazy, ale do tej pory nie spotkałem się z czymś takim.
Wszystko odbywało się oczywiście na niemieckiej autobahnie:D
grzybek_bgi, 180-190 to dotyka bez najmniejszego problemu, a co do tego że pięknie idzie powyżej 140 to nie odczucie, to fakt.
Powyżej 140 to i benzyniak dobrze idzie :) Po prostu - alfy lubią wyższe obroty i od mniej więcej 3k idzie "dobrze" :D
nie kumam co to znaczy puchną a szczególnie 20v ???Cytat:
Napisał Qki
Wujek, Kierownik, domyśliłem się że dzieje się tak z racji charakterystyki tego silnika, ale nie spodziewałem się aż takiej różnicy. Jeździłem kilkoma benzynami w tym ze zmiennymi fazami np. BMW, Honda ale w żadnym nie było czuć takiego "kopa" jak w Alfie.
Z moich obserwacji na niższych biegach już od 2krpm czuć że dobrze się zbiera, przy 3 zaczyna mocniej przyspieszać a od 4 nawet nie wiadomo kiedy dokręca się do czerwonego pola. Dla mnie rewelacja, żaden silnik nie dawał mi takiej przyjemności z jazdy jak ten, nie liczę V6 ale to inna liga:)
Widać przewagę Włochów nad resztą świata:)
Ja w wakacje na A1 licznikowe 215km/h i nic więcej, dodam ze trwało dosyć długo to rozbujanie sie do tej predkości;P
Ja swoją bellę sprawdzałem pod tym kątem dotychczas raz, w zeszłym roku 2 miesiące po zakupie pogoniłem ją na A1 do 190km/h. Podoba mi się ale największą radochę mam jak zapominam o zużyciu paliwa i śmigam po moich rodzinnych kaszubskich krętych drogach - 3-4 bieg, 4000-5000obr/min, 90-120km/h - to jest frajda dopiero :D
Autostrada w Niemczech - 220km/h :). Zapas jeszcze był, ale chyba jest zablokowana bo więcej nie chciała iść :P
Alfa 166 2.4 JTD 175km po lifcie (2004r.) :P