Polecają Dukiewicza salon obsługę oraz jeden kolega serwisuje tam nawet Q i jest zadowolony. Drugi też zapowiedział że będzie tam jechał ze swoją Q.
Printable View
Silnik układa się dobrych kilka tysięcy km, najważniejsze są faktycznie pierwsze dwa-trzy tysiące. Jak planujesz jeździć tylko przez okres leasingu to możesz pałować od samego początku - ewentualne problemy ( branie oleju itp) wyjdą dopiero przy dużym przebiegu :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zamierzam jeździć kilka lat jeszcze po leasingu ;) zobaczymy jak będzie. Ogólnie brakuje mi 3 rzeczy w wyposażeniu dodatkowym: pakietu performance, adaptacyjnego tempomatu oraz pakietu comfort. Reszta jest ;)
na probe moze kusic szczegolnie w nowym mocniejszym aucie, dlatego wspomnialem zeby sie powstrzymac zanim i silnik i hamulce sie uloza a sami przyzwyczaimy sie do nowego auta. wiesz nie raz np rano w weekend autostrada jest calkowicie pusta - np jak jezdzilem wielokrotnie a1 z Żor 3 pasy pustej drogi, jak sa jeszcze dobre warunki temperaturowe i sucha droga... choc i tak ja w takich warunkach to raczej tempomat na 150 i relaks.
uważaj bo przyjdzie [MENTION=3383]Andrzejsr[/MENTION] i da ci wykład co się stanie jak przekroczysz dozwoloną prędkość :D
Swoją drogą już się wypowiadałem wiele razy na temat docierania. Podsumowując docieranie nie jest wymagane ale jak już ktoś musi bo będzie lepiej spał to długa jazda z jednostajnym dużym obciążeniem czyli właśnie tempomat na autostradzie to najgorzej dla nowego silnika. Nie to, że umrze po 100tys ale lepsze jest korzystanie z całego zakresu obrotów i różne obciążenie.
i tu sie zgadzam, o tym tempomacie na 150km/h to bylo odnosnie tego ze 200km/h nie gonie. Moja w piersze 2 tys km Giulia nie widziala autostrady/tempomatu a wlasnie jezdzilem dystanse minimum 15km - np z pracy do domu mialem 3.5km ale jezdzilem na okolo zeby ja najpierw rozgrzac a potem pokorzystac troche z obrotow, poredukowac biegami itp itd. moze przesadzalem, ale z drugiej storny czulem taka frajde z jazdy ze chetnie jezdzilem na okolo:)
Alfę wczoraj odebrałem i muszę przyznać że już się zakochałem ;)) świetnie się jeździ. Spalanie na trasie lekko jadąc w trybie A wyszli 7,5 (wersja 280km Veloce) póki co spokojnie ja docieram ;) z rzeczy które zauważyłem to nie działa mi system start stop - ale w serwisie mi powiedział że to normalne że komputer sam wykryje kiedy włączyć SS (ja się nawet cieszę). Druga sprawa to auto wchodzi w tryb żeglowania - bardzo fajne ;)) brakuje mi aby wyświetlacz pomiędzy zegarami miał trochę więcej funkcji i swoją gałkę do sterowania - np wybór kontaktu do telefonowania ale idzie się przyzwyczaić. Niezdecydowanym gorscot polecam model. Przesiadłem się z Lexusa i uważam że w tej chwili w tych $$ jest to jedna z ciekawszych ofert na rynku ;)) prowadzenie sztos
W ogóle nie tęsknię za s&s ;) mam nawet wrażenie że Alfa specjalnie to tak zrobiła ;) auta sportowe nie powinny mieć s&s